Poseł Kacper Płażyński interweniuje u Prezydenta Elbląga ws. komunikacji miejskiej. "Elblążanie się na nią skarżą"

- Od czasu, kiedy uruchomiliśmy w Elblągu dyżury poselskie znaczna część wątpliwości, skarg od mieszkańców Elbląga dotyczy tego, co się wydarzyło 1 stycznia zeszłego roku, tzn. zmian w rozkładzie jazdy, likwidacji pewnych linii i związanych z tym utrudnień - podkreślił poseł Prawa i Sprawiedliwości Kacper Płażyński podczas zorganizowanej dziś (2.02.) konferencji prasowej.

Poseł podkreślił, że transport publiczny jest niezwykle istotny. - To jest krwiobieg miasta i na transport publiczny w nowoczesnych miastach trzeba stawiać - mówił Kacper Płażyński. - Trzeba sprawiać, żeby on się rozwijał, żeby mieszkańcy chętniej z niego korzystali.

Z pewnym niepokojem przyjmujemy wiadomości od mieszkańców, że w Elblągu przynajmniej od roku dochodzi do sytuacji w zasadzie odwrotnej. Postanowiliśmy skierować do Prezydenta Elbląga Witolda Wróblewskiego szereg pytań dotyczących transportu publicznego, linii, rozkładów. Jedno z pytań dotyczy tego, dlaczego dochodzi do sytuacji, gdzie tramwaje przyjeżdżają po sobie, a później jest 30-40 minut przerwy między kolejnymi kursami

- opowiadał poseł.


Elblążanie zgłaszali m.in. problem dostosowania rozkładu jazdy komunikacji miejskiej do rozkładów jazdy pociągów.

W tym zakresie od lat dochodzi do sytuacji trochę niezrozumiałych, że pociągi swoje, a transport publiczny jest zupełnie do tego niedostosowany. A to przecież powinna być jedność, nawet jeśli właściciel tych instytucji jest zupełnie inny

- zaznaczył Kacper Płażyński.


Poseł w piśmie do Prezydenta wyjaśnia, że: „Mieszkańcy zwrócili uwagę na problemy wynikłe z likwidacji kilku linii autobusowych, w tym głównie nr 6, 8 oraz 9. Jedna z mieszkanek Zatorza oznajmiła, iż po likwidacji linii nr 6, z powodu koniecznej przesiadki, dojazd na cmentarz Dębica zajmuje jej teraz dwa razy więcej czasu niż przed zmianą rozkładu. Inny z mieszkańców zakomunikował, że po likwidacji linii nr 9 dojazd z Zawady na dworzec kolejowy zajmuje mu aż 45 minut, poprzednio jako że trasa dziewiątki przebiegała jedynie przez główną arterię Elbląga, można było nią dotrzeć na dworzec w 20 minut. Podobne uwagi zgłoszono w związku z usunięciem linii nr 8, co spowodowało brak szybkiego bezpośredniego połączenia pomiędzy osiedlami Zawada i Zatorze. Podobnych zgłoszeń odnośnie problemów związanych z likwidacją, bądź zmianą przebiegu tras linii komunikacji miejskiej jest więcej. Stąd pierwsze pytanie: czy miasto planuje odtworzenie wymienionych linii lub skorygowanie obecnie funkcjonujących w taki sposób, aby ich trasy zbliżone były do tych przed zmianami?

Kolejnym podnoszonym problemem jest częstotliwość kursowania autobusów i tramwajów, a konkretnie taka organizacja rozkładu jazdy, iż pojazdy danej linii przyjeżdżają jeden po drugim, by na następne przychodziło oczekiwać nawet do 40 minut, a to z kolei, jak zauważają mieszkańcy Elbląga, przekłada się na przepełnienie środków komunikacji miejskiej w godzinach szczytu. Zauważmy, że dzieje się tak w trakcie trwania epidemii. Mieszkańcy Elbląga wskazują, iż w związku z ową sytuacją należałoby raczej tworzyć większe składy, dołączając wagony tramwajowe. Stąd drugie pytanie: z czego wynikają opisane błędy w rozkładzie jazdy? Czy miasto ma możliwość łączenia dwóch wagonów tramwajowych, aby kursowały jako jeden pojazd?

Zauważmy, że skutkiem opisanych problemów jest przesiadanie się elblążan do samochodów. Skłania ku temu także zniesienie od 1 stycznia 2022 roku ulgi na bilety dla pasażerów posiadających przy sobie dowód rejestracyjny swojego samochodu. Mieszkańcy informują, iż zniesienie tej ulgi przesądza o rezygnacji z poruszania się transportem publicznym. Jest to więc powodowanie trendu przeciwnego kształtowaniu świadomości ekologicznej, promocji korzystania z przyjaznych środowisku form transportu. Stąd pytanie kolejne: dlaczego Miasto zdecydowało się na zniesienie tej ulgi? Jakie działania przewiduje Miasto oraz Zarząd Komunikacji Miejskiej w Elblągu w celu zwiększenia atrakcyjności transportu publicznego i zmiany przyzwyczajeń kierowców? Czy planowane są zmiany cen biletów?

Mieszkańcy Elbląga zwrócili również uwagę, iż rozkład jazdy autobusów odjeżdżających z dworca kolejowego nie jest skoordynowany z rozkładem jazdy PKP. Mieszkańcy dojeżdżający do Elbląga transportem kolejowym nie mogąc zdążyć na przesiadkę do autobusu zmuszeni są dojeżdżać do pracy taksówkami. Czy miasto planuje bieżącą konsolidację rozkładu komunikacji miejskiej w Elblągu z rozkładem jazdy PKP?

Poza odpowiedzią na powyższe pytania uprzejmie proszę o udostępnienie: danych na temat wpływu wprowadzonych zmian w transporcie publicznym na wybór sposobu przemieszczania się elblążan w ostatnich latach, w szczególności w roku 2021; analizy skutków zmian wprowadzonych w funkcjonowaniu elbląskiej komunikacji miejskiej; informację w jakiej obecnie kondycji finansowej znajduje się Zarząd Komunikacji Miejskiej w Elblągu.

Dodatkowo proszę o odpowiedź czy miasto planuje przeprowadzenie szerszych konsultacje z mieszkańcami na temat ewentualnych zmian w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej i jej rozkładu jazdy? Wiem, że miasto w porozumieniu z mieszkańcami dokonywało w ciągu 2021 roku korekt w rozkładzie jazdy. Niestety zdają się być niewystarczające."

Poseł liczy, że Prezydent Elbląga przedstawi analizy,  z których będzie wynikać, jak transport publiczny zmienił się w Elblągu przez ostatni rok.

Może należy przeprowadzić konsultacje z mieszkańcami, żeby wyjść naprzeciw ich oczekiwaniom

– dodał Kacper Płażyński.