30 ucisków klatki piersiowej, 2 wdechy i tak non stop przez pół godziny. Dzieci, młodzież i dorośli w całej Polsce będą bili rekord w jednoczesnym prowadzeniu resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Wśród nich znajda się również elblążanie.
Już ponad 30 tys. osób zarejestrowało się do akcji bicia rekordu w jednoczesnej resuscytacji krążeniowo-oddechowej prowadzonej przez jak największą ilość osób. Po raz czwarty organizuje ją Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Celem akcji jest skłonienie jak największej liczby osób do poznania przynajmniej tych podstawowych zasad udzielania pierwszej pomocy.
Bicie rekordu, u nas i w całej Polsce, rozpocznie się 17 października punktualnie o godzinie 12.00. Przez pół godziny będziemy wykonywać resuscytację krążeniowo-oddechową na fantomach. Dzieci będą się zmieniały, ale fantomy nie mogą zostać "same" na dłużej niż minutę. My po raz drugi uczestniczymy w tej akcji. W ubiegłym roku wzięło w niej udział blisko 100 uczniów. Tym razem mamy chętnych już 150
– mówi Joanna Cygan z Zespołu Państwowych Szkół Muzycznych w Elblągu.
O włączenie się elbląskiego samorządu w bicie rekordu zaapelował podczas ostatniej sesji radny Robert Turlej.
Mając na uwadze szlachetność akcji, zwracam się z prośbą, o włączenie się naszego miasta w to wydarzenie. Liczę na pozytywny odzew władz miasta, elbląskich parlamentarzystów, a także jednostek miejskich i lokalnych mediów – mówił Robert Turlej.
Jedno jest pewne, nie do wszystkich musiał taki apel kierować. W tej chwili już wiadomo, że w akcji bicia rekordu wezmą udział przynajmniej dwie elbląskie szkoły, oprócz szkoły muzycznej, również Szkoła Podstawowa nr 23.
To ważna akcja, również dlatego, że dzieci wcześniej uczą się podstaw udzielania pierwszej pomocy, w tym resuscytacji krążeniowo- oddechowe, podkreślają nauczyciele.
Od fantomów nie odejdziemy przez pół godziny. To dla dzieci ważna nauka. Mogą poznać zasady udzielania pomocy na przykład podczas wypadku, gdy poszkodowanych jest więcej i trzeba im pomóc do przyjazdu karetki. Nasi uczniowie zresztą znają już zasady udzielania pierwszej pomocy. Zwracamy na to dużą uwagę. Dzieciaki obudzone w środku nocy są w stanie wyrecytować numery alarmowe, czy podstawowe postępowania
– dodaje Joanna Cygan.
W 2015 roku było z nami 92 049 osób z 980 instytucji. Do tegorocznej próby bicia rekordu zgłosiło się już ponad 300 instytucji.
Super sprawa. Oby więcej szkół uczyło udzielania pomocy przedmedycznej. BRAWO