Przed kilkoma miesiącami do Sądu Rejonowego w Elblągu trafiła sprawa przeciwko elbląskiemu schronisku w sprawie uciążliwego zakłócana ciszy przez czworonogi. Skargę złożył jeden z mieszkańców ulicy Okrężnej, która sąsiaduje z przytuliskiem. Sprawa jest nadal w toku, a na jej rozwiązanie przyjdzie nam jeszcze poczekać, jednak powyższe stawia pytanie o to, czy Elbląg nie potrzebuje budowy zupełnie nowego schroniska dla zwierząt? Na razie plany te, w związku z kosztami odłożono na półkę. W czerwcu elblążanie dobrego serca pomogli pomalować budy dla psich mieszkańców przytuliska. Obecnie planowano wykonanie prac remontowych w budynku socjalno - gospodarczym na terenie schroniska. I na te, jak się okazuje, trzeba będzie jednak trochę poczekać.
Postępowanie w sprawie uciążliwego zakłócania ciszy przez psy z elbląskiego schroniska toczy się IV Wydziale Cywilnym w Sądzie Rejonowym. Jak na razie obydwie strony czekają na sporządzenie opinii biegłego, a termin zakończenia sprawy jest nieznany. Miasto jednak chce w przyszłości zapobiec podobnym problemom, a umożliwić ma to plan zagospodarowania miasta w rejonie ul. Królewieckiej, w granicach, w których mieści się przytulisko, który jasno określi na jakich zasadach w przyszłości prowadzona będzie tam rozbudowa. Do wyłożonego do wglądu publicznego planu nikt nie zgłosił uwag, więc ten zostanie przedstawiony radnym pod głosowanie, prawdopodobnie na pierwszej powakacyjnej sesji Rady Miejskiej.
Postępowanie w sprawie uciążliwego zakłócania ciszy przez psy z elbląskiego schroniska toczy się IV Wydziale Cywilnym w Sądzie Rejonowym. Jak na razie obydwie strony czekają na sporządzenie opinii biegłego, a termin zakończenia sprawy jest nieznany. Miasto jednak chce w przyszłości zapobiec podobnym problemom, a umożliwić ma to plan zagospodarowania miasta w rejonie ul. Królewieckiej, w granicach, w których mieści się przytulisko, który jasno określi na jakich zasadach w przyszłości prowadzona będzie tam rozbudowa. Do wyłożonego do wglądu publicznego planu nikt nie zgłosił uwag, więc ten zostanie przedstawiony radnym pod głosowanie, prawdopodobnie na pierwszej powakacyjnej sesji Rady Miejskiej.
Tymczasem elbląskie schronisko działa na dotychczasowych zasadach. Na budowę nowego nie ma na razie co liczyć, gdyż wielomilionowe koszty jego realizacji znacznie przekraczają możliwości zadłużonego obecnie Elbląga. Ratunkiem dla przytuliska jak na razie może okazać się zakup specjalnych ekranów akustycznych tłumiących dźwięk. W budżecie miasta na bieżący rok zabezpieczono 70 tys. zł na budowę w schronisku zabezpieczeń przeciwhałasowych.
W przytulisku, w tym roku planowany był także remont budynku socjalno - gospodarczego. Czekać go miało wykonanie elewacji. W środku pomieszczenia dla pracowników schroniska planowano zmyć także starą farbę i na nowo pomalować całe wnętrze, położyć nową posadzkę i tynki. Remontem objęta miała zostać również łazienka dla personelu i instalacja elektryczna.
W przytuliku planowano także przebudować schody zewnętrzne prowadzące do izolatek dla psów oraz rozebrać posadzki z płytek cementowych i wykonać nową. Przetarg na to zadanie Miasto ogłosiło pod koniec sierpnia. Jednak w piątek, 9 sierpnia, postępowanie unieważniono.
Ostatnio w przytuliku modernizację przeprowadzono w 2009 roku w czasie, gdy placówka była już prowadzona przez Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Zwierząt „Animals”, wybrane w drodze konkursu. Wykonano wtedy remont wybiegu dla zwierząt, naprawiono ogrodzenia boksów a także wstawiono nowe okna i zadaszenie nad wybiegami.
W czerwcu br. prawie 60 mieszkańców naszego miasta postanowiło poświęcić swój czas, by pomóc w nadaniu nowych barw psim budom. Farby do schroniska dostarczyli darczyńcy, dzięki temu udało się zebrać kilkadziesiąt litrów farby, której wystarczyło na pomalowanie ponad 30 bud, ogrodzenia schroniska od ul. Królewieckiej, płotów i ławek. Kolejną formę pomocy przytulisku realizuje Centrum Kształcenia Praktycznego. W ramach zajęć technicznych zaproponowali wykonanie bud dla zwierząt.
i zamiast pieniądze przenaczyć na remont pewnie trzeba będzie wydać je na ekrany akustyczne przez jakiegoś kmiotka co nie wiedział gdzie buduje swoją chatke, oby sprawe przgrał...
Tak to już jest jak ktoś wybuduje za ostatnie pieniążki chałupkę na taniej działce a później ma pretensje do całego świata Budując swój barak trzeba wiedzieć co znajduje się w okolicy.
co za wstrętny dziad ...psiaki mu przeszkadzają .Najlepiej niech wezmie namiot i zamieszka w lesie wsród natury , tam bedzie miał spokój....Skoro wybudowal sobie chatke mogł rownież wspomóc schronisko a nie teraz sie sądzić ,. Wstydu nie masz facet a serca wcale !!!!!! PIESKI SZCZEKAJCIE JAK NAJGLOSNIEJ NA ZLOSC DZIADOWI!!!!!
Zaoszczędził na działce to teraz niech sobie postawi ekrany!
Skoro, organizowane są przez elblążan zbiórki na basen, stadion sportowy , to może zrobimy na schronisko, to szybciej dotrze do serc mieszkańców ???
POPIERAM WSZYSTKIE WYPOWIEDZI NA TEMAT TEGO GOSCIA .DOSKONALE WIEDZIAL GDZIE SIE BUDUJE A TERAZ MU PRZESZKADZA.SAD POWINIEN ODRZUCIC WNIOSEK TEGO GOSCIA W KIBEL I SOBIE NIE ZAWRACAC D...
super z tymi budami i malowaniem. Pozdrowienia i wielki szacunek dla wszystkich, którzy pomagają :)))