Kościół św. Jerzego przy ul. Bema już niedługo pojawi się w nowej odsłonie. Obecnie trwa tam remont elewacji, którą wykonuje firma JG Partner pod kierownictwem Henryka Jackiewicza. Ale historia tego budynku jest niezwykła, zaczyna się w 1340 roku.
Neustädtische ST. Georg Kirche czyli Kościół św. Jerzego był kościołem szpitalnym Nowego Miasta Elbląga, związanym od najdawniejszych czasów z nowomiejskim kościołem Trzech Króli. Patron, św. Jerzy, od IV wieku był czczony jako jeden z największych męczęnników a od od IX wieku jako święty wspomożyciel. Modlitwa do Św. Jerzego pomagała bez wyjątku wszystkim i na wszystko.
Pierwotnie zabytkowy kościółek był ryglowany, dopiero po pożarze z 1400 roku szkieletową konstrukcję świątyni obmurowano cegłą a na dwuspadowym dachu umieszczono charakterystyczną sygnaturkę. W pierwszych latach istnienia funkcję proboszcza pełnił Henryk Vogelsang, który uroczyście konsekrował Świątynię 26 kwietnia 1402 roku.
Kościół funkcjonował dzięki darczyńcom, fundacjom oraz wsparciu Rady Miasta - "Wawrzyniec Pilgrim, na część którego nazwana jest jedna z ulic Elbląga, ofiarował 3 grzywny, by jak długo wystarczy pieniędzy, na cześć św. Jerzego każdy chory otrzymywał w sobotę pół kwarty piwa i jedną bułkę"- czytamy w książce ks. infułata Mieczysława Józefczyka pt. "Średniowiecze Elbląga".
W czasach wojen napoleońskich Kościół św. Jerzego nie uniknął dewastacji, przetrzymywano tu jeńców wojennych. W latach 40- XIX wieku planowano rozbiórkę kościoła jednak nie zgodzili się na to miejscy Rajcy. Ogłoszono zbiórkę publiczną, która dzięki datkom ofiarowanym przez Bractwo św. Jerzego oraz Radę Miasta wystarczyła do wykonania remontu w 1846 r.
W latach 60-XIX wieku zabudowania szpitalne zastąpiono ceglanym piętrowym budynkiem, a zabytkowy kościół po 1907 roku poddano konserwacji. W 1946 r. przybył do Elbląga Mieczysław Wojciuk, który realizował remont oraz prowadził obsługę duszpasterską kościoła św. Jerzego.
"15 sierpnia 1974 roku powołana została parafia św. Jerzego w Elblągu" czytamy w książce "Kościoły Diecezji Elbląskiej" Danuty i Jana Dettlaff. Na terenie parafii funkcjonowały 2 szpitale miejskie, dwie szkoły średnie i szkoła pomaturalna, trzy szkoły podstawowe, dwa domy dziecka, dom poprawczy, szkoła specjalna oraz garnizon wojskowy z dużą społecznością rodzin wojskowych.
Przez wiele lat proszono władze o pozwolenie na rozbudowę kościoła oraz rozbudowę jego zaplecza. W latach 90-tych XX wieku wybudowano plebanię oraz wzniesiono nową świątynię pod wezwaniem Miłosierdzia Bożego. "Gotycka świątynia służy dziś elblążanom nieustającą kontemplacją Najświętszego Sakramentu z posługą sióstr klarysek od Wiecznej Adoracji" pisze Danuta i Jan Dettlaff w książce "Kościoły Diecezji Elbląskiej".
Obecnie trwają prace remontowe. - Jest to remont elewacji zewnętrznej murów Kościoła. Trudno przewidzieć termin zakończenia prac – dowiedzieliśmy się od Siostry Przełożonej z Zakonu Mniszek Klarysek od Wiecznej Adoracji.
W ubiegłym roku Kościół św. Jerzego przeszedł gruntowny remont. Przez nieszczelne dachówki na poddasze kościoła wlewała się woda, niszcząc sufit i zalewając ściany, dlatego modernizacja tych częśc budynku była pilna. Odremontowano także rynny dachowe i spustowe oraz sygnaturkę, znajdującą się na dachu świątyni. Zadanie związane z remontem dachu (Elbląg, Kościół św. Jerzego (XIV-XV w.) remont dachu etap I) zostało dofinansowane ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa 2012 r. Czekamy na nową odsłonę prawie 700 letniego kościółka.
na kościółki kasa jest, ludzie pozbawieni pracy pożywią się miłosierdziem
Dochody z prostytucji i innej nielegalnej działalności będą częścią Produktu Krajowego Brutto. Działające w szarej strefie branże - nierząd, kontrabanda i narkobiznes - podwyższyć mają nasze PKB o 16 miliardów złotych i nieco zmniejszyć dług rządu.
Zrobić tam muzeum jak w krajach Europy. I nie dotować kieckowych z budżetu miasta. Mało tego. Kieckowi powinni płacić podatki miastu,za to,ze ds na miejskim a wiec nie swoim terenie.
Stadionu i kompleksu sportowego nie będzie, za to dzieci mogą spędzić czas w kościołach na każdej ulicy.
Przybudowanie do gotyckiego zabytkowego kościoła socrealistycznej plebanii i psedogotyckiego klasztoru wyłącza ten obiekt z zabytków jakiejkolwiek klasy .Minister Kultury i Dziedzictwa powinien ukarać architektów którzy pozwolenie na takie przebudowy wydali choć z tego co wiem to była standardowa samowola KK i obiekty te pasujące do zabytku jak świni siodło powinny zostać rozebrane.Przypuszczam jednak ,że tak przybudowane plebania i klasztor uzyskały przez to status zabytku i będa takze dofinansowane przez państwo i UE.
...............bieda w kraju. Na leczenie, inwestycje itd. brak kasy a na kler rząd wali setki milionów. Koniec z głosami na sługusów czarnych.
"W latach 90-tych XX wieku wybudowano plebanię" BZDURA!!! Plebania stała już w latach 80-tych. Mieszkałem na Mickiewicza, chodziłem do 4-ki a zajęcia religii miałem właśnie w tej plebani...
Tego, nawet się nie da skomentować.
Nie "kościółek" a Kościół !
Drogi autorze - MK. Nie będzie sprostowania nieprawdziwej informacji o tym kiedy powstała plebania?