Jednym z tematów, jakie podejmowali członkowie Komisji Gospodarczej podczas wczorajszego posiedzenia, które odbyło się w Elbląskim Parku Technologicznym, była dyskusja o działalności spółek miejskich. Radny Sławomir Malinowski pytał przedstawicieli Urzędu Miasta o to, czy określenie poziomu służebności na zbyt wysokim poziomie doprowadzi do wzrostu cen za wodę.
Wszelkiego rodzaju podwyżki wzbudzają wśród mieszkańców wiele emocji, bowiem obciążają one domowy budżet. – Co roku analizujemy ceny i jeżeli chodzi o Elbląg, który znajduje się w grupie miast powyżej 50 tys. mieszkańców, łączna cena za wodę i ścieki jest jedną z najniższych – mówi Dariusz Ostrowski, Główny Specjalista ds. Analiz Finansowych i Strategii UM. – Sama cena wody plasuje się po środku. W rankingu około 90 miast, Elbląg zajmuje około 45-50 miejsca. Cena ścieków jest jedna z najtańszych – dodaje.
Radny Sławomir Malinowski zapytał przedstawiciela Urzędu miasta z Biura Nadzoru Właścicielskiego o to, czy opracowują prognozy na przyszły rok ze szczególnym uwzględnieniem zobowiązań długoterminowych. – Kwestią otwartą jest sprawa tak zwanej użyteczności. Czy macie Państwo szacunki w jaki sposób może ona wpłynąć na przyszłoroczny wynik finansowy Elbląskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji i Elbląskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej? – zapytał radny KWW Witolda Wróblewskiego, Sławomir Malinowski. – My, jako Biuro Nadzoru Właścicielskiego nie opracowujemy własnych prognoz. Wszystkie spółki sporządzają roczne i wieloletnie plany ekonomiczno-finansowe. Są one zatwierdzane przez rady nadzorcze a my dostajemy wynik takiego planowania. Mamy plany tych spółek na ten rok, a nie na przyszły – odpowiedział Dariusz Ostrowski.
Służebność dotyczy w tym przypadku opłat związnych ze zlokalizowaniem na terenach działek miejskich, urządzeń infrastruktury EPWiK i EPEC. - Prognozy na ten temat jeszcze nie ma, bo jest to konsultowane z inną częścią urzędników a dokładnie z pionem skarbnika – mówi Dariusz Ostrowski. - Oni są odpowiedzialni za dostarczanie dochodów, prowadzą ze spółkami i prezydentem rozmowy na ten temat i oni szacują w jakim stopniu i zakresie ta opłata będzie wymierzona. Jeśli chodzi o plany finansowe, zarówno EPWiK i EPEC nie przewidywał na ten rok 2013 większych zmian, jeśli chodzi o tę opłatę – dodaje.
Radny Sławomir Malinowski chciałby, żeby sprawa służebności, użyteczności była tematem jednego z najbliższych posiedzeń Komisji Gospodarczej m.in. dlatego, że w całym kraju trwają ruchy na ten temat. – Służebność będzie dotykała nie tylko spółek miejskich, ale także tych, które nie są związane z Miastem. Określenie służebności na wysokim poziomie kosztowym może doprowadzić, jak w przypadku EPWiK i EPEC, wzrostem cen wody – mówi radny. - Jeżeli prezydent na przykład takich podwyżek nie zaakceptuje, może to wpłynąć na zmniejszenie rezerwy finansowej, która może być przeznaczona na remonty sieci kanalizacyjnej czy ciepłowniczej. Tak czy inaczej, określenie tej stawki na zbyt wysokim poziomie dotknie nas wszystkich – dodaje.
Służebność jest uregulowana w kodeksie cywilnym w Ustawie z dnia 23 kwietnia 1964 r. (Dz. U. z 1964 r. Nr 16, poz. 93). Ta, o której mowa w wypadku EPEC i EPWiK to służebność przesyłu, określona w artykule 305. - Nieruchomość można obciążyć na rzecz przedsiębiorcy, który zamierza wybudować lub którego własność stanowią urządzenia, o których mowa w art. 49 § 1, prawem polegającym na tym, że przedsiębiorca może korzystać w oznaczonym zakresie z nieruchomości obciążonej, zgodnie z przeznaczeniem tych urządzeń – czytamy w ustawie.
Służebność przesyłu określa zakres w jakim przedsiębiorca przesyłowy może korzystać z cudzej nieruchomości, na której znajdują się jego urządzenia przesyłowe. Do sprawy będziemy powracać wraz z rozwojem wypadków.
NIEKTÓRZY TAM PRZYSZLI NA PLOTY I NA KAWE JAK WIDAĆ ZAMIAST ZAJĄĆ SIĘ ROBOTĄ.
Nareszcie ratuszowi wzięli się za tłuste koty ( firmy energetyczne , gazowe , telekomunikacyjne i.t.p.) , które nie płacąc za korzystanie z cudzych gruntów do celów komercyjnych latami pasły się kosztem właścicieli tych gruntów. Wygląda na to ,że Pan radny Malinowski ma problemy ze zrozumieniem rzeczy złożonych jakim jest kwestia służebności przesyłu. Pana radnego Malinowskiego należy uświadomić ,że miastu przysługuje roszczenie do wynagrodzenia za 10 lat z tytułu służebności przesyłu - w/g szacunków znających zagadnienie Elbląg może uzyskać z tego tytułu wynagrodzenie wynoszące miliony złotych , których tak brakuje miastu.
Ale skład ja pitole!
Dwie gwiazdy,Malinowski i Klim-i wschodząca Lecyk z EKO ale startujący z PIS- no proszę jaki pracowity spoglądający na dokumenty
Idąc tym tokiem rozumowania: - Najtańsza woda = podwyżka żeby wyrównać od ceny średniej (krajowej?) - Największy czynsz = obniżyć do średniej!
Sławek Ty lepiej opowiadaj o swoich interesach w EPWIK
-Cieszy się łysa pała z lewej strony zdjęcia.
Poziom życia elblążan jest również najniższy w Polsce biorąc miasta powyżej 100.000 mieszkańców. A na dodatek 80% zarabia grosze czytaj najniżazą krajową 1200 zł na rękę z czego czynsze to 500-800zł do tego trzeba utrzymać dzieci, kupić podręczniki, opłacić czesne, coś jeszcze zjeść z rodziną, opłacić prąd, kupić buty, odzież .
To teraz wiemy czemu nie budują aquaparku i krytej pływalni i kąpieliska miejskiego.WODA -cena.
Skoro EPWIK szykuje podwyzki, to moze czas ich sprzedac ? W koncu co za roznica czy doi nas miasto czy prywatny inwestor? Bedzie przynajmniej kasa na stadion, basen czy remonty ulic...