Tęsknota za miejskim kąpieliskiem przy ul. Spacerowej jednoczy elblążan. Jednak już przyszła rewitalizacja mocno zaniedbanego obiektu niekoniecznie. Miejski projekt nie wszystkim się podoba. Grupa mieszkańców Elbląga proponuje, aby stworzyć tu ekologiczne jeziorko miejskiej.
We wtorek, 3 kwietnia, zakończono przyjmowanie uwag do projektu Lokalnego Programu Rewitalizacji Elbląga 2020+. W dokumencie ujęta została między innymi realizacja projektu "Rewitalizacja kąpieliska miejskiego w Elblągu – Europark etap I" i to do niego swoje zastrzeżenia zgłosiła grupa elblążan.
Miejski projekt, oszacowany na blisko 45 mln zł, zakłada rewitalizację zdegradowanej przestrzeni poprzez utworzenie publicznego, otwartego basenu miejskiego ze zjeżdżalniami, który pełnić będzie funkcje rekreacyjne, wypoczynkowe i sportowe. Koncepcja obejmuje teren jednej niecki basenu. Druga ma być przeznaczona pod potrzeby inwestora prywatnego, który mógłby tam zbudować m.in. hotel oraz akwen wodny.
O wykreślenie projektu z programu rewitalizacji i przekazanie go do ponownych prac koncepcyjnych i projektowych oraz konsultacji społecznych wnioskuje grupa elblążan. Jak podkreślają, propozycja miasta, jest skandaliczna i zaprzecza koncepcji spójnego, przyjaznego mieszkańcom i ekologicznego rozwoju miasta.
Projekt zakłada bezpowrotne zniszczenie dużej części niecki historycznego kąpieliska, zabetonowanie większości jego powierzchni i „uszczęśliwienie” mieszkańców betonowo-plastikowym potworkiem, zwanym szumnie „aquaparkiem dla dzieci”. Pomijając już nawet fakt, że tego rodzaju nietrafione a kosztowne inwestycje wyszły z mody gdzieś pod koniec dzikich lat 90., to wydatkowanie kwoty 45 mln zł na wybetonowanie pokaźnej części kompleksu parkowo-wypoczynkowego przeznaczonego dla mieszkanek i mieszkańców miasta jest nie tylko skończonym marnotrawstwem, ale również zbrodnią na przyrodzie, a także zdrowiu, samopoczuciu oraz bezpieczeństwie elblążan i elblążanek
- podkreśla we wniosku Robert Koliński, współautor nowej koncepcji.
W zamian elblążanie proponują stworzenia przy ul. Spacerowej jeziorka miejskiego, które obok rekreacyjnych, wypoczynkowych i ekologicznych, będzie również pełniło funkcję zbiornika retencyjnego, który może pomóc zabezpieczyć Elbląg przed powtórką sytuacji z września 2017 roku.
Zamiast przemyśleć od początku jego funkcję i wykorzystując sposobność (budżetową) oraz warunki środowiskowo-terenowe zaproponować odtworzenie kąpieliska miejskiego połączonego z funkcją zbiornika retencyjno-przeciwpowodziowego, którą to funkcję pełnił zbiornik do czasu II Wojny Światowej, to woli się dziś planować bezpowrotne zniszczenie jednej z największych atrakcji i ikon turystycznych Elbląga. Uważamy takie działanie za skandal, planistyczne partactwo i zwyczajne szkodnictwo. Aby nie dopuścić do realizacji błędnych koncepcji i głęboko szkodliwych pomysłów miejskich planistów przygotowaliśmy projekt rewitalizacji obiektu kąpieliska miejskiego wraz z przyległymi terenami
- dodaje Robert Koliński.
Projekt, którego zarysy pomysłodawcy przedstawiają miastu, obejmuje między innymi: przebudowę i pogłębienie istniejących niecek, budowę pomostów, miniplaży ze strefami rekreacji dla rodzin z dziećmi, niecki rekreacyjnej z atrakcjami basenowymi i brodzika w formie placu wodnego. Obok jeziorka miałaby powstać ekologiczna oczyszczalnia ścieków, a także tzw. farma miejska, czyli całoroczny kompleks przyrodniczo-ekologiczny. Pomysł zakłada również budowę dwóch lub trzech dwukondygnacyjnych budynków na zaplecze technologiczne i sanitarne, zaplecze edukacyjne i sportowe, zaplecze planowanej farmy miejskiej oraz taras i usługi małej gastronomii. Całość kosztowałaby od 45 do 60 mln zł. Większość finansowania inwestycji autorzy koncepcji upatrują w funduszach unijnych.
Podkreślają jednak, że zaproponowany przez nich projekt, nie jest ostateczna wersja inwestycji, a jedynie punktem wyjścia do dyskusji na temat przyszłości kąpieliska i przylegających do niego terenów parkowych. Chcą, aby to elblążanie podjęli ostateczną decyzję o tym, co w tym miejscu powinno powstać. Dodają również, że ich pomysł, od propozycji miasta różni się tym, iż chroni teren przed deweloperami.
Co na temat propozycji elblążan sądzą Czytelnicy info.elblag.pl? Ekologiczne jeziorko miejskie w miejsce dawnego basenu pod chmurką to dobry pomysł, czy też chcemy dać się uszczęśliwić miastu?
Wizualizacja propozycji rewitalizacji terenu przy ul. Spacerowej autorstwa grupy mieszkańców
Ja to bym zerwał wszystko zalała to woda zarobił bym i zrobił jezioro dla wędkarzy i np. Bilet jednorazowy 15 zl i Łowisz rybki
Projekt powstał w czynie społecznym, zaznaczam dla porządku - jeszcze raz piękne dzięki dla wszystkich zaangażowanych w jego powstanie:)
Dobry pomysł ale sądze że te urzędnicze półgłówki tego nie ogarną.
Chyba się komuś pomyliła rewitalizacja z rewolucją? Czyż rewitalizacja - wg dotychczasowych działań - to nie jest wyburzanie wszystkiego co Elbląg posiadał? A więc rewolucja ... dla mieszkańców ochłapy, a dla jednostki hotel wraz z akwenem wodnym i to ma być działanie przyjazne dla mieszkańców? Brawo dla grupy mieszkańców za projekt. Niech już obecny włodarz da sobie na luz, a to przedsięwzięcie przeprowadzi nowo wybrany prezydent wraz z nowo wybraną RM.
Nie trzeba wielu milionów wywalać na remont. Oczyścić nieckę i obrzeża basenu oraz rewitalizacja infrastruktury mogliby wykonać...elbląscy bezrobotni w ramach prac interwencyjnych. Ale...ani pani dyrektor PUP ani Wróblewski dupy nie ruszą by pomysł zrealizować, bo...nie będzie można przy tej inwestycji ukraść dla siebie ani złotówki, niestety.
Czas towarzysza Wróbla nieubłaganie , na urzędzie, dobiega końca. czas "panie administratorze" rozejrzeć się za kartonami, by być w gotowości opróżnić biurko i regały w gabinecie prezydenta Elbląga. Czas komuchów w Elblągu niech sie w końcu skończy,pora na młodych z energią a nie zasapanych , zmęczonych życiem dziadków.
@Jest tani i prosty pomysł - Wprawdzie systemu śluz przeciwpowodziowych, eko-oczyszczalni czy wodospadu nie da się w ten sposób, i bez nakładów, stworzyć, ale sam pomysł zatrudnienia bezrobotnych do prac interwencyjnych jest bardzo dobry, wpisuję do kajecika z dobrymi pomysłami;) Podobnie jak np. zaproponowanie mieszkańcom zadłużonym w ZBK odpracowania długu wobec miasta w ramach prac interwencyjnych związanych z budową tego obiektu. O takie pomysły właśnie! Razem damy radę;)
Cyrk Panie .Wybory i już się zaczyna jazgot.SLD rozgrywa swoje ,łapami niby ambitnych chce dorwać się do koryta.
Bardzo dobry pomysł. Bo włodarzom ciężko zrozumieć, że w Elblągu brakuje kąpieliska. Wokół Elbląga nie ma jezior z ładnym kąpieliskiem.
Sądzę, że nigdy w przypadku basenu otwartego obsługa tegoż nie będzie w stanie zapewnić reżimu technologicznego wody, która będzie zdatna do kąpieli, chyba że wzorem lat komuchowatych sanepid i inne służby naginać będą badania dla potrzeb suwerena. To po pierwsze. A po drugie - cała infrastruktura budowlana niemieckiego basenu nadaje się jedynie do wymiany, a to koszt sporawy. Po trzecie widzę jedynie wykorzystanie niecki jako jeziorka do nauki windsurfingu, kajakarstwa i wioślarstwa z możliwością rekreacyjnego poruszania się po wodzie entuzjastów pływania łódkami i innym sprzętem wypożyczonym.