- Według statutu Miasta, jeśli zbierze się grupa inicjatywna o podobnym kształcie jak przy referendum, czyli 15 mieszkańców Elbląga, i zbiorą 750 podpisów, to ta grupa będzie mogła przedstawić swoją uchwałę do Rady Miasta, która będzie rozpatrywana na sesji - opowiada Rafał Maszka, jeden z inicjatorów przedsięwzięcia mającego na celu sprawienie, by Prezydent Elbląga, Witold Wróblewski oraz niedawno powołani radni sami sobie obniżyli pensje. O ile? Tego jeszcze nie sprecyzowali.
- To jest kwestia do porozmawiania. Maksymalnie Prezydentowi możemy obniżyć o kwotę 4 tys. 300 zł. Na więcej nie pozwala nam ustawa - stwierdził Rafał Maszka. - Przy radnych jest inna sytuacja. Mogą według prawa pracować nawet społecznie, ale nie chcemy do tego doprowadzić, bo to byłaby przesada.
Kwestię, o ile dokładnie pensje mają zostać obniżone, organizatorzy inicjatywy chcą zostawić w rękach radnych.
Niech sami zdecydują o tym, o ile sobie obniżą pensje. Jeśli nie będą widzieć takiej potrzeby, dalszym krokiem będzie referendum, żeby do tego doprowadzić
- zapowiada Rafał Maszka.
Choć grupa posiada już wymagane 15 osób Rafał Maszka nie wyklucza, że będzie się ona powiększać. - Jak dla nas może być i sto osób - dodał. - Są wśród tej grupy osoby, które były w grupie referendalnej, ale mogę powiedzieć, że nie będzie w tej grupie Kazimierza Falkiewicza i Mariusza Lewandowskiego.
Zbieranie podpisów może nastąpić w przyszłym tygodniu. - Najpierw grupa musi się ukonstytuować, czyli wybrać pełnomocnika, by później poinformować Prezydenta i radnych, tak jak to było w przypadku referendum, że będziemy zbierać podpisy. Kiedy wniosek złożymy będziemy mieli 60 dni na to, by zebrać ich 750 - wyjaśniał Rafał Maszka. - Przy obecnym zadłużeniu myślimy, że większość mieszkańców to poprze.
Kiedy władze miasta zostaną o tej inicjatywie oficjalnie poinformowane?
Myślę, że w przyszłym tygodniu. Wszystko jest przygotowane. Budżet pokazuje, że teraz jest dobry czas na takie posunięcie
- mówił Rafał Maszka.
Jerzy Wilk, obejmując stanowisko Prezydenta obniżył swoją pensję o 300 zł. Czy taki ruch Witolda Wróblewskiego byłby wystarczający? - O tym powinni zadecydować mieszkańcy - zaznaczył Rafał Maszka. - Nie chcemy straszyć, ale wprowadzić w czyn pomysły związane z oszczędnościami. To jest nasz pierwszy pomysł. Kolejne są spółki miejskie, rady nadzorcze. Tam są bardzo duże pieniądze, a nic się z tym nie dzieje.
Znowu ten żałosny facet, któremu nic w życiu nie wychodzi. Marzy o jakimś referendum.Lewandowski przynajmniej się napracował. A ten? Przy kielichu to wymyślili?
Mamy to do siebie ,że lubimy zaglądać komuś w portfel .Warto zacząć od siebie .W Elblagu ciagle zadymy z których nic nie wynika
ha! juz to widzę jak oni sobie obcinają,łatwiej zrobić im obrzezanie
Rafał Maszka - zjedz fistaszka !!!! Jak tam firma budowlana się trzyma? Mało masz roboty?
skoro pan Wróblewski nie jest w stanie podołac swoim obowiązkom i pozatrudniał wiceprezydentów w ilościach hurtowych, którzy maja go w pracy zastepować to logicznym jest aby on im za tą pracę płacił z własnego portfela, czyli jego pensja powinna być dzielona na 4 osoby włącznie z nim,
Nic mi nie wiadomo bym miał jakiegoś wniosku nie podpisywać a jakie oświadczenia składał Tomasz Lewandowski nie wiem bo go nie znam. Budżet miasta " skrojono" o 5 % wobec poprzedniego stąd zakładam że i budżet Biura Prezydenta oraz Rady zmniejszono o podobny procent ale tego nie sprawdzałem więc nie wiem . Godne jest i sprawiedliwe by cięcia płac menadżerów były co najmniej takie same jak cięcia płac pracowników ale sprawa jest o wiele bardziej skomplikowana bo dotyczy mierników efektywności zarządzania i uzależnienia płacy od efektu a taki mechanizm powinien być wpisany w Statut Miasta . Tyle że nie da się zrobić tego na kolanie i bez konsultacji z Radą i Prezydentem. Wypracowanie kontraktu płacowego jest moim zdaniem ważniejsze niż jednorazowe cięcie diet czy płac....
Co za szalony pomysł? może tak to referendum i kolejne wybory na koszt Pana Maszki, przecież to są ogromne koszty, większe niż te jego oszczędności ze zmniejszenia wynagrodzeń, czy Pan w ogóle umie liczyć ? Szaleńców nie brakuje. Ta praca to ogromna odpowiedzialność a wynagrodzenie i tak nie jest adekwatne do tego, że wszyscy mogą opluwać anonimowo, radny dostaje 1000zł co to za kasa? a po drugie - to zostali wybrani przez mieszkańców i proszę decyzję uszanować.
Panie Maszka - ile kosztuje referendum?
jeden z wiceprezydentów jest kosztem reorganizacji - Boruszko był dyrektorem i na jego miejsce nie powołano nowego dyrektora tylko dołożono mu obowiązków - czy czytacie teksty ze zrozumieniem czy tylko potraficie wylewać swój jad bo nie powodzi wam się w życiu i obwiniacie wszystkich tylko nie siebie ?
Droga Ell referendum jest przejawem bezpośredniego sprawowanie władzy przez naród i jest równe aktowy wyborczemu. Koszta wypada minimalizować i dlatego należało przekonsultować statut miasta z mieszkańcami - brak tego procesu to największe zaniedbanie Jerzego Wilka w sferze społecznej i zaprzeczenie deklaracją Jarosława Kaczyńskiego - " Jarosławie Jerzy Wilk oszukał ciebie i nas " głosił pewien baner nie przez przypadek . Nie rozumiesz też że przedmiotem referendum nie musi być odwołanie Prezydenta i Rady Miasta ale każda sprawa ważna dla społeczeństwa a solidarne dzielenie się biedą to sprawa najważniejsza dla ubożejącego Elbląga ?