Dziś, 11 maja o godz. 10.00 do Biura Rady Miejskiej zostały dostarczone podpisy, które są wymagane do złożenia projektu uchwały o zmniejszenie pensji radnych oraz Prezydenta Miasta. Grupie elblążan udało się je zdobyć przed czasem i w większej ilości niż wymagano. Teraz Prezydent Miasta będzie musiał je zweryfikować. Następnie Rada Miejska rozpocznie procedowanie.
Niezbędne podpisy do złożenia projektu uchwały zostały zebrane i złożone w dniu dzisiejszym do Urzędu Miejskiego przez Sławomira Sobieszczuka, członka Grupy Inicjatywnej. W rozmowie z nami wytłumaczył, dlaczego walczą o zmniejszenie pensji.
Radni dostają dietę, a jest to zwrot utraconych zarobków z zakładzie pracy z tytułu delegowania do Urzędu w celu pełnienia roli radnego. Jeżeli przed kampanią wyborczą Prezydent i radni, którzy startowali w wyborach, mówili, że dobro Elbląga jest dla nich najważniejsze, a po objęciu swojej funkcji ukazuje się komunikat, że sytuacja finansowa naszego miasta jest krytyczna (a nawet znacznie gorzej) - to idąc dobrym przykładem, oszczędności powinni zacząć od siebie
- poinformował.
By zostały podjęte stosowne procedury, wymaganym jest zebrać 750 podpisów, jak wynika z regulaminu Miasta (rozdział 3 : Inicjatywy Ustawodawcze). Grupa elblążan miała na to dwa miesiące. Jak się okazało, nie było z tym większych problemów, dzięki czemu udało się oddać je przed czasem i to w większej ilości niż wymagano.
Rada Miejska będzie musiała skierować je do Witolda Wróblewskiego, Prezydenta Miasta, by mógł zweryfikować ich poprawność i legalność, tzn. sprawdzić, czy wszystkie osoby mieszkają w Elblągu i mają czynne prawo wyborcze.
Następnie grupa będzie miała 21 dni na złożenie projektu uchwały, które - jak przekonuje Sławomir Sobieszczuk - jest już gotowy. W jego uzasadnieniu jest napisane, że zaproponowana wysokość pensji jest wynikiem tego, że elblążanie są rozczarowani ogólną sytuacją miasta i postawą w tym temacie kolejnych ekip rządzących w naszym mieście.
Radny pełni swoją funkcję społecznie. (...) Z uwagi na solidarność z mieszkańcami Elbląga, obniżenie wysokości diet do czasu poprawy sytuacji ekonomicznej będzie sygnałem obecnej Rady, iż radni nie sprawują swojej funkcji dla pieniędzy, a dla dobra miasta
- czytamy w projekcie.
Rada Miejska będzie miała 3 miesiące, by zacząć nad nimi procedować. - Myślę, że w tym wypadku terminy będą zachowane co do dnia - podsumował członek Grupy Inicjatywnej.
Ja Wam zadam pytanie obywatele. Czy chcielibyscie pracowac jako prezydent miasta za tak nedzna kase? Ja nie? prezydent miasta powinien zarabiac tyle co prezes korporacji.
Do samorządu powinny iść osoby które sprawdziły się w korporacjach, większych firmach, stworzyli biznes i zatrudnili więcej niż 50 osób. Funkcje samorządowe powinny być nagradzane jak najmniejszych zarobkiem. Po to aby wykluczyć wszelkie menty, które startująć do rady, na prezydenta chcą zapewnić sobie pensje, a jak układ da odrolnić ziemię.
żenada - zmniejszcie im pensje, a będą gorzej pracować :). jak to mówią: jaka płaca, taka praca :). strzał w kolano jak dla mnie - ucierpią na tym mieszkańcy, bo po co super manager, który w swojej firmie zarabia 10tys ma iść na radnego? tylko bezrobotni się skuszą :)
Ciekawe jak to się ma do już przygotowywanych zmian dotyczących zniesienia Ustawy Kominowej .
Czy to szemrane towarzystwo fachowców od referendów i osuszania cudzych portweli to awangarda przyszłej partii Kukiza?;)
Pan Wróblewski do UM szedł z hasłem " Elbląg Wspólna Sprawa " to żadna sprawa zmniejszyć sobie pensję, która to jest wypłacana ze Wspólnych pieniędzy mieszkańców Elbląga. No to czekamy panie Wróblewski na realizację pańskiego hasła.
Radny to za darmowe bilety komunikacji miejskiej i kawa za posiedzenie.Do koryta wszyscy sie pchają.
Jaki menadżer ? Zdecydowana większość zasiadająca w radzie łącznie z panem Wróblewskim to zawodowi URZĘDNICY którzy nigdy nie ponosili odpowiedzialności za podejmowane przez siebie decyzje od zawsze na budżetowym garnuszku.To właśnie oni doprowadzili nasze miasto do ruiny.
Z prezesami Spółek, zarabiają co niektórzy więcej od Prezydenta i biorą to też z naszych pieniędzy. A i jeszcze rozdają na różne formy dofinansowań do sportu, kultury.. Jak wszyscy to wszyscy, dlaczego wybiera się tylko pewne grupy?
,,Sam nie mam do zabiore innemu " Polska mentalnosc..