Akcje „Posprzątaj po swoim psie” są prowadzone każdego roku przez Urząd Miejski i Straż Miejską. Niestety nadal niewielka liczba elblążan sprząta po swoich pupilach. Jak wiemy, nie posprzątanie po zwierzęciu jest wykroczeniem, za które grozi mandat karny.
W miastach europejskich w każdym parku znajduje się wybieg dla psów, ale także specjalne pojemniki na nieczystości pozostawiane po zwierzęciu. W tym roku taki wybieg powstanie również w Elblągu w Parku Dolinka. Projekt został wybrany w ramach inicjatywy ogólnomiejskiej i pochłonie 100 tys. złotych.
Miasto wielokrotnie starało się wypromować akcję sprzątania po psach. Nawet w parkach pojawiły się specjalne dystrybutory z woreczkami do tego przeznaczonymi, które można kupić za parę groszy. Niestety część z nich została zdewastowana. Woreczki do sprzątania po psach można również zakupić w sklepach zoologicznych. Pomimo tego elblążanie nie są chętni do sprzątania po zwierzętach.
Straż Miejska najczęściej raz w roku prowadzi akcję „Posprzątaj po swoim psie”. Wówczas od Urzędu Miasta z Departamentu Ochrony Środowiska otrzymujemy ulotki i woreczki i rozdajemy je elblążanom podczas patroli, ale także wieziemy do lecznic weterynaryjnych
– informuje Karolina Wiercińska, rzecznik prasowy Straży Miejskiej
Jak dodaje rzecznik prasowy, mieszkańcy Elbląga często są niedoinformowani o tym, że powinni sprzątać po swoich psach, starsze osoby zwracają uwagę również na to, że takie woreczki powinny być dostępne dla mieszkańców za darmo. Z każdym rokiem oczywiście wiedza elblążan na ten temat rośnie, ale nadal jest ona niewielka.
- Zdarza się, że mieszkańcy, podczas patroli straży miejskiej podchodzą do funkcjonariuszy i pytają o woreczki, gdzie można się w nie zaopatrzyć oraz gdzie należy wyrzucać te nieczystości. Mieliśmy sytuację, że jedna Pani do nas podeszła, powiedziała, że jej sąsiadka nie sprząta po psie i czy mamy takie woreczki. Akurat prowadziliśmy akcję, przekazaliśmy tej pani kilkanaście woreczków – zauważa Karolina Wiercińska
Woreczki po nieczystościach pozostawionych po psach można wyrzucać teraz do każdego pojemnika na odpady. Jeżeli nie mamy specjalistycznego woreczka, można wziąć również woreczek foliowy czy reklamówkę. Co grozi mieszkańcom za niesprzątanie po zwierzętach?
Najczęściej pouczamy elblążan, że należy sprzątać po psach. Rozmawiamy z nimi, tłumaczymy im wszystko. Informujemy o specjalistycznych woreczkach, ale także innych sposobach. Ponadto staramy się wytłumaczyć mieszkańcom, że nie sprzątanie po psach, jest karane mandatami. W ciągu roku zdarza się kilkanaście mandatów
– dodaje rzecznik prasowy Straży Miejskiej
Straż Miejska może wystawić mandat na podstawie Kodeksu Wykroczeń art. 145 - Zanieczyszczanie miejsca publicznego - grozi za to mandat do 500 zł bądź na podstawie Ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach z uchwały Rady Miasta Elbląg z art.10 ust.2a.
Czas najwyższy karać tych co psy uważają za maskotki. Po psach jednak trzeba sprzątać .Kary powinny być stanowczo egzekwowane!!!! Inaczej będzie bajzel jak do tej pory
Maciek bajzel to ty masz w głowie kretynie
nareszcie wzięli się za patologię-karać i jeszcze raz karać zasrańców
Sprzątanie po psach jak najbardziej ale...ciekawe czy doczekamy się, że redaktorzy będą przekazywać nam RZETELNE, SPRAWDZONE informacje i że będą dobrze przygotowywać się do napisania artykułu. Inwestycja, która powstanie w 2015 roku z Budżetu Obywatelskiego to NIE WYBIEG dla psów, gdzie będą się tylko załatwiać ale PARK DLA PSÓW!!! który będzie służyć rekreacji, integracji i szkoleniom a nie potrzebom fizjologicznym. Subtelna różnica, prawda? Miłościwie nam panujący redaktorzy, przykładajcie się trochę bardziej do swojej pracy i nie róbcie z czytelników wariatów. Bierzcie odpowiedzialność za to co piszecie bo Wasze informacje potrafią wypaczyć rzeczywistość i przedstawić ją ogółowi w całkiem innym świetle.
aga -zjadłaś ***o po psie że takie bzdury piepszysz
Droga redakcjo, myślę że mieszkańców Elbląga zainteresuje, garść statystyki. Ile konkretnie mandatów wystawiła straż miejska właścicielom psów w 2014, 2013, 2011 i 2010 roku . Na jaką kwotę i ile zł. wpłynęło z tych mandatów. To pozwoli mieszkańcom zorientować się w skuteczności działania władz miejskich. Mnie osobiście interesuje czy jest chociaż jeden właściciel naszego miasta, który otrzymał i zapłacił mandat 500 zł. za nieposprzątanie po swoim psie. Informacja że takich mandatów wystawiono 100 lub 200 w roku odniosłaby skutek ,a nie od lat apele do brudasów którzy brudzą w naszym mieście.
Wyprowadzam mojego psa na spacer na jedną z większych ulic w mieście i na odcinku kilkuset metrów nie ma ani jednego śmietnika, nie mówiąc już o pojemnikach na odchody. Czasami mam nawet lekkie wyrzuty sumienia, jak widzę jak mój 40 kg piesek dokłada się do użyźnienia gleby, ale sorry - gówien do domu nosić nie będę. Nie ma śmietników - nie ma zbierania i wyrzucania.
do stefan: przede wszystkim "pieprzysz" a nie "piepszysz" i krótkie wyjaśnienie dla Ciebie bo widzę, że mamy problem z czytaniem ze zrozumieniem, zwróciłam tylko uwagę jak ważne jest przekazywanie przez redaktorów rzetelnych, sprawdzonych informacji czyli takich, które są zgodne z rzeczywistością a nie przekłamane.
Karać , karać , bo nie można swobodnie poruszać się po chodnikach , KARAĆ , KARAĆ ......
aga-w Elblągu dzieci nie mają gdzie się bawić a Ty o parkach dla psów .Domem psa jest buda