Środa, 12.03.2025, Imieniny: Alojzy, Bernard, Grzegorz
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii INFORMACJE LOKALNE

„Kto, po dekadzie prób rozwiązania problemu będzie ponosił odpowiedzialność za skutki wypadku?"

12.03.2025, 15:00:00 Rozmiar tekstu: A A A
„Kto, po dekadzie prób rozwiązania problemu będzie ponosił odpowiedzialność za skutki wypadku?"

Problem wystąpienia dzikich psów w Rubnie poruszany jest już od ponad dekady, zaś sami mieszkańcy wskazują, że zaczął się on znacznie wcześniej. Miasto Elbląg wielokrotnie próbowało podjąć działania zmierzające do wyłapania sfory. Niestety bez większych skutków, z nielicznymi wyjątkami – zauważa radny Sebastian Czyżyk-Skoczyk. Czy sytuacja ulegnie zmianie?

 

 

- Problem ten sprawia, że lokalna społeczność żyje w ciągłej obawie, iż im, ich najbliższym, a zwłaszcza dzieciom, może przydarzyć się nieszczęśliwy wypadek z udziałem tych zdziczałych zwierząt. To realne zagrożenie, które już skutkowało zagryzieniem zwierzyny żyjącej w pobliskich lasach – zaznaczył Sebastian Czyżyk-Skoczyk.

 


Rady przyznał, że aktualnie trwa kolejna próba odłowienia stada. - Próba, która jeśli okaże się nieskuteczna, nie rozwiąże problemu, lecz jeśli się powiedzie, jak wskazują niektórzy eksperci, stworzy nowy problem, bo zwierzęta te będą niezdolne do ponownej socjalizacji – zauważył. - Sama zaś próba ich oswojenia może nieść za sobą znaczne koszty (nie mówiąc o zaangażowaniu służb i środków na wyłapania zwierząt.

 


Kiedy nastąpi zakończenie trwającej próby odławiania? Radny chciał wiedzieć, czy w razie niepowodzenia lub nieznacznego powodzenia tej próby władze miasta planują po raz kolejny wystąpić do władz samorządu województwa warmińsko-mazurskiego z wnioskiem o pozwolenie na odstrzał tych zwierząt.
 

 

Kto, po dekadzie prób rozwiązania problemu i odmowach na odstrzał będzie ponosił ewentualną odpowiedzialność za skutki możliwego wypadku z udziałem tychże psów? Jakie są szacowane łączne koszty trwającej próby odłowienia zwierząt wraz z ich późniejszą socjalizacją? Czy miasto jest w stanie oszacować, jakie środki zostały dotychczas, od 2025 r. wykorzystane na poradzenie sobie z tym problemem?

- dopytuje Sebastian Czyżyk-Skoczyk.

 



Aktualna, ponowna próba odłowienia dzikich psów w Rubnie poprzez budowę odłowni, jak zapewnia Wiceprezydent Elbląga Katarzyna Wiśniewska, z uwagi na wymagania procesu technologicznego w Zakładzie Utylizacji Odpadów i przywrócenia na ten cel boksu-składowiska, realizowana będzie do dnia 25 lutego br.
 

 

W razie niepowodzenia władze miasta nie planują zaniechania działań na rzecz odłowu psów, uwzględniając ponowne zwrócenie się z wnioskiem o pozwolenie na redukcję stada. Odpowiedzialność za skutki możliwego wypadku zawsze spoczywa na właścicielu porzuconego psa, a działania skierowane będą na ustaleniu jego tożsamości, ocenie podlegać będą również działania Urzędu w tym zakresie

– podkreśliła Katarzyna Wiśniewska.

 


Koszt w związku z trwającą próbą odłowu psów wyniósł jak do tej pory 332 zł (za wynajem ogrodzeń ażurowych potrzebnych do budowy klatki). - Pozostałe koszty są duże, ale nie do zwymiarowania, tj. pomoc i zaangażowanie Zieleni Miejskiej, EPGK, ZUO i DbiZK – wymieniała Katarzyna Wiśniewska. - W pracę zaangażowanych było kilkanaście osób. Zbudowano zagrodę własnymi siłami, opracowano pomysł budowy zapadni w oparciu o prywatnie użyczony sprzęt i siłownik, doprowadzono profesjonalne zasilanie i zbudowano nowy punkt dostępu dla kamery wizyjnej. Sama budowa trwała ok 5 dni. Ważne jest też wykorzystanie czasu kiedy odłownia mogła stanąć w miejscu, które zwykle wykorzystywane jest na potrzeby składowania odpadów, a jedynie ono pozwalało organizacyjnie na budowę w tym miejscu odłowni. Przygotowania do budowy trwały od sierpnia 2024 r. Socjalizacja psów odbywa się w ramach umowy zawartej przez Urząd Miejski z Ogólnopolskim Towarzystwem Ochrony Zwierząt OTOZ „Animals”,
 

 

 

 

Oszacowanie kosztów jest trudne. Zadania te realizowane są w ramach umowy zawartej przez Urząd Miejski z Lekarzem weterynarii, wykorzystywana jest zakupiona wcześniej broń Palmera, zakupiono klatki do odłowu zwierząt, zbudowano w roku 2021 wcześniejszą pułapkę wykorzystując zakupioną i zbudowaną wiele lat temu odłownię dla dzików, w ramach umowy z weterynarzem zakupiono środki farmakologiczne do usypiania zwierząt, opracowano ulotki dla mieszkańców, zakupiono środki pirotechniczne do odstraszania psów

– dodała Wiceprezydent.

 

Kamila Jabłonowska
Wyślij wiadomość do autora tekstu

Oceń tekst:

Ocen: 0

%0 %0


Komentarze do artykułu (5)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    +2
    ~ Richard
    4 godziny temu

    To te nieroby typu ćwierk i noszowy to co przez te 10 lat robiły?

  2. 2
    +3
    ~ ????
    3 godziny temu

    Przecież te psy nie będą się nadawały do ponownej socjalizacji, to trzeba je będzie uśpić. Czemu więc przez 10 lat nie odstrzelono zdziczałego stada?

  3. 3
    +5
    ~ Mufi
    2 godziny temu

    Pamietam,jak w latach 70 tych...bezpańskie psy były odstrzeliwane przez myśliwych. Nawet gospodarskie,jak były spuszczane z łancucha ,gospodarz był odpowiedzialny za psa .Pamietam ,jak na wieś przyjeżdżał weterynarz i wszyscy szczepili sqoje psy.

  4. 4
    --1
    ~ Mukkoki.
    Godzinę temu

    Tylko jak to się stało, że te psy są bezpańskie. Kto je uczynił takowymi. Może zanim zacznie się do nich strzelać to może udałoby się ustalić kto je tam pozostawił. Ze stada sprzed dekady to tam chyba już nie ma żadnego psa, czyli ich przyrost to nowe przypadki. Może trzeba przeprowadzić mini śledztwo, skąd taki rozwój dzikiego stada. Wydaje się, że wtedy najpierw trzeba byłoby ukarać kilka dwunożnych zwierząt. A strzelać to można czasem "Panu Bogu w okno" albo po prostu kulą w płot.

  5. 5
    +2
    ~ Głos rozsądku
    49 minut temu

    Z cały szacunkiem Pani wiceprezydent bredzi -"Odpowiedzialność za skutki możliwego wypadku zawsze spoczywa na właścicielu porzuconego psa, a działania skierowane będą na ustaleniu jego tożsamości," Do dziś przez 10 lat nie ustaliliście właściciela tych psów to co uda się ustalić jak kokoś zagryzą ? Weźmiecie te kundle przesłuchanie czy co ? Trochę powagi w wypowiedziach bo głupich przed sobą Pani nie ma . Prawda jest taka że to wy będziecie odpowiedzialni wraz z Urzędem Marszałkowskim za to jak coś się stanie bo wg. waszej niemocy zgodnie z prawem ktoś musi najpierw ucierpieć.

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2025 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


0.89597606658936