Zmiany w działaniu Urzędów Pracy w Polsce miały wejść w życie z początkiem nowego roku. Tymczasem PUP-y trwają w zawieszeniu. Projekt nowelizacji ustawy, po zatwierdzeniach legislacyjnych na razie trafił do podpisu Prezydenta.
W tej chwili po utracie pracy, bezrobotny w urzędzie musi się kontaktować z różnymi osobami: doradcami zawodowymi, pośrednikami i liderami klubów pracy. Za każdym razem trafia do innego urzędnika i od początku musi przedstawiać swoje problemy. Nowa ustawa ma to zmienić: po rejestracji w Urzędzie Pracy każdy dostanie swojego doradcę zawodowego.
Nowelizacja ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy wprowadzić ma także gwarancje ofert dla młodych i szkolenia dla bezrobotnych po 45. roku życia, a wsparcie będzie profilowane - Będziemy segmentować naszych interesantów; jedną z grup będą np. osoby tzw. oddalone od rynku pracy, i to oni otrzymają po prostu dostępne oferty pracy - mówi Marzena Rogacka, Kierownik Działu Organizacyjno-Administracyjnego Powiatowego Urzędu Pracy w Elblągu.
Osoby, które chcą pracować, ale mają problem z samodzielnym poszukiwaniem zatrudnienia dostaną pełne wsparcie doradców. Trzecia grupa - zagrożeni wykluczeniem - ma być aktywizowana między innymi poprzez kierowanie do prac społecznie użytecznych - Wszystko też wiąże się z późniejszymi programami, które będziemy mogli zastosować i wdrożyć w przypadku poszczególnych grup - dodaje Marzena Rogacka.
Gwarancje dla młodych
Nowa ustawa ma również zmienić definicję osoby młodej - będzie ona obejmować grupę do 30 roku życia. Młodzi bezrobotni w ciągu czterech miesięcy będą musieli dostać ofertę pracy, stażu lub dokwalifikowania. Takie urzędowe gwarancje przyznaje im w każdym razie nowelizacja, a starsi bezrobotni, tzw. grupa 45+ będzie wspierana w podnoszeniu kwalifikacji zawodowych dzięki kursom zawodowym, na które z budżetu centralnego ma zostać przeznaczonych 100 mln zł.
Czy w związku z powyższym dyrektorzy pośredniaków będą musieli dokonać przesunięć kadrowych, angażując w tym celu więcej osób, głównie doradców zawodowych? Na to pytanie trudno jednak odpowiedzieć - Cały czas oczekujemy na nowelizację ustawy i do końca nie wiemy, w jakim ostatecznie zakresie wejdzie - tłumaczy Marzena Rogacka. - Projekt ustawy, po zatwierdzeniach legislacyjnych jest przedstawiony do podpisu prezydenta. W tej chwili nie możemy więc mówić nawet o jakichkolwiek przesunięciach stanowiskowych w naszym urzędzie.
W tej chwili po utracie pracy, bezrobotny w urzędzie musi się kontaktować z różnymi osobami: doradcami zawodowymi, pośrednikami i liderami klubów pracy. Za każdym razem trafia do innego urzędnika i od początku musi przedstawiać swoje problemy. Nowa ustawa ma to zmienić: po rejestracji w Urzędzie Pracy każdy dostanie swojego doradcę zawodowego.
Nowelizacja ustawy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy wprowadzić ma także gwarancje ofert dla młodych i szkolenia dla bezrobotnych po 45. roku życia, a wsparcie będzie profilowane - Będziemy segmentować naszych interesantów; jedną z grup będą np. osoby tzw. oddalone od rynku pracy, i to oni otrzymają po prostu dostępne oferty pracy - mówi Marzena Rogacka, Kierownik Działu Organizacyjno-Administracyjnego Powiatowego Urzędu Pracy w Elblągu.
Osoby, które chcą pracować, ale mają problem z samodzielnym poszukiwaniem zatrudnienia dostaną pełne wsparcie doradców. Trzecia grupa - zagrożeni wykluczeniem - ma być aktywizowana między innymi poprzez kierowanie do prac społecznie użytecznych - Wszystko też wiąże się z późniejszymi programami, które będziemy mogli zastosować i wdrożyć w przypadku poszczególnych grup - dodaje Marzena Rogacka.
Gwarancje dla młodych
Nowa ustawa ma również zmienić definicję osoby młodej - będzie ona obejmować grupę do 30 roku życia. Młodzi bezrobotni w ciągu czterech miesięcy będą musieli dostać ofertę pracy, stażu lub dokwalifikowania. Takie urzędowe gwarancje przyznaje im w każdym razie nowelizacja, a starsi bezrobotni, tzw. grupa 45+ będzie wspierana w podnoszeniu kwalifikacji zawodowych dzięki kursom zawodowym, na które z budżetu centralnego ma zostać przeznaczonych 100 mln zł.
Czy w związku z powyższym dyrektorzy pośredniaków będą musieli dokonać przesunięć kadrowych, angażując w tym celu więcej osób, głównie doradców zawodowych? Na to pytanie trudno jednak odpowiedzieć - Cały czas oczekujemy na nowelizację ustawy i do końca nie wiemy, w jakim ostatecznie zakresie wejdzie - tłumaczy Marzena Rogacka. - Projekt ustawy, po zatwierdzeniach legislacyjnych jest przedstawiony do podpisu prezydenta. W tej chwili nie możemy więc mówić nawet o jakichkolwiek przesunięciach stanowiskowych w naszym urzędzie.
Zlikwidować Urzędy Pracy. .po co utrzymywać coś co nie pomaga w znaleźć pracę. .będą to miliony złotych które mogłoby przeznaczone na pomoc w tworzeniu nowych miejsc pracy ...może to pozwoli wyrwać z letargu wszystke te panie siedzące i pier dz ące w stołek..
Zlikwidować,
Powinno być jak w Anglii. Tam nie ma Urzędów Pracy tylko prywatne agencje. Ten system świetnie się sprawdza, mniej kosztuje i jest znacznie efektywniejszy.
od ich kolejnej reorganizacji miejsc pracy i pracodawców dla bezrobotnych nie przybędzie. Kolejne fundusze zamiast na bezrobotnych idą na urzędasów, na utrzymywanie sztucznych stołków i ich przekwalifikowania w PUP
tu trzeba pilnej nowelizacji kierownictwa PUP - obecne przynosi tylko i wyłącznie straty
to samo jest z ZUS em wystarcza na utrzymanie bandy urzędników , a na emerytury i ręty już nie.......
i znowu tylko skorzystają urzędnicy, ale nie bezrobotni!!!! oszuści 100 mln podzie się j...
Zgadzam się, że jedynie prywatne agencje mogą być pomocne bezrobotnym, bo obecny system urzędów pracy to fikcja i marnotrawstwo pieniędzy. Ta struktura jest jak poprzedni ustrój, który nie nadawał się do zreformowania, a jedynie do zaorania. A nowa ustawa to działanie pozorowane, ostatnio zresztą mam coraz większe poczucie, że w tym kraju mamy z tym zjawiskiem do czynienia od wielu lat i zastanawiam się jak długo to jeszcze potrwa; wszystko ma wszak swoje granice.
Podejrzewam że co niektórzy w tych urzędach dostają premie, trzynastki , nagrody......a ja się pytam za co kur..wa...!!!! !Skandal
Agencje Pracy byłyby dużo lepsze. Może skurczyłaby się banda nierobów, która rejestruje się w Urzędzie Pracy tylko po to, żeby mieć ubezpieczenie! A podatnicy im to zapewniają. Wystarczy znieść ubezpieczenia dla bezrobotnych w tej placówce i nagle bezrobocie by nam spadło o 20% bo zostaliby faktycznie Ci, którzy pracy i szkoleń potrzebują...