Przewodniczący Rady Miejskiej, Sławomir W. Malinowski, zwrócił się do Marszałka Województwa Warmińsko-Mazurskiego, Jacka Protasa, z prośbą o wyjaśnianie, dlaczego w poprzednim rozdaniu środków EFPR, w ramach RPO Warmia i Mazury na lata 2007-2013, szpitale specjalistyczne (tzw. marszałkowskie) mogły ubiegać się o środki w wysokości ponad 134 tys. zł, gdy na wszystkie szpitale powiatowe, w tym na Szpital Miejski im. Jana Pawła II w Elblągu, została przeznaczona kwota niewiele ponad 17 tys. zł.
Sławomir W. Malinowski będąc członkiem Rady Społecznej Szpitala Miejskiego im. Jana Pawła II w Elblągu nie może zrozumieć takiego rozdysponowania pieniędzy. - Ten podział środków o jawnych i niezrozumiałych dla mnie dysproporcjach, w stosunku 89:11, wpłynął na pogorszenie zarówno jakości infrastruktury jak i bazy sprzętowej wszystkich szpitali powiatowych naszego regionu. A przez to na zawężenie i obniżenie jakości usług - zaznacza w piśmie do Marszałka Przewodniczący RM.
Według Sławomira W. Malinowskiego w aktualnym projekcie ponownie zakłada się preferowanie szpitali specjalistycznych. - Takie założenia budzą mój wielki niepokój. Nie widzę zasadności w proponowanej dystrybucji środków przeznaczonych na infrastrukturę zdrowotną i społeczną. Mój sprzeciw budzi także redukcja środków planowanych na ochronę zdrowia na lata 2014-2020 - dodaje.
Przewodniczący RM zauważa, jak bardzo zmniejszyły się środki na ochronę zdrowia. - Z poziomu 40 milionów Euro przeznaczonych na ochronę zdrowia w latach 2007-2013 planuje się spadek do 25 milionów Euro na lata 2014-2020. Założenia te tym większy budzą sprzeciw, że na tzw. „e-usługę” założono w RPO WiM na lata 2014-2020 kwotę aż 70 milionów Euro! Prawie trzykrotnie więcej niż na ochronę zdrowia! - podkreśla Sławomir W. Malinowski.
W piśmie skierowanym bezpośrednio do Marszałka Jacka Protasa zaznacza, że zadaniem programów operacyjnych jest m.in. wyrównanie dostępu do usług publicznych, poprawa zdrowia obywateli oraz efektywność systemu opieki zdrowotnej. - Zadaniem regionalnych programów operacyjnych jest więc niwelowanie istniejących różnic, a nie ich pogłębianie, poprawa dostępności do wysokiej jakości usług medycznych dla wszystkich mieszkańców regionu - dodaje Sławomir W. Malinowski. - Liczę, że Pan Marszałek uwzględni powyższe zastrzeżenia i zmodyfikuje pierwotne założenia do projektu Regionalnego Programu Operacyjnego Warmia i Mazury na lata 2014-2020.
Swoje obawy Sławomir W. Malinowski przesłał do Marszałka niewiele ponad tydzień temu. Gdy tylko Jacek Protas odniesie do wymienionych przez Przewodniczącego RM zastrzeżeń, jego stanowisko opublikujemy je na łamach info.elblag.pl.
bicie piany, niech zapyta swojego kolegę Wróblewskiego i wszystkiego się dowie hipokryta jeden...a tak na marginesie ciekawy jestem jak kondycja szpitala miejskiego, już wszystko jest OK, czy szpital jest na plusie, dlaczego związki się nie odzywają w sprawie szpitala?
Już szybciutko odpowiadam na pytanie postawione w tytule artykułu. Bo...resztę, a to jest 117.000 zł musi być podzielone przez wszelkie do rodzaju biurwy miejskie i wojewódzkie bo im ciągle jest wszystkiego mało. Tu łapówka, tak moperta z prezentem, ręka rękę myje . Wicie, rozumicie?I o to chodzi by była kasa dla wąskiej grupy znajomych a reszta niech się wali.
Nic nie jest OK i nie będzie dopóki na stołku siedzi osoba która los szpitala ma daleko w d---e.Nie interesuje sie warunkami pracy personelu ani pobytu pacjentów.Poprzednia dyrektorka była widoczna na terenie szpitala i potrafiła w tak krótkim czasie coś zrobić ta niczym się nie interesuje i nic nie robi
Wystepował Marszałek przed Premierem jako gospodarz Elbląga to niech teraz dba o Elbląg a nie to niech sie wreszcie wyniesie ze swojego stołka i przestanie gnoić Elbląg.TAK SZCZERA PRAWDA!!!!!!!!!!!!!Jego dewiza wszystko na olsztyn i mazury i wała na Elbląg!!!!!!!!!!!!
dlatego ,że zawsze największą pulę dotacji załatwia Pani Gellert dla Wojewódzkiego .
W Elblągu są dwa szpitale. Miejski i on podlega prezydentowi Wilkowi i Wojewódzki, o który dba Marszałek. Z usług obu korzystają elblążanie. Nie można mieć pretensji do Gelert i Protasa, że dobrze zarządzają swoją instytucją, że dbają o jej interesy. Proste. A pan krótko to może rozejrzy się wokół i przejrzy na oczy. Tylko jeden przykład. Na basen kto dał pieniądze - krasnoludki?
Banda PO daje kasę swoim a reszta jej nie interesuje.
koleś z PO daj se siana. A co szpital przy Zeromskiego baranku, to niby kogo leczy? Krakowiaków? Forsa ktora dzieli Protas nie jest jego i nie Gelert. Tylko z unii dla wszystkich. On ma ją tak pofdzielic by niwelować różnice, a nie je pogłębiać. Dotarlo do malego rozumku?