Próchnik to jednak z młodszych dzielnic Elbląga. Jej mieszkańcy z jednej strony chwalą sielski charakter, a z drugiej narzekają m.in. na brak chodników i chcieliby większej rozbudowy tego miejsca. To jak się okazuje, nie wchodzi w grę. - Czy hamujemy rozwój Próchnika - pyta radna PiS.
Podczas XII Sesji Rady Miejskiej w Elblągu, która odbyła się w czwartek (25 czerwca), radni przyjęli zmiany do zurbanizowanego fragmentu obszaru miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dzielnicy Próchnik. Część z nich zaproponowali sami mieszkańcy - większość z nich została uwzględniona - podkreślał prezydent Witold Wróblewski. Radni odrzucili natomiast 9 uwag mieszkańców, te dotyczące wprowadzenia zmian, które umożliwiłyby budowę domków jednorodzinnych. Czy to oznacza, że samorząd hamuje rozwój dzielnicy, zapytała jedna z radnych.
Mieszkańcy Próchnika wielokrotnie zwracali się do radnych, urzędników o przekształcenie planu zagospodarowania i umożliwienie budowę domków jednorodzinnych w tym miejscu. Nie zgodziliśmy się na budowę domków, na rozwój infrastruktury sportowej, czy my całkowicie hamujemy rozwój dzielnicy Próchnik
- pytała Jolanta Janowska (PiS). Jak podkreślała radna, wnioski mieszkańców, pochodziły od młodych mieszkańców dzielnicy, którzy chcieliby wybudować nowe domy obok tych, w których mieszkają ich rodzice.
Prezydent Elbląga podkreślał, że niemożliwa jest zmiana charakteru Próchnika. Przypomniał również, że jest ona objęta nadzorem konserwatora zabytków.
Dzielnica Próchnik jest dzielnicą specyficzną, została przyłączona z gminy Tolkmicko. Tutaj było robione studium zagospodarowania i wzięte pod uwagę uwagi konserwatora zabytków. Jeśli dziś podjęlibyśmy decyzję, że dzielnica ta ma zmienić swoje oblicze, musielibyśmy zmienić całkowicie charakter Próchnik, a na to przyzwolenia nie było. Uważam, że należy przyjąć te wskazania konserwatora, które dotyczą zachowania krajobrazu i uwarunkowań, aby nie stracić tego żuławskiego krajobrazu
- podkreślał Witold Wróblewski.
Gdy w ubiegłym roku pytaliśmy mieszkańców Próchnika, co sądzą o swojej dzielnicy. Część osób mówiła o mankamentach m.in. braku chodników. Niektórzy jednak podkreślali, że to ideale miejsce do życia, właśnie ze względu na swój wiejski charakter.
Co na ten temat sądzą dziś Czytelnicy info.elblag? Warto zachować Próchnik tak jak jest, czy też ta dzielnica również powinna zacząć się rozwijać i "zbliżać" do miasta.
Ja mieszkam blisko centrum Elbląga od prawie 20 lat i też nie mam chodnika, nie mam również asfaltowej ulicy, a wy macie.
Ludzie powinni mieć prawo do wykorzystania swojej własności. Władze samorządowe są od tego by im to ułatwić. Wystarczy określić warunki zabudowy w sposób dostosowany do wymogów krajobrazowych. Ciekawe czy jak prezydent by miał tam działkę to też by obowiązywał tam zakaz budowy.
Przyłączenie Prochnika do Elbląga było i jest błędem, zanim stanie się dzielnicą w pełnym tego słowa znaczeniu upłynie ze sto lat. Kierunkiem rozwoju miasta jest oś wschód - zachód, Gronowo Górne - Kazimierzowo, co zresztą dzieje się i jest oczywiście widoczne pomimo granic administracyjnych. Sam Prochnik bez wątpienia lepiej by prosperowal jako sołectwo, niż peryferyjna dzielnica miasta.
chodnik ze względów bezpieczeństwa wcale nie byłby zły :)
Urzędnicy Elbłąd y hamują jakikolwiek rozwój drobnych inicjatyw. Czemu? Z chęci własnych zysków na tym. Duże inwestycje korporacji działają tak by przepchnąć projekt, budowę, dadzą lokalnym politykom "prezenty, granty". Działa to tak :wziąłeś to siedź cicho jak my budujemy i wykańczamy ekonomicznie drobnych przedsiebiorciw"
A Łęcze i inne miejscowości - budują w każdym możliwym miejscu i nikt nie pyta o krajobraz !!!!!
Kierunek rozwoju miasta Gronowo Górne - Kazimierzowo jest nierealny. Są to miejscowości gminy Elbląg o najwyższym wskaźniku dochodów stąd gmina ich nie odda. Poza tym ich mieszkańcy nie są absolutnie zainteresowani możliwością włączenia do Elbląga. Natomiast tereny w kierunku gmin Tolkmicko czy Milejewo bardziej korzystają na włączeniu do Elbląga. Przykładowo Próchnik był jedną z najbardziej zaniedbanych wsi w gminie Tolkmicko i przeszedł do nas w wyjątkowo słabej kondyncji, szczególnie pod względem poziomu infrastruktury technicznej i drogowej. Tych zaniedbań nie można zlikwidować w najbliższym czasie.
@ja tu mieszkam- Kierunek rozwoju Elbląga to wschód i północ A nie zachód. Na płaskich terenach w kierunku Kazimoerzowa nic się nie buduje.Natomiast na północ mamy zabudowę Bielan,Rubna, Krasnego Lasu i Dąbrowy. Wschód to Gronowo Gorne,Nowina,Przezmark.
"Hamujemy rozwoj..: brzmi jak program wyborczy trzaskowskiego z PO w odniesieniu do naszego regionu.
Jaki żuławski krajobraz???? Próchnik to już teren Wysoczyzny Elbląskie - całkiem inna kraina geograficzna niż Żuławy;