Wczoraj (25.11.) na skwerze przy Al. Piłsudskiego posadzono 17 młodych lip. - Jest idea, by nie tylko w gronie rodzinnym obchodzić narodziny potomka, ale żeby była możliwość posadzenia drzewa z tej okazji – mówił Prezydent Elbląga Witold Wróblewski podczas zorganizowanej konferencji prasowej.
Akcja „Jedno dziecko- jedno drzewo” miała rozpocząć się w ubiegłym roku. - Niestety koronawirus uniemożliwił nam rozpoczęcie tej akcji – przyznał Witold Wróblewski.
W tym roku 17 rodziców zdecydowało się uczcić narodziny dziecka sadząc drzewo. - Nie ma lepszych fachowców od drzew niż leśnicy, dlatego jesteśmy tu dziś razem – stwierdził Witold Wróblewski. - To ciekawy pomysł, by wraz z narodzinami kolejnego dziecka w Elblągu można było posadzić kolejne drzewo. Dziękuję rodzicom, którzy włączyli się do akcji.
Dla dzieciaków to będzie pamiątka, a przy okazji możemy zazieleniać miasto
– podkreślił Prezydent Elbląga
Mariusz Potoczny nadleśniczy Nadleśnictwa Elbląg przyznał, że drzew w mieście przydałoby się więcej. - Ta akcja została zainicjowana w Szwajcarii wiele lat temu. Do Polski zawędrowała dwa lata temu. (…) Myślę, że to świetna sprawa – zaznaczył.
Sadzenie drzew w lesie to jedno, bo w lesie drzew mamy dużo. Sadzenie drzew na terenie zurbanizowanym tej zieleni jest potrzeba dużo, dużo więcej. Posadzenie drzew w sposób przemyślany, w odpowiednim miejscu, o odpowiedniej glebie i nasłonecznieniu to świetna idea, a przy okazji dzieci i rodzice będą mieli wspaniałą pamiątkę
– mówił Mariusz Potoczny.
Każdy z rodziców otrzymał od Prezydenta pamiątkowy certyfikat.
Dobrze że w tym mieście o wszystkim się pisze po fakcie. Gdyby akcja była nagłośniona to drzew by było 5x wiecej
Chyba trzeba pały i lać po mądrych nochalach. Łamanie zasad, dystans żaden, dotykanie dzieci i kropelkowanie na ludzi. Tylko restrykcje naucza takiego. dziwne matki i ojcowie pchający dzieci do potwora. Obrzydliwie to wygląda, a mogło posłużyć za pokaz jak dbamy o siebie. Wituś, jesteś członkiem psl.
Wzruszylem się patrząc na ten ludzki odruch -:) ach jak slodko i niewinnie
na drugim zdjęciu para sadząca drzewo to taka bardziej nowoczesna i brukselska. Tatuś to chyba nie jest mieszkańcem Elbląga, mamusia nieznana.
kurtka poszerzana?
Bardzo sympatyczna akcja. Ciekawe kto był jej pomysłodawcą? Zresztą nieważne, Wróblewskiemu czasami też coś się potrafi udać.
@~ Ja też tu mieszkam~ zapewne nowy dyrektor od środowiska ...
Klepią o tym wydarzeniu na 3 portalach, jakby kosmodrom jakiś budowali w tym mieście. Na prawde nie ma o czym pisać?
Ale Wy ludzie jesteście żałośni,cokolwiek by się w Elblągu nie działo to i tak jadem musicie pluć w komentarzach.
Przerażająca jest sanitarna beztroska Wróblewskiego. On jednak ma wszystko w zwisie i lipa tego nie usprawiedliwia. Dziwni rodzice dający mu dziecko do głaskania. Nie dziwcie się, że dzieci mają nocne lęki.