Grupa elblążan postanowiła doprowadzić do zmniejszenia wynagrodzenia Prezydenta Elbląga, Witolda Wróblewskiego oraz wszystkich radnych. Aby tego dokonać, w ciągu dwóch miesięcy musi zebrać pod projektem 750 podpisów. Mija połowa czasu, a inicjatywę wsparło już 550 elblążan. - Zbieramy podpisy, bo podobno Miasto jest w ciężkiej sytuacji finansowej. Prezydent i radni tak twierdzili, a w czasie kampanii wyborczej hasłem przewodnim było dobro Elbląga, więc zacznijmy oszczędności od Rady i Prezydenta. Nie sztuka jest pokazywać oszczędności jeśli się komuś zabierze - stwierdził jeden z inicjatorów.
17 marca inicjatywa została zarejestrowana. Dwa pomysły zostały ze sobą połączone. Początkowo grupa chciała osobno zbierać podpisy za zmniejszeniem pensji Prezydenta Elbląga i osobno pod wnioskiem o zmniejszenie wynagrodzenia radnych. Stało się inaczej. - To nam ułatwiło pracę - przyznaje jeden z inicjatorów. - Ci elblążanie, którzy zdecydowali się podpisać pod naszym projektem od razu opowiadają się za obiema propozycjami.
Podpisy zbiera kilka osób. - Nie mamy tego zorganizowanego tak, jak to było w przypadku referendum. Teraz parę osób się tym zajmuje i zbiera podpisy w swoim otoczeniu. Listy rozeszły się po mieście. Jedni pukają od drzwi do drzwi, inni stoją na ulicach. Jeden z nas ostatnio zbierał je przed organizowanymi w hali CSB Targami Pracy - opowiada elblążanin.
Na zebranie 750 podpisów są dwa miesiące. Nie jest to zbyt duże wyzwanie dla tej grupy, zważywszy, że doprowadzenie do zorganizowania referendum wymagało 10 tys. podpisów.
Nie mamy teraz wyznaczonych dni, dyżurów. Zebrania potrzebnej ilości jesteśmy pewni. Mamy za sobą półmetek, a głosów jest zdecydowanie więcej niż połowa. Na 750 podpisów mamy ich już 550
- przyznaje współorganizator inicjatywy.
Czas na zebranie podpisów minie 16 maja br. - Myśleliśmy, że uda nam się je zebrać o wiele wcześniej, ale spotykamy się z taką opinią, że zebrane podpisy gdzieś zginą - wyznaje elblążanin. - Podpisy, które były zbierane w sprawie referendum dotyczącego Przekopu Mierzei na to wpłynęły. Ludzie się pytają, czy ktoś się z tamtych podpisów rozliczył? Jednak ja nic nie wiem, bo nie miałem z tym nic wspólnego. Takie sytuacje sprawiają, że ludzie odczuwają niechęć przed podpisywaniem się nawet pod fajną inicjatywą - zauważa elblążanin.
Jednak zebranie podpisów to dopiero początek drogi. Wysokość wynagrodzenia może zmienić wyłącznie Rada Miasta. - Kolejnym krokiem jest decyzja Rady. Musi okazać stanowisko wobec zebranych podpisów. Równie dobrze mogą je odrzucić - stwierdził elblążanin. - Mam przeczucie, że odrzucą wniosek mieszkańców, ale zaproponują coś innego. Nie będą obniżać sobie pensji, ale wymyślą coś w zamian. Wszyscy jednak zapomnieliśmy co to jest dieta. To jest zwrot kosztów utraconych z tytułu tego, że pracodawca nie zapłaci mu za uczestnictwo w sesji czy komisji. Radnym nie należą się pensje tylko zwrot utraconych zarobków. Funkcja radnego jest społeczna.
Grupa elblążan chce doprowadzić do tego, aby diety radnych zostały obniżone o połowę, a Prezydentowi pensja została zmniejszona z 12 tys. 030 zł do 7 tys. 920 zł. Czy to się im uda? Do sprawy powrócimy.
Już raz im się podpisałam, pod referendum o przyłączenie do Pomorza i listy zginęły, teraz martwię się czy ktoś nie weźmie na mnie pożyczkę.
w takim klimacie to nigdy nie będzie w Elblągu konstruktywnych akcji i decyzji, cały czas gonimy króliczka zamiast budować. BEZ SENSU
Elbląg nie był by sobą gdyby raz na pół roku nie zrobić zadymy lub zamieszania
Nie martw się listy z poparciem dla tamtego referendum są bezpiecznie ale jeszcze nie podjęliśmy decyzji co z nimi zrobić - mamy tu różne zdania a że terminów żadnych nie ma lepiej trzy razy pomyśleć niż raz coś zrobić źle. A co do tych pożyczek to dla wzięcia pożyczki konieczny jest nie twój pesel ale numer dowodu osobistego data jego wydania organ który go wydał i jego kopia . Dlatego właśnie pojawiają się fikcyjne oferty pracy żądające skanu dowodu osobistego zamiast albo wraz z CV . Przypominam ci też że osoby żyjące jak ty z renty socjalnej pożyczki nie dostaną z braku zdolności kredytowej ... A gdyby ktoś twoje dane wykorzystał i złożył podpis za ciebie to czeka go wyrok paru agentów Prowidenta już je chyba usłyszało. A pracownicy banków dobrze wiedzą po co za ich plecami są kamery
jestem bardzo ciekawy jaki interes ma inicjator tego przedsięwzięcia (bo za darmo na pewno tego nie robi)
Tak ........jest radny powinien społecznie robić swoją posługę dla dobra mieszkanców
Drogi Puk Puk w przymierającej biedą Szwajcarii obywa się kilkaset referendów lokalnych rocznie . Ale oczywiście Szwajcarzy to durnie i ta ich bieda / kilka domów parę mercedesów i dochód na obywatela znacznie ponad średnią unii / wynika pewnie właśnie z tego że je organizują.... Budowanie to uczenie ludzi że mają decydować o tym co ich dotyczy i że urzędnik ma realizować ich wolę a nie narzucać im swoją . Lokatorzy Sielanki budową Sądu nie są zachwycenia ale nikt nie brał tego po uwagę - dziś pomnik pychy ma już dziesięć pięter . To jedna z decyzji której nikt nie konsultował z Mieszkańcami ani nawet z Radą Miasta zresztą również podporządkowaną prezydentowi. Budować trzeba mądrze i z pożytkiem dla większości. Na rozkaz wychodzi tylko malowanie trawy na zielono w wojsku dla generała.
Należy zweryfikować strukturę Administracji Miejskiej a szczególnie tę mnogość V-ce i Zastępców Dyrektorów ! Poziom wynagrodzenia musi być adekwatny do odpowiedzialności i kompetencji ! Nie należy także porównywać wynagrodzeń Menadżerów z wysokością najniższego wynagrodzenia 1850,00 zł bo nie godzi to z zasada zastępowalności !
O proszę jaka ilość debatujących .... Panie pil naprawdę wyłączył Pan myślenie ? Kto będzie spłacał 350 000 000 długu miasta ? Każdy z nas i to przez długie lata. Ma Pan zamiar spłacić to sam - to proszę. Ja jeśli mam spłacać 60 000 wydane na spot o rowerach w Elblągu w jednym z seriali czy wydatki na bilety lotnicze Grzegorza Nowaczyka to chcę żeby odpowiedzialność za to ponieśli i ci który nie potrafili tych decyzji na czas zablokować pomimo że do ich zadań należy właśnie dbania o interes miasta. Dzięki temu każdy z nas będzie spłacał te długi krócej . A ja osobiście wolę mniej zapłacić za bilety do muzeum czy na tramwaj a obie firmy dotuje Miasto od wielu lat....
Tak jak pisałam wcześniej po tych wszystkich referendach i kampanii jednego z kandydatów związanych z gazetą już nigdy ludzie nie zrobią zrywu obywatelskiego a szkoda. Już nigdy nie uwierzą w bezstronność i dobre intencje wielu porządnych inicjatyw. A wszystko przez garstkę osób......