Publikując materiał "Elbląg w czasie stanu zagrożenia epidemicznego" i "Jak elblążanie reagują na apel, by pozostawać w domach?" pokazywaliśmy galerie zdjęć ukazujące ulice naszego miasta. Zachęcaliśmy naszych cztelników do przesyłania zdjęć bądź filmików ulic, na których mieszkają. Czy są puste, a może nadal jest na nich duży ruch?
Jako pierwszy skontaktował się z nami p. Leonard, który pokazał jak sytuacja wyglądała wczoraj na ul. Nowowiejskiej.
A jakie Wy macie widoki ze swoich domów? Prześlijcie je nam na adres redakcja@info.elblag.pl. Pokażmy, jak elblążanie reagują na zaistniałą sytuację.
Tak poważnie, to elbląskie ulice wyglądają tak samo, zarówno przed jak i po. Tu koronawirus "dotarł "w 2000 roku i tak się rozwija do dziś. Więc "cokolwiek byś odejmował od zera, zawsze będzie zerem". Nie zrozumcie mnie źle, jestem elblążaninem od urodzenia (38 wiosen stuknie w tym roku) i mniej lub więcej jestem lokalnym patriotą, ale to co się wyprawia w tym mieście, to woła o pomstę do nieba.
Zgadzam się w 100%
No tak ulice puste a parki pełne, place zabaw oblegane przez rodziny i dzieci, ludzie starsi na co drugiej ławce siedzą i gadają o ***ołach, jak tak dalej pójdzie to będzie jak we Włoszech. Pzdr
No tak ulice puste a parki pełne, place zabaw oblegane przez rodziny i dzieci, ludzie starsi na co drugiej ławce siedzą i gadają o ***ołach, jak tak dalej pójdzie to będzie jak we Włoszech. Pzdr
Dziś godzina 10:00 a w hipermarkecie Leclerc tłum babć i dziadków robiących zakupy jak gdyby nie było żadnego wirusa. Jeżeli tak ma wyglądać walka z tym wirusem, to do grudnia służby nie opanują sytuacji.
Przecież Elbląg zawsze w weekendy jest wymarłym miastem więc nie rozumiem co za sensacja.
Tylko siedzac w domu pozbedziemy sie tego ......
W całym tym procesie trzeba odróżnić bezcelowe, grupowe spotkania osób bez względu na wiek czy płeć od niezbędnych jak zakupy czy załatwianie naprawdę ważnych spraw. Oczywiście wszystkie te kwestie załatwiamy zgodnie z obowiązującymi zasadami nakazanymi w walce z epidemią. Rezygnujemy z tych, które możemy załatwić później nawet jak to są opłaty chociażby za czynsz lub energię. Jeżeli nie możemy załatwić ich on-line to trzeba skontaktować się telefonicznie z tymi instytucjami i uzgodnić termin płatności. Jeżeli już ktoś chce udać się na spacer to musi unikać grupowania się i wszelkich kontaktów nawet z osobami znanymi bądź rodziną. Na bliższe rozmowy mamy telefon albo odkładamy je na czas po minięciu zagrożenia.
Mała poprawka Twej wypowiedzi, Wróblowirus miałeś pewnie na myśli
Od początku i pandemią koronowirus dużo zrozumiałem i cały czas wybrałem nabijanie się że wszystkim rozwiązane z koronowirus , a teraz całkowicie serio decyzja niemieckich władz o zakazie więcej osób niż 2 spotkań. To państwo z wielkim JAJAMI zdają sobie sprawę pandemią koronowirusa to PROBLEM i takie TYLKO działania dadzą efekt końcowy oraz zgonów mniej niż w innych krajach. a polska jestem pod wrażeniem swojej i rodziny postawy by wyeliminować kontakt że światem by pozostać szczęśliwą Rodziną. Do społeczeństwa obok nas pandemią zniknie szybciej . Zadbajmy o brak kontaktu z sobą w klatce oraz o higienę osobistą a nie dotknie nas problem w którym mamy żyć. Dziękuję jeśli ktoś uważa że to pomoże a i nadmiar spirytusu nie zaszkodzi !!!@