W tabeli Betclic Drugiej Ligi oba zespoły dzieli 10 punktów. Olimpia Elbląg jest ostatnia, Wisła Puławy 11., ponad barażami o utrzymanie. Jednak mimo tego rywal jest jednym z tych, z którymi elblążanie muszą wygrać. Jeżeli tego nie zrobią, runda wiosenna może być już tylko czekaniem na spadek.
10 punktów musi odrobić Olimpia, aby mieć nadzieję na pozostanie na szczeblu centralnym. Gospodarze mają jeszcze 14 kolejek, aby to osiągnąć, więc w teorii jest to możliwe. Przeszkodą są jednak inni, bo trzeba byłoby wyprzedzić 4 ekipy. A reszta także będzie punktować.
Najpierw należy patrzeć na siebie. Olimpia wygrała w 20 meczach 2 razy. Na wyjeździe ani razu. Na początku wiosny miała 6 punktów do barażów, a więc dystans się powiększył, przed porażki u siebie ze Świtem Szczecin oraz w Częstochowie ze Skrą.
Oprócz tego ZKS ma słabszy bilans bezpośrednich pojedynków z całym dołem tabeli. Terminarz teraz także raczej nie będzie pomagał. Trzeba wygrać z Wisłą, po później na zespół czekają wyjazdy do Krakowa, Sosnowca i Jastrzębia-Zdroju oraz mecz domowy z Chojniczanką. 3 z 4 tych ekip walczy o awans.
Wisła Puławy miała ten mecz oddać walkowerem, ale jednak przystąpiła do rozgrywek, znajdując pieniądze na spłatę zaległości. Na początek wiosny musiała odpuścić spotkanie z Kaliszem, natomiast w poprzednim starciu, zremisowała 0:0 z Hutnikiem Kraków.
Początek meczu w sobotę, 15 marca, o godzinie 14:30.
II liga - sezon 2024/2025 - aktualna tabela, wyniki, terminarz
Albo gracie albo kija sekatego i zrobić z wami porządek.