Mieszkańcy od miesięcy czekali na posprzątanie śmieci szpecących ulicę Grażyny. Udało się po interwencji info.elblag.pl. Zobacz zdjęcia.
O śmieciowym problemie przy ul. Grażyny pisaliśmy na początku tygodnia. - Śmieci walają się wzdłuż całej ulicy. Tutaj jest praktycznie wszystko - potłuczone butelki, plastik, opakowania po prezerwatywach. Niektórzy wyrzucają całe worki z odpadami. Syf jest straszny - alarmował Czytelnik info.elblag.pl i dopytywał, kiedy odpady zostaną uprzątnięte. Więcej na ten temat przeczytasz tutaj.
Zapytaliśmy Zarząd Zieleni Miejskiej i Urząd Miejski w Elblągu o sytuację przy ul. Grażyny. Odpowiedzi nadal nie dostaliśmy. Dziś, 5 marca, nasz Czytelnik poinformował nas jednak, że ulica została posprzątana.
Ile dajecie czasu zanim będzie tam tak jak przed sprzątaniem?
Super ulica Grażyny wysprzątana.To teraz niech posprzątają ulicę Janusza.
Oczywiscie trzeba im napisac co jest zle,wskazac palcem, to wtedy sie tematem zajma. Takie pytanie czemu osoby, ktore sa za to odpowiedzialne, dostaja za swoja prace wynagrodzenie? Skoro nie widza co dzieje sie w ich "ogrodku" to powinni byc ukarani za nienalezyte wywiazywanie sie z obowiazkow. Ale tak jest w wielu kwestiach, ze mieszkancy musza naglasniac, pisac, zglaszac i wtedy laskawie rzadzacy tym miastem, zajma sie zglaszanym tematem, a to syf i balagan, a to dziury na drodze,a to nie dzialajace oswietlenie itp., itd.
Może na zatorze też z aparatem przyjedziecie?
Kto to posprzątał? Jeżeli Zieleń Miejska, to błąd bo mieszkańcy i administratorzy terenu nadal będą korzystać z laby niczym za komuny - "oni nie posprzątali". Kim są oni? Jak posiedzisz w śmieciach, to się wyedukujesz i będziesz dbał , ale gdy "oni" będą cię podcierać to bolszewia będzie kwitła.
Polecam jeszcze zerknąć na parking przy Kwiatkowskiego i syf jaki zostawiają tam tzw "miłośnicy motoryzacji". Butelki po alkoholu, opakowania z maka itd Ci syfiarze nawet nie potrafią tego spakować z powrotem do samochodu i wyrzucić normalnie do śmietnika
Redaktorka kolejny raz mija się z prawdą. Żadnego zapytania do ZZM nie wysłała
Za rzucenie śmiecia na ziemię 500 zl lub posprzątanie np 200m kw. w wyznaczonym obrębie. Tak było za tzw. komuny w latach 60/70 jak milicjant przyłapał osobę ,która zaśmiecała to kazał podnieść papierek i posprzątać w obrębie np20 m albo mandat 20 zł a jak chciałeś podyskutować to 30zł a jak następne słówko 40zl. Było skuteczne. Niepotrzebne były wyroki sadu.
Ale Zatorze to dzielnica meneli. Daj spokój :)
Po pierwsze, to warto zauważyć że Zarząd Zieleni Miejskiej w Elblągu to nieposiada nawet skrawka gruntu w tamtym rejonie. Po drugie, Zarząd Zieleni Miejskiej w Elblągu nie jest od sprzątania od tego są inne firmy... A po trzecie, kiedy już obrzucamy się pseudo odpowiedzialnością to proponuję aby Straż Miejska w Elblągu wzięła się za pracę i egzekwowała od mieszkańców celowe zaśmiecanie. Bo ani Gmina Miasto Elbląg, ani Zieleń Miejska ani ZBK nie są odpowiedzialne za syf. Przypominam, to My ludzie zamiast do śmietnika to wywalamy wszędzie a robimy to mimo iż płacimy za odpady a nasze podatki zamiast na inwestycje zjadane są na sprzatanie po nas. Krzyczeć wszyscy potrafią ale zająć się sobą już nikt