To już pewne. W tym roku na nieczynnej linii kolei nadzalewowej od Elbląga do Braniewa, nie zobaczymy turystycznych drezyn. Mimo starań Starostwo Powiatowe w Braniewie, które chce od PKP przejąć niemal całą trasę i wykorzystać ją do celów turystycznych, nie zdąży złożyć całej wymaganej dokumentacji przed zakończeniem lata. - Brakuje nam tylko uchwał rad samorządów z Elbląga - miasta i powiatu ziemskiego. Niestety według zapowiedzi mamy je dostać dopiero po wakacjach. Na drezyny poczekamy więc do przyszłego roku - mówi Mariusz Demkowicz, który uczestniczy w rozmowach z Polskimi Liniami Kolejowymi.
Przypomnijmy, że powiat braniewski od kilku miesięcy prowadzi intensywne rozmowy z Polskimi Liniami Kolejowymi, nad nieodpłatnym przejęciem niemal całej trasy linii kolei nadzalewowej na odcinku od stacji Elbląg Zdrój do stacji Braniewo Brama. Wcześniej wolę przejęcia odcinka linii od Jagodna do Świętego Kamienia wyraził także samorząd Tolkmicka.
Nieczynny od dłuższego czasu szlak kolejowy ma pozostać czynną linia kolejową, po której mógłby odbywać się m.in. ruch turystycznych drezyn. Te, zakupione przez Stowarzyszenie Przyjaciół Ziemi Tolkmickiej Lanzania, od ponad roku oczekują na turystów na dworcu kolejowym w Tolkmicku. PKP jako warunek ich kursowania po linii, postawiła przejęcie przez zainteresowane samorządy całej trasy nadzalewowej lub jej odcinków.
Aby jednak do tego mogło dojść, powiat braniewski musi uzyskać od rad samorządowych pozostałych jednostek terytorialnych, przez tereny których przebiega przekazywany odcinek linii kolejowej nr 254, uchwał lub stanowisk wyrażających zgodę na jej przejęcie przez Starostwo Powiatowe w Braniewie. Takie zgody wyraziły już Rada Miasta i Gminy Tolkmicko, Rada Gminy Braniewo, Rada Miejska w Braniewie, Rada Miasta i Gminy Frombork i Gmina Elbląg.
Jeszcze przed wakacjami wszystkie wspomniane jednostki podjęły stosowane uchwały, poza dwoma samorządami. Chodzi o miasto Elbląg oraz Starostwo Powiatowe w Elblągu, które zapowiadają, że podejmą takie decyzje na swoich radach tuż po wakacjach. To niestety opóźni cały proces przejmowania linii kolei nadzalewowej
- mówi Mariusz Demkowicz, który z ramienia powiatu braniewskiego uczestniczy w rozmowach z Polskimi Liniami Kolejowymi.
Uzyskanie od samorządów uchwał lub stanowisk w sprawie przejęcia przez powiat braniewski linii kolei nadzalewowej to ostatnia, lecz kluczowa formalność. - Później całą dokumentację złożymy do PKP PLK w Olsztynie, która przekaże sprawę do centrali w Warszawie. Aby nie tracić czasu, PKP rozpoczęła już procedurę podziału kolejowych nieruchomości, na których leży trasa. Powiat przejmie w zarządzanie wyłącznie grunty, na których leży torowisko. To jednak może potrwać kilka miesięcy - zaznacza Mariusz Demkowicz.
Kiedy wobec tego przejęta przez Starostwo w Braniewie trasa zostanie udostępniona dla ruchu drezyn?
Nie wcześniej pewnie jak w przyszłym roku. Zanim do tego dojdzie, konieczne będzie jej udrożnienie. Niedawno podczas przejazdu technicznego sprawdzaliśmy stan linii. Na odcinku od Braniewa do Suchacza jest ona przejezdna. Dalej niestety już nie, gdyż jest zbyt mocno zarośnięta. Na szczęście nie zauważyliśmy żadnych oznak kradzieży lub dewastacji infrastruktury linii
- informuje Mariusz Demkowicz.
Piszą projekty, zdobywają fundusze a podstawowych, najważniejszych ustaleń od których należałoby zacząć nie ma : "gdzie i po czym mają jeździć"
ta piekna nadzalewowa trasa powinna byc do dzis czynna , a ten kto sie przyczynil do jej zlikwidowania - powinien karnie odpowiedziec , a drezyny to tez jakis pomysl , aby ozywic i nie pozwolic do konca zlikwidowac TEJ TRASY
Jak zwykle elbląskie ślimuny,ktore to potrafią tylko wszystko likwidować,a to amfiteatr,a to prom na Nogacie,super,zamiast wieść prym w dobrych pomysłach,to wszystko hamują.Wstydzę się za to,ze mieszkam w tym mieście,to nie ja wybierałem tego prezydenta ,tylko ogłupiały lud...
to pokazuje tylko jak mozna marnotrawić pieniądze unijne... samorzadowe czy inne/// ktos kto miał wizje nie miał niestety rozumu... najpierw należało załatwic sprawy techniczne bynajmniej zapytac uzgodnic cyz mozna jeździć a potem składać projekt a teraz płacz i lament... doskonale rozumiem pkp skoro uznają że tory sie nie nadaja to zwyczajnie nie pozwalaja jesździć...
za takie coś to urzędasy powinny beknąć i to finansowo, to by ich może czegoś nauczyło.!!!! a nie tylko biureczko, czajniczek, lusterko, dwie paprotki i wiecznie kawka, papierosek i ploty
Strasznie zarobione elbląskie urzędasy. Coś znowu zlikwidują?
Przejmą i będą bulić na utrzymanie bo turystyka w w regionie jest w czarnej d... i niema nadziei na to by w ciągu najbliższych 20 lat było inaczej. Do rozwoju turystyki zwłaszcza tej lokalnej potrzebne są pieniądze i zasobny ogół społeczeństwa, a takim rozwojem kraju nie jest zainteresowana "wolna Polska" która bazuje na umowach śmieciowych, bezrobociu, saksach, włażeniu w d.... obcemu kapitałowi, i wspieraniu kapitalizmu komparadorskiego. https://pl.wikipedia.org/wiki/Komprador
Stwórco - widzisz ten bajzel i nie walniesz w nich konkretnie.A za zamknięcie tej trasy olsztyniaki pi******ie sie.
~ perspektywy. Mylisz się i to bardzo .
no ale w jakiej kwestii się mylę i to bardzo?