Elbląg: Za nieruchomości zapłacimy więcej. O czym jeszcze zdecydowali radni?

Mimo sprzeciwu radni zdecydowali. Od przyszłego roku elblążanie więcej zapłacą za podatek od nieruchomości. Czym jeszcze zajmowano się dziś, 12 listopada, podczas sesji?

 

 

 

Blisko trzydzieści uchwał przyjęli radni dziś, 12 listopada, podczas sesji. Wśród nich jest przynajmniej kilka, które mogą zainteresować wielu elblążan, np. ta wprowadzająca nowe stawki podatku od nieruchomości.

 

 

To już pewne od przyszłego roku więcej zapłacimy za podatek od nieruchomości. Radni Prawa i Sprawiedliwości zaapelowali o wyłączenie z programu posiedzenia tego punktu.

 

 

 

Proponowane zmiany stawek podatku od nieruchomości mają przysporzyć miejskiej kasie ok. 3,5 mln zł. Kwota ta w większości obciąży przedsiębiorców, którzy stanowią i w ogromnym stopniu zwiększają potencjał rozwojowy Elbląga. Mamy ponadto zapewnienie pana prezydenta, że w związku z proponowanymi zmianami w ustawie o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, miasto Elbląga będzie w przyszłym roku i w kolejnych latach będzie dysponowało znacznie większymi środkami. Dodatkowe obciążenie mieszkańców naszego miasta kosztami jest niepotrzebne

- stanowisko radnych PiS przedstawił Sebastian Czyżyk-Skoczyk, dodał również, że rezygnacja z wprowadzenia nowych ulżyłaby mieszkańcom Elbląga, których w ostatnim czasie dotknęło wiele innych podwyżek.

 

 

 

Głosami radnych Koalicji Obywatelskiej wniosek został odrzucony, a projekt uchwały w sprawie nowych stawek przyjęty. To miała być tylko formalność? Wskazywano, że dodatkowe 3,5 mln zł zostało już uwzględnione w tworzonym właśnie projekcie przyszłorocznego budżetu Elbląga.

 

 

- Wszystkie okołobudżetowe uchwały są podejmowane po to, żeby 15 listopada prezydent otrzymał budżet skonstruowany przez panią skarbnik i przekazał to na ręce rady miejskiej. Wydaje mi się, że to jest mały techniczny problem - mówił Antoni Czyżyk. Radny podkreślił również, że w poprzednich latach podobne podwyżki były przyjmowane co rok, a opozycja w Radzie zawsze przekonywała, że to "niewłaściwe, że trzeba szanować mieszkańców i przedsiębiorców".

 

 

 

My już skonstruowaliśmy ten budżet (budżet Elbląga na 2025 rok - przyp. red.) w prawie 99 proc. i założyliśmy już tę kwotę w naszym budżecie

 

 

 

 

- przyznała Halina Banach, Skarbnik Miasta Elbląg.

 

 

Nowe stawki wejdą w życie 1 stycznia 2025 roku. Opłaty za metr kwadratowy miałyby wzrosnąć od kilku do kilkudziesięciu groszy. Przykładowo, w przypadku budynków i ich części mieszkalnych miałby to być wzrost z 1,06 zł za metr kwadratowy (tyle płacimy w tym roku) do 1,11 zł za m kw. (maksymalna stawka określona przez Ministerstwo Finansów to 1,19 zł). Podatek od budynków i lokali, które są związane z działalnością gospodarczą z 31,76 zł do 33,35 zł za m kw (34 zł to maksymalna stawka).

 

 

 

Radni zdecydowali dziś (12 listopada) również o wniesieniu aportem do Zarządu Portu Morskiego w Elblągu nieruchomości przy ul. Warszawskiej (ten temat pisaliśmy TUTAJ), sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego terenu przy ul. Stawidłowej (więcej na ten temat TUTAJ).

 

 

 

Przyjęto również uchwały dotyczące nowych wyższych stawek stypendiów sportowych i kulturalnych oraz nagród kulturalnych. Radni zgodzili się również, aby przy ul. Fromborskiej w trybie "lex deweloper" powstała inwestycja mieszkaniowa.

 

 

Podczas sesji poruszono również temat unieważnienia głosowania w tegorocznym budżecie obywatelskim (o tym przeczytasz tutaj). Szczątkowe informacje przekazane w tej sprawie przez władze miasta wzbudziły zaniepokojenie niektórych radnych.

 

 

 

Przepisy mówią o tym, że budżet obywatelski to nic innego, jak konsultacje społeczne. Na jakiej więc podstawie można unieważnić konsultacje społeczne? Czy są szczegółowe przepisy regulujące unieważnienie głosowania? Za komisję, która pracowała nad Budżetem Obywatelskim, jest odpowiedzialna pani prezydent Katarzyna Wiśniewska. Po tych nieprawidłowościach - opieram się na przekazie prasowy - pani prezydent nie powołała ponownie komisji, żeby zastanowić się, na czym polega problem. Wiem, że terminy gonią, bo budżet dotyczy przyszłego roku, ale demokracja wygląda trochę inaczej. Mamy już kolejny termin głosowania, ale czytałam, że sprawa została oddana do prokuratury. Czy są jakieś uwagi, wnioski, zalecenia, czy sprawa jest w trackie? Czy nieprawidłowości, które były przy tym głosowaniu nie powtórzą się ponownie w listopadzie? Dodatkowo informacja dotyczyła głosów nieważnych, a ile było głosów ważnych? Dużo jest takich pytań

 

 

- mówiła radna Elżbieta Banasiewicz.

 

 

 

Prezydent Michał Missan przyznał, że czas rzeczywiście nagli urzędników i zapewnił, że głosowanie w przyszłorocznym budżecie będzie odbywało się na nowych zasadach. - Powołam zespół, który do przyszłorocznego budżetu obywatelskiego opracuje zasady, które mam nadzieję, będą zapobiegały takim sytuacjom. Co do rozstrzygnięć prokuratury jeszcze ich nie ma. Prokuratura dopiero rozpoczyna swoje działania - dodał.

 

 

 

Oczywiście nie mamy pewności, głosowanie odbędzie się na tych samych zasadach, ale nie możemy dopuścić, żeby wszystkie pomysły, które zgłosili do nas mieszkańcy, nie zostały zrealizowane. Kierowaliśmy się dobrem elblążanek i elblążan

 

 

- podkreślił włodarz Elbląga.

 

 

Bez odpowiedzi pozostały pytania o ogólną liczbę oddany głosów i podstawę prawną unieważnienia głosowania - radca prawny urzędu pod tę ostatnią odpowiedź radną skierował do swojego kolegi. - Kwestia była analizowana przez inną osobę z zespołu radców prawnych, natomiast dogłębnie została sprawdzona możliwość anulowania i jest jak najbardziej dopuszczalna. Szczegółowa kwestia prawna, jeśli chciałaby pani radna poznać, zapraszam po sesji do kolegi, na pewno udzieli pani wyjaśnień - mówił.