Na ZATORZU między wieżowcami teren jest zaminowany psiemi odchodami . Prosimy straż miejską o rozminowanie , bo może komuś urwać nogę jak w padnie w poslisg ,
Do "Szkła kontaktowego" i OXX. Zgadzam się, że należy uruchomić myślenie, co również obowiązuje osobę podpisującą się jako "Szkło kontaktowe i OXX. Nie uchylam się od sprzątania po przysłowiowym Azorku, tylko chciałam zwrócić uwagę, iż problem tkwi nie w braku chęci do sprzątania po swoich pupilach, ale nieumiejętności rozwiązania tego problemu przez odpowiednie służby. Najłatwiej wlepić mandat, ale nie ma komu zadbać o dostępność torebek czy woreczków. I nie chodzi o sponsorowanie, jak to zrozumiał OXX, tylko możliwość kupienia w kiosku, sklepie. I to woreczków właśnie BIODEGRADOWALNYCH, żeby przy okazji nie zatruwać zwyczajnie naszej ziemi. Czy naprawdę nikt z dyskutujących nie pamięta o tym, że folia rzeczywiście rozkłada się 300 lat? Sprzątajmy po swoich psach, ale z głową.
popieram,ja mam psa i nie wyobrażam sobie nie sprzątać po nim.Największy jednak problem stanowi brak śmietników na mieście,często z zebrana kupą nie mam co zrobić, śmietniki na podwórkach okratowane.Może trzeba postawić więcej pojemników na odpady, bo zaopatrzenie się właściciela w woreczek nie powinno stanowić problemu. Podsumowując:po spacerze z psem muszę odbyć spacer z kupą podczas którego szukam pojemnika na odpady i to mi się nie podoba.
właścicielka
widuje tego pana i tego psa bardzo czesto i widzialam ze ten pan zawsze sprzata po swoim psie szkoda tylko ze osoba robiaca zdjecie nie poczekala i nie zrobila zdjecia jak wlasciciel sprzata .!!a poza tym bym ukarala osobe ktora puscila zdjecie z artykułem do sieci.
Co roku taka sama akcja, co roku ten sam badziewny art o psach i te same badziewne komentarze... W krajach rozwiniętych nie sprząta się po psach bo mają specjalne miejsca przed blokami w parkach itp... a tutaj straż wiejska może karać mandatem do 500 o zesz urwa nich lepiej sprzątają po tych psach a nie w uja walą całymi latami już.
Bardzo ładny piesek na zamieszczonym zdjęciu.
sprzatam i chodze z kupa psa w woreczku przez polowe miasta, bo ... smietników brak!
Na ZATORZU między wieżowcami teren jest zaminowany psiemi odchodami . Prosimy straż miejską o rozminowanie , bo może komuś urwać nogę jak w padnie w poslisg ,
100000zł będzie kosztował wybieg dla psów? Może lepiej nowoczesny plac zabaw dla dzieci ogrodzony. Pozdrawiam.
Do "Szkła kontaktowego" i OXX. Zgadzam się, że należy uruchomić myślenie, co również obowiązuje osobę podpisującą się jako "Szkło kontaktowe i OXX. Nie uchylam się od sprzątania po przysłowiowym Azorku, tylko chciałam zwrócić uwagę, iż problem tkwi nie w braku chęci do sprzątania po swoich pupilach, ale nieumiejętności rozwiązania tego problemu przez odpowiednie służby. Najłatwiej wlepić mandat, ale nie ma komu zadbać o dostępność torebek czy woreczków. I nie chodzi o sponsorowanie, jak to zrozumiał OXX, tylko możliwość kupienia w kiosku, sklepie. I to woreczków właśnie BIODEGRADOWALNYCH, żeby przy okazji nie zatruwać zwyczajnie naszej ziemi. Czy naprawdę nikt z dyskutujących nie pamięta o tym, że folia rzeczywiście rozkłada się 300 lat? Sprzątajmy po swoich psach, ale z głową.
popieram,ja mam psa i nie wyobrażam sobie nie sprzątać po nim.Największy jednak problem stanowi brak śmietników na mieście,często z zebrana kupą nie mam co zrobić, śmietniki na podwórkach okratowane.Może trzeba postawić więcej pojemników na odpady, bo zaopatrzenie się właściciela w woreczek nie powinno stanowić problemu. Podsumowując:po spacerze z psem muszę odbyć spacer z kupą podczas którego szukam pojemnika na odpady i to mi się nie podoba. właścicielka
widuje tego pana i tego psa bardzo czesto i widzialam ze ten pan zawsze sprzata po swoim psie szkoda tylko ze osoba robiaca zdjecie nie poczekala i nie zrobila zdjecia jak wlasciciel sprzata .!!a poza tym bym ukarala osobe ktora puscila zdjecie z artykułem do sieci.
Co roku taka sama akcja, co roku ten sam badziewny art o psach i te same badziewne komentarze... W krajach rozwiniętych nie sprząta się po psach bo mają specjalne miejsca przed blokami w parkach itp... a tutaj straż wiejska może karać mandatem do 500 o zesz urwa nich lepiej sprzątają po tych psach a nie w uja walą całymi latami już.
ciekawe kto posprząta po gołębiach i innym ptactwie,kotach ,itp komu mandat wystawić
strazy ze nie dopilnowała hahaha