Dziś, 9 lipca, ok. godz. 18.00 doszło do nietypowego zdarzenia. Samochód osobowy wjechał do sklepu spożywczego, w którym przebywały dwie kobiety - kasjerka oraz klientka sklepu.
Samochodem osobowym kierował 40-letni mężczyzna. Wsiadł w Mazdę 6 zaparkowaną na parkingu naprzeciwko sklepu. Mężczyzna przejechał przez ulicę, trawnik i wjechał do sklepu
– opowiedział jeden z pracujących na miejscu strażaków.
W sklepie przebywały w tym czasie dwie kobiety - kasjerka oraz klientka sklepu.
Oprócz straży pożarnej na miejsce przyjechała także policja oraz karetka pogotowia. Zespół Ratownictwa Medycznego zadecydował o przewiezieniu kierowcy oraz klientki sklepu do szpitala.
40 latek miał zatrzymane prawo jazdy ze względu na stan zdrowia
Gdzie ja teraz piwo kupię w niedziele wolną od handlu ?
i GDZIE PIWKO KUPIE PRZY ZAMKNIĘTYCH NIEDZIELACH TAM ZAZWSZE MOŻNA ps. ponoć padaczki dostał
tereska te same myśli dobre
spieszyło mu się po piwko na fajrant
Zawada Drive-In - wielki świat, panie;) A nieco poważniej, to zwrócę tylko uwagę, że gdyby zarząd spółdzielni Zakrzewo (!) nie wyciął niedawno wszystkich drzew (i krzewów;) przy tej drodze oraz przy tym sklepie, to kierowca nie miałby czasu rozpędzić się z Okulickiego i do tego wypadku pewnie by nie doszło, bo zatrzymałby się zapewne chwilę po zasłabnięciu na tych wyciętych dziś topolach i krzewach - po raz kolejny głupota ludzka i zarządcza współwinna jest tragedii, całe szczęście, że tym razem bez ofiar w ludziach.
jak w hameryce.....
Prawo w Polsce nic nie znaczy...Cofają uprawnienia i co z tego skoro zadna kara nie odstrasza czy to ze wzgledu na stan zdrowia czy po pijaku...
Pewnie, wina zarządu Zakrzewo ;) to nie jest ludzka głupota, tylko nieszczęśliwy wypadek, głupota to pisać takie bzdety panie Kolinski ;)
Panie Koliński , trochę kreatywności . A nie kopiowania tych samych swych treści , wypowiedzi do wszystkich elbląskich dzienników internetowych . Ale tu akurat Pau odpowiem . Drzewa , topole zostały wycięte za względu na ich silne pylenie ( wnioski mieszkańców ) , niszczenie systemem korzennym chodników i zły stan zdrowotny . Co było widać po ich ścięciu na przekroju pni . Są nowe nasadzenia taka kolej rzeczy . Tyle , że nowe nie będą 20 , 30 metrowymi drzewami . Bo takie odcinają później dopływ światła do budynków . Pewnie , gdyby stało tam drzewo to kierowca by zginął plus piesi na chodniku przy drodze . Ale tam akurat poprzednio nie stało . Byłem tam dzisiaj i przechodzę tamtędy od wielu lat . Głupotę ludzką to ja widzę ale wie Pan u Kogo ? ( Pytanie retoryczne )