Od maja 2014 roku bezrobotny zarejestrowany w Powiatowym Urzędzie Pracy nie będzie mógł odmówić przyjęcia pierwszej oferty zatrudnienia. Jeśli to zrobi pozostanie bez świadczeń zdrowotnych na 9 miesięcy – de facto – zostanie wykreślona z rejestru osób poszukujących pracy. Dotychczas za odrzucenie jednej oferty z urzędu grozi wykreślenie na 4 miesiące (120 dni) po odrzuceniu drugiej – na 6 miesięcy, a na 9 dopiero po trzeciej odmowie - Trudno obecnie ocenić, czy ww. zmiana będzie dobrym rozwiązaniem i czy sprawdzi się w praktyce – mówi Iwona Radej, dyrektor PUP w Elblągu. - Oceny będzie można dokonać dopiero po pewnym okresie obowiązywania.
Powyższe to efekt zmian, które wprowadza Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej Propozycje resortu mają zwiększyć szansę na zatrudnienie osób, które naprawdę go potrzebują - Proponowana zmiana wydłużenia okresu utraty statusu bezrobotnego, który odmówi przyjęcia pierwszej propozycji odpowiedniej pracy do okresu 9 miesięcy będzie bardzo dotkliwym rozwiązaniem dla osób, które dokonały rejestracji w powiatowych urzędach pracy tylko w celu uzyskania prawa do bezpłatnej opieki zdrowotnej – mówi Iwona Radej.
Kolejnym pomysłem Ministerstwa Pracy jest również przypisywanie bezrobotnych do trzech profili. Co to oznacza? PUP-y zaczną przydzielać poszczególnych bezrobotnych do określonych kategorii, według tego, czy np. są zmotywowani do pracy i chcą ją podjąć. Do pierwszego profilu mają się zaliczać bezrobotni aktywni, którzy szukają jedynie ofert pracy. Drugi to osoby, które muszą podnieść swoje kwalifikacje. Trzeci to osoby trwale bezrobotne i to im mają pomóc ośrodki pomocy społecznej wraz z prywatnymi agencjami zatrudnienia.
Stopa bezrobocia nadal wzrasta
Mówi się też o tym, że powyższe zmiany mają poprawić statystyki dotyczące stopy bezrobocia w naszym kraju, ponieważ więcej bezrobotnych będzie wykreślanych z rejestru. A te w Elblągu systematycznie rośnie. Na koniec grudnia 2012 roku zanotowano w naszym mieście 7 687 osób pozostających bez pracy. Przekładało się to na ponad 17 proc. stopę bezrobocia - Na dzień 8 maja br. w Powiatowym Urzędzie Pracy jest zarejestrowanych 14308 osób bezrobotnych – podaje Iwona Radej. – W tym 8331 osób pozostaje bez pracy w Elblągu i 5977 w całym powiecie elbląskim. Stopa bezrobocia na koniec marca 2013 r. dla Elbląga wynosiła 18,8% - mówi pani dyrektor.
W okresie od 1 stycznia br. do 8 maja 2013 r. z rejestru bezrobotnych wyrejestrowano 4113 osób - Z Elbląga były to 2464 osoby, z powiatu elbląskiego 1649 osób – wyjaśnia Iwona Radej.
Zaostrzenie przepisów podniosło temperaturę wielu osobom zarejestrowanym w pośredniaku. Na forach internetowych zdania są podzielone, jednak większości proponowane zmiany się nie podobają. Argumentują, że oferty z urzędu pracy dotyczą często stanowisk stażowych, za niską pensję, a także poniżej kwalifikacji wielu z nich.
Z analizach przedstawionych przez elbląski PUP w 2012 roku pracę w naszym mieście zdecydowanie łatwiej było znaleźć osobom z niższymi kwalifikacjami, wykształceniem kierunkowym, zawodowym, niż specjalistom z danej branży. W 2012 roku zatrudnienie w Elblągu znaleźli np. robotnicy gospodarczy, sprzedawcy, kaletnicy, pracownicy administracyjno-biurowi. Od początku roku do elbląskiego urzędu pracy najliczniej oferty pracy wpłynęły z branż: administracyjnej, handlu hurtowego i detalicznego, przetwórstwa przemysłowego, opieki zdrowotnej i pomocy społecznej oraz budownictwa - Najczęściej poszukiwane zawody to robotnik gospodarczy, sprzedawca, pracownicy obsługi biurowej, szwaczka, stolarz, robotnik budowlany, sprzątaczka, magazynier i specjalista administracji publicznej – wymienia Iwona Radej.
Jak wynika z powyższych, tak jak i w zeszłym roku, tak również w tym utrzymuje się tendencja do zatrudniania w Elblągu i powiecie osób z wykształceniem kierunkowym, posiadającymi wyuczony zawód.
Jest dobrze a będzie jeszcze lepiej od tego dobrobytu już nam się w głowach poprzewracało :-)
Państwo będzie teraz "zmuszało" do pracy takiej jaką nam wybierze urząd i nie ważne, że nas ta praca nie interesuje i że wynagrodzenie będzie wynosiło 1000 złotych. Lepiej by się zajeli zmniejszeniem kosztow prowadzenia wlasej dzialalnosci bo tym tylko zabijaja gospodarke i coraz wiecej przedsiebiorcow likwiduje swoje zaklady ze wzgledu na wysokie oplaty zwiazane tez z zatrudnieniem pracowika. Teraz dużo firm jeszcze działa tylko dlatego ze albo zatrudnia na czarno, albo na umowe smieciowa i jakos kombinuje placac pracownikowi jak najmniej zeby tylko przetrwac
Koniec z ZOMO koniec z ORMO koniec bedzie tez z Platformą.
Przez ponad 6 miesięcy posiadając prawo do zasiłku, nigdy nie otrzymałem propozycji zatrudnienia. Za każdym razem panie informowały "Żadnych ofert nie posiadamy, jest ciężko.. Proszę podpisac, kolejny termin to..." Nie wspominając o tym, że otwarte oferty pracy, które znajdują się na I piętrze zazwyczaj są nieaktualne i wiszą po kilka tygodni, miesięcy. Nie wspominając o tym, że 95% z nich jest za najniższą krajową. Cały PUP to wielki cyrk na kółkach, a od artykułów z udziałem Pani dyrektor, która informuje o tym jak jej urząd prężnie działa, chce się wymiotowac, ponieważ nie robią nic.
rzygać mi się chce na urząd pracy. Ostatnio dostałem oferte od nich a tu co taki adres nie istnieje Parodia . Przynajmniej swoje dupy mogli by ruszyć i sprawdzać dokładnie swoje oferty a nie grzać i ***zieć w stołki . PORAŻKA I JESZCZE RAZ PORAŻKA
szkoda tylko że dostając oferte z urzedu czlowiek leci i dowiaduje się ze szukaja kogos innego.100osob na jedno msc . hahah poki co bezrobotny ani nie dostaje zaslku i musi liczyc na rodzicow( o ile posiada przyjemnosc ich posiadania) Błogosławieni którzy kraść nie muszą ;]
konstytucja gwarantuje nam prawo do bezpłatnej opieki zdrowotnej. to co chcą zrobić to bezprawie
od 1 stycznia do 8 maja wyrejestrowano 2464 osoby mieszkajace w elblagu, niech wprost podadza ile tych osob znalazlo prace dzieki UP, pewnie zero, w najlepszym wypadku mniej niz 10
pieprzenie o Szopenie ja tyle lat chodze i nikt mi zadnej pracy nie oferował tylko ciągle gadka brak ofert podpis i wypad!!!!!!!!!!!!
W Elblągu najłatwiej znaleźć pracę po znajomości. To zresztą jedyna możliwość znalezienia pracy. Masz znajomości- masz pracę, nie masz -jesteś nikim. I jakieś półgłówki z UP wymyślają ci kretyńskie spotkania z doradcami (jedyni którzy na tym robią kasę)