30-letni mężczyzna przekonał się jak bardzo niebezpieczny może być manewr wyprzedzenia terenowej toyoty. Gdy swoją mazdą wyprzedził wspomniany samochód jego 20-letni kierowca tak się zdenerwował, że dogonił wyprzedzającego, zaczął zajeżdżać mu drogę, a w konsekwencji na jednym ze skrzyżowań krajowej „siódemki” wysiadł z auta i zaczął odgrażać się kierowcy mazdy trzymaną w ręku półmetrową maczetą. Krewkiego kierowcę zatrzymał patrol elbląskiej policji. Policjanci zabrali mu niebezpieczny przedmiot, a on sam trafił do policyjnego aresztu. Za kierowanie gróźb grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Zdarzenie rozegrało się wczoraj przed godziną 19.00 na elbląskim odcinku krajowej „siódemki".
- 30 letni kierowca osobowej mazdy jechał w kierunku gdańska. W pewnym momencie postanowił wyprzedzić kierującego terenową toyotą land cruiser . Gdy zakończył manewr kierowca toyoty tak się zdenerwował wyprzedzeniem go, że dogonił mazdę, a następnie zaczął jechać niebezpiecznie blisko, migać światłami drogowymi. W konsekwencji zajechał drogę kierującemu mazdą. Gdy pojazdy zatrzymały się wysiadł z auta i trzymając w reku półmetrową maczetę zaczął grozić drugiemu kierowcy. 30-latek wsiadł do mazdy i zadzwonił po policję. Z kolei grożący wrócił do swojego auta, odczepił tylną tablice rejestracyjną i odjechał. Nie pomogło mu to w pozostaniu anonimowym, kilkaset metrów dalej został zatrzymany przez patrol ruchu drogowego. Okazał się nim 20-letni Maciej G. Mężczyzna nie stawiał oporu. Policjanci zabezpieczyli w jego samochodzie maczetę, nóż myśliwski oraz odczepione tablice rejestracyjne, które znalazły się wewnątrz auta - informuje sierż. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu.
Maciej G. był wcześniej notowany przez policję za inne przestępstwo. Teraz 20-latek usłyszy zarzut kierowania gróźb karalnych oraz odpowie za popełnione wykroczenia. Kodeks Karny za ten czyn przewiduje karę nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
chyba sie naogladal alfabetu mafii :>
ładnie, to jak mnie próbowały dwa tiry zepchnąć z drogi w czasie wyprzedzania to nic z porównaniem do tej maczety
to waszka g był
debil z maczetą, ale to to głupie hehe, cejrowskiego sie naoglądał bidak
trzeba było łep upieprzyc temu głupkowi
jednak wydaje mi si, ze ta sprawa ma "drugie dno". Bo nie chce mi sie wierzyc aby gościu wyskakiwał z maczetą do każdego, kto go wyprzedzi. Myślę, że ten co wyprzedzał musiał albo zrobić ten manewr niebezpiecznie albo się wwalił lub coś w podobie... Co innego jak np tiry dla "zabawy" próbującie zepchnać z drogi, a co innego jak gościu na poważnie wyskakuje z maczetą, zatrzymujac auto.
porostu Zycie ostre jak maczeta :)
http://www.youtube.com/watch?v=WG0YtpCPGZE&feature=related Ludzie strzeszcie sie waszki