Decyzja o unieważnieniu głosowania w budżecie obywatelskim zaskoczyła elblążan. Jak informuje prokuratura, chodzi o podejrzenie sfałszowania dokumentów. - Wątpliwości urzędników budzi autentyczność ok. 415 kart do głosowania - wyjaśnia prokurator Ewa Ziębka.
Głosowanie w budżecie obywatelskim w Elblągu trwało ponad dwa tygodnie i zakończyło się 24 października. W miniony czwartek, 31 października, Urząd Miejski w Elblągu poinformował o jego unieważnieniu. Decyzję motywowano stwierdzeniem "istotnych nieprawidłowości" i oraz podejrzeniem naruszenia przepisów prawa podczas głosowania w Budżecie Obywatelskim 2025.
O sprawie powiadomiona została prokuratura. Ze względu na dobro postępowania, do czasu wyjaśnienia sprawy nie będziemy udzielać dalszych informacji. Głosowanie w Budżecie Obywatelskim zostanie powtórzone. Szczegóły podamy w przyszłym tygodniu
- informował w ubiegłym tygodniu Urząd Miejski w Elblągu.
Zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa skierowane do Prokuratury Rejonowej w Elblągu dotyczy sfałszowania kilkuset kart do głosowania, poprzez posłużenie się cudzymi danymi.
W pierwszym przypadku chodzi o zgody przedstawicieli ustawowych osób niepełnoletnich na udział w głosowaniu. W czterech przypadkach zakwestionowano wyrażenie takiej zgody. Rodzice podkreślają, że ich nie udzielali. Zawiadomienie dotyczy również sfałszowania dokumentów - wypełniania kart do głosowania za inne osoby. Wątpliwości pracowników urzędu budzi autentyczność ok. 415 takich kart. Skala zastrzeżeń jest duża. Myślę, że to najpewniej dlatego podjęto tak szybką decyzję o unieważnieniu całego głosowania
- informuje prokurator Ewa Ziębka, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Elblągu.
Jak dodaje prokurator Ziębka, zawiadomienie wpłynęło już do prokuratury, ale postępowania jeszcze nie wszczęto. - Z uwagi na braki formalne wezwano zgłaszającego do ich uzupełnienia. Dopiero gdy to się stanie, sprawie zostanie nadany bieg - dodaje rzecznik prasowy PO w Elblągu.
Trzeba mieć nieźle pod sufitem, aby bawić się w takie rzeczy, to tylko budżet obywatelski,
Nie jest w porządku, gdy urzędnicy składają i jednocześnie oceniają wnioski na projekty,(powinny być realizowane w ramach zadań odpowiednich departamentów.To samo dotyczy szkół-składają swoje wnioski i namawiają rodziców do głosowania, oraz wspólnot mieszkaniowych, które wnioskują o remonty chodników, dróg i parkingów służących głównie mieszkańcom tych wspólnot.Budżet obywatelski powinien być narzędziem do realizacji inicjatyw, które rzeczywiście służą całej społeczności, a nie tylko wybranym grupom. W obecnej formie,wiele projektów zgłaszanych do BO to zadania, które powinny być finansowane z innych źródeł. W efekcie, prawdziwe potrzeby mieszkańców są często pomijane na rzecz projektów, które mają lepsze zaplecze organizacyjne i promocyjne.
Ciekawe kto to zrobił ?
A dlaczego pieniądze z podatków są wydawane na jakieś zachciewajki grupy zaangażowanych osób. Jeszcze niedawno to z naszej kasy finansowano parkingi dla wspólnot. To dopiero jest granda. Trzy zagospodarowania terenu z parkingami przy Odzieżowej sfinansowane z podatków wszystkich mieszkańców Ten BO powinien zniknąć. Toż chyba prezydent wie z czym szedł do wyborów i wie co jest niezbędne do realizacji w mieście, którym zarządza.
Smutne zakończenie budżetu, który zapoczątkowany dawno temu miał logiczny sens ,
Od początku śmierdziało korupcją.
wszystko to jakieś miałkie i daje nudą
Jaki / pan / taki -kram
Uśpieni szpiedzy i dywersanci z Pis są coraz bardziej aktywni !!!!!!!!!!! Dowiedz się kogo masz za sąsiada w klatce-, na piętrze w bloku- itd !!!!! Gdzie dochodzą głośne mlaskania tv Republika- to może być twój najlepszy sąsiad !!!
Mówiłam że gdzie rządzi PO tam wałki, przekręty, układy i niejasne zasady. Pewnie nie wygrał ten projekt co miał wygrać. To strasznie prymitywne metody rodem z Rosji czy Białorusi. Wstyd i hańba dla włodarzy tego miasta.