Kampania wyborcza w Elblągu nabiera tempa. Wszystko wskazuje na to, że jutrzejsza (13 września) sesja będzie przebiegała w gorącej atmosferze. Już dzisiaj prezydent Elbląga Witold Wróblewski zarzucił łamanie prawa przewodniczącemu Markowi Pruszakowi (PiS), który wyrzucił z porządku obrad prezydencki projekt nazwania nowego wiaduktu. Przypomniał również, że w sprawie podobnych działań, interweniował już u premiera Mateusza Morawieckiego.
Jutro, 13 września, odbędzie się sesja rady miejskiej w Elblągu. Wbrew, planom prezydenta, pod głosowanie radnych nie zostanie oddany projekt uchwały w sprawie nadania wiaduktowi na Zatorze nazwy 100-lecia Odzyskania Niepodległości. Witold Wróblewski podjął kolejną już próbę w tej sprawie. Podobnie jak pozostałe, bezskuteczną. O tym, dlaczego, mówił dzisiaj (12 września) podczas konferencji prasowej.
Na najbliższą sesję przedłożyłem projekt uchwały w sprawie nadania nazwy wiaduktowi „Wiadukt 100-lecia Odzyskania Niepodległości”. Niestety Przewodniczący Rady Miejskiej Marek Pruszak nie ujął go w porządku obrad sesji, łamiąc tym samym Statut Miasta Elbląg. Zgodnie z posiadaną przeze mnie opinią prawną Przewodniczący zobowiązany jest wprowadzić dany projekt do porządku obrad na najbliższej sesji, jeśli wpłynął on do Rady co najmniej 7 dni przed jej rozpoczęciem. Tak się jednak nie stało. Widocznie Pan Marek Pruszak uważa, że jego prawo nie obowiązuje i jest ponad
- przekonywał Witold Wróblewski.
Prezydent przypomniał również o innych, jego zdaniem, przypadkach łamania prawa przez przewodniczącego. Choćby głosowania nad uchwałami, które uchylone zostały przez organy nadzorcze z uwagi na naruszenie prawa, w tym ostatnia uchwała w sprawie Wieloletniej Prognozy Finansowej, czy uchwały absolutoryjne, wyliczał Witold Wróblewski. W sprawie zdyscyplinowania przewodniczącego prezydent zwrócił się, w lipcu tego roku, do premiera Mateusza Morawieckiego i wojewody Artura Chojeckiego. Chodziło o upomnienie organu stanowiącego Gminy Miasta Elbląg celem wyeliminowania ponownych naruszeń w przyszłości.
Pan Premier nadał tej sprawie bieg. Aktualnie trwa postępowanie, które prowadzi Regionalna Izba Obrachunkowa. Pan Przewodniczący został wezwany do wyjaśnień w sprawie przyczyn braku opinii Komisji Regionalnej o wykonaniu budżetu za rok 2017 i wniosku Komisji w sprawie udzielenia bądź nieudzielenia absolutorium oraz przesłania wyciągu z protokołu sesji i informacji na temat uchwały w sprawie absolutorium. Dziwię się więc, że po raz kolejny Pan Przewodniczący świadomie łamie prawo
- mówił prezydent.
Podczas konferencji prezydent odniósł się również do informacji przekazanych przez posła Jerzego Wilka, podczas konferencji 10 września. Wtedy to kandydata PiS na prezydenta Elbląga podczas spotkania z dziennikarzami, mówił o swoich planach na przyszłość elbląskiego sportu, jednocześnie podkreślając, że obecnie wygląda to słabo.
W tych wypowiedziach jest wiele nieprawdy i po prostu nie mogę nie zabrać głosu. Nie kto inny, tylko Jerzy Wilk, pełniący wówczas funkcję prezydenta zabrał pieniądze zaplanowane na budowę stadionu, przeznaczając je na budowę basenu. Dzisiaj mówi, że nowy prezydent zrobił Olimpii Elbląg tylko oświetlenie. Oczywiście oświetlenie to jest jedna z inwestycji, ale nie ostatnia. Powstał również budynek szatniowy-sanitarny, który był wcześniej wykonany, nie mówiąc o boisku wewnątrz toru łyżwiarskiego. (...) Nie wiem, czy pan poseł podaje specjalnie nieprawdziwe informacje. W przypadku hangaru przy ul. Radomskiej podaje kwotę 10 mln zł, a cały hangar kosztował 2,7 mln zł, z czego tylko 540 tys. to był wkład miasta. To jest opowiadanie nieprawdy
- przekonywał dzisiaj prezydent i podkreślał, że nieprawdą jest również to, że przez niego Kram wycofał się ze sponsorowania EKS Start.
Dość już tych gierek z nazwaniem wiaduktu. Ze strony radnych PiS to jawna obstrukcja. Trzeba pokazać w wyborach temu koszmarnemu towarzystwu gdzie ich miejsce. 100 lecie niepodległości to dla przewodniczącego Pruszaka niegodna nazwa by nadać ją najnowszej, wspaniałej inwestycji. Wstyd i hańba!
Dość nieuczciwych praktyk pisu oraz łamania prawa. Elblążanie mówią NIE dla pisu.
WILK to kłamca
Precz z PISIORAMI dość tej obłudy i zakłamania
Pisdeusze łamią prawo
Z tym stadionem to nie do końca rak było,z tego co pamiętam,to Nowaczyk wycifał się z budowy stadionu,a pieniądze z puli województwa miały wrócić do olsztyna.Jerzy Wilk,jak tylko objął urząd po odwołanym Nowaczyku,znalazł sposób,aby odzyskać fundusze i zbudować kryty basen na Moniuszki.
Jesteście sami pizdeuszami,a ten nadęty bufon powinien dostać kopa.
Ciekawe co wróbelek powie jutro o EPECu. Muśli ze kto...s kupi to jego opracowanie za 85 tys . To bzdura 4 lata chłopie zmarnowałeś
Jak trzeba być prymitywnym obywatelem aby zaproponowana nazwa komuś przeszkadzała. Patriotyczna tzw, partia a zamiast mózgu pustka. Mam nadzieję że większość będzie pamiętać przy urnach.
M a s a k r a !