Już w niedzielę, 14 kwietnia odbędzie się referndum w sprawie odwołania ze stanowiska Prezydenta Elbląga Grzegorza Nowaczyka oraz o odwołanie Rady Miejskiej. Grupa Referendalna, pracująca nad zbieraniem podpisów pod petycją o odwołanie, zebrała 12 260 tys. głosów (z czego bez błędów i uwag było 10 tys. 225). 20 lutego Komisarz Wyborczy, Krzysztof Nowaczyński podpisał porozumienie o przeprowadzeniu referendum w Elblągu. Tego dnia rozpoczęła się kampania wyborcza.
Przypomnijmy, że referendum ma na celu odwołanie przed końcem kadencji Prezydenta i Radę Miejską Elbląga. - Podstawowy powód, dla którego to robimy jest taki, że władza uważa, że jest tak mocna, że nikt nie ma jej nic do zarzucenia, że wszystko robią dobrze i nikt im nie zagrozi – powiedział nam w listopadzie 2012 r. Kazimierz Falkiewicz, pełnomocnik grupy referendalnej Wolny Elbląg. – To narastało od dłuższego czasu. Czara goryczy się przelała, ponieważ nie widzimy już żadnego sensu takiego kształtu tej władzy, jaka obecnie jest, bo ona po prostu nic nie rozumie.
W ocenie Kazimierza Falkiewicza, liczba podpisów pod wnioskiem świadczy, że wielu mieszkańców bardzo krytycznie ocenia działalność samorządu elbląskiego w tej kadencji.
Podczas referendum elblążanie będą mogli oddać swój głos i tym samym zadecydują o przyszłych losach miasta. Aby głosowanie było ważne, w niedzielę, 14 kwietnia, do urn musi pójść co najmniej 3/5 osób, które wzięły udział w ostatnich wyborach samorządowych. W 2010 roku frekwencja wynosiła niecałe 37 procent uprawnionych do głosowania, więc żeby referendum było ważne zagłosować musi ok. 20 tys. wyborców
Elblażanie otrzymają dwie karty do głosowania. Na jednej z nich, mieszkańcy wypowiedzą się za pozostawieniem lub odwołaniem ze stanowiska Prezydenta Miasta, druga dotyczyć będzie Rady Miasta. Osoby niedowidzące będą mogły skorzystać przy wypełnianiu kart z nakładek Braille'a.
Nad poprawnością głosowania nadzór sprawować będzie Komisja Miejska. Do jej zadań należeć będzie między innymi zabezpieczanie list i zliczanie wyników. Przewodniczącym Komisji Miejskiej jest, wybrany 22 marca – Lech Kraśniański. Wszystkich Komisji Obwodowych przeznaczonych do referendum w naszym mieście jest 62.
O nastroje panujące przed referendum oraz o opinie na temat sprawujących obecnie władzę w naszym mieście zapytaliśmy elblążan. - Widzę Elbląg rozkopany, ale nie wiem czyja to wina. Głosowałam na obencego Prezydenta, dlatego nie wybieram się na referendum. Czy nastepny zrobi coś innego? Może być jeszcze gorzej – mówi jedna z mieszkanek naszego miasta.
- Referendum to walka polityczna, Prezydent za dużo nie zrobił. Uważam, że jaki by nie przyszedł niczego w tym mieście nie zmieni. Zresztą, zawsze znajdzie sie grupa, która bedzie chciała go usunąć. Te inwestycje, które są obecnie są pokłosiem tego, co zrobił Prezydent Słonina. Pójdę na referendum, będę głosował przeciw. Może następny Prezydent będzie mniej kontrowersyjny, może więcej zrobi – mówi Marek 56-letni elblążanin.
- Moja wiedza jest stosunkowo mała na ten temat i moja wypowiedź byłaby niewiążąca. Za mało się interesuje żeby zabrać głos. Nie mam stanowiska w tej sprawie, więc nie wybieram się na referendum - mówi 40-letnia Grażyna.
- Nie mogę nic złego powiedzieć na Prezydenta. Nie można powiedzieć, że nic nie zrobił, bo to byłaby nieprawda. Nie można porównywać prezydentur Nowaczyka i Słoniny. Wtedy były inne czasy. Szkoda, tylko, że obecny Prezydent nie robi więcej dla starszych osób. Natomiast zmiany, jakie wprowadził są szalone. Jest teraz bałagan, ale to się kiedyś skończy. Widać, że człowiek się stara, reprezentuje nas godnie. To, że czasem nie wychodzi to logiczne... W każdej innej dziedzinie też nie wychodzi. Pójdę na głosowanie, będę za tym, żeby został – powiedziała 68-letnia Rozalia.
Jak widać, społeczeństwo jest podzielone. Jedni uważają, że obecnemu Prezydentowi ofiarowano kredyt zaufania na cztery lata i dobrze, aby w tym czasie pokazał na co go stać. Inni z kolei są niecierpliwi, chcą, aby na miejsce Prezydenta Nowaczyka przyszedł któs nowy. Trzeba pamiętać, że jest też część osób, która nie ma zdania na ten temat. Nie interesuje się polityką i nie ma zamiaru brać udziału w politycznej grze.
Referendum, obojętnie jakie da wyniki, świadczy o pewnego rodzaju świadomości społecznej. Jest także jednym z narzędzi demokracji bezpośredniej. Szansę na wypowiedzenie swojej opinii, obywatele otrzymają 14 kwietnia. Ile osób pójdzie do urn i odda głos? Tego dowiemy się w najbliższym czasie.
MK
Może by tak było warto i tu zamieścić taką informacje może koledzy koledzy z UM się nie pogniewają.http://www.elblag24.pl/fakty/85052-referendum-wykaz-obwodowych-komisji-wyborczych.html
Dziwne stwierdzenie:"Nie interesuję się polityką",wcale nie trzeba ja się interesować,ja chcę tylko zapewnić sobie i moim bliskim jakąś pewną i godną przyszłość,sam też głosowałem na Nowaczyka,ale jego obiecanki są bez pokrycia,ten człowiek jest niekompetentny i dał się uwikłać w ,właśnie,politykę,zamiast zabrać się w zarządzanie miastem.Oprócz tego,jego pomocnicy,czyli wiceprezydenci,to ludzie którym nie zależy na naszym mieście,a prezydent nie potrafi skoordynować ich działań,po prostu jemu na tym nie zależy.Znam pewna emerytowana nauczycielkę z gminy wiejskiej Elbląg,która wypowiada się dosyć niepochlebnie o byłym wójcie gminy,dzisiejszym prezydencie naszego miasta.
w najbliższym czasie HURAGAN przeleci przez Ratusz
Pytanie do Grupy Referendalnej - gdzie są te zapowiadane przez Was Billboardy Reklamowe zachęcające mieszkańców do wzięcia udziału w Referendum?. Czyżby kampania skończyła się na ulotkach nieznajomego autorstwa!!!! Oj, uważam, że nie będzie łatwo "wykopać" obecnych Włodarzy, którzy niestety potrafią tylko i wyłącznie likwidować argumentując optymalizacją kosztów oraz ustawiać tylko "swoich"!!!
Nauczyciele są za REFERENDUM
Nie idę na referendum, ponieważ: nie stało się nic takiego żeby odwoływać obecne władze przed terminem, szkoda kasy jak za rok i tak są wybory, cała ta akcja to robota RP przy cichym wsparciu PIS to po prostu skok na koryto tych partii, obecnym władzom daleko do ideału, ale nie ma alternatywy, RP i PIS nie ma ani programu ani poważnych kandydatów do władzy, nie podoba mi się ta cała kampania oszczerstw i pomówień pod adresem władz, która będzie mieć swój finał w sądach! Reasumując idę na spacer i precz z referendum!;)
jest mój ulubiony POlitolog jak już idziesz na ten spacer to jakbyś mógł to nie wracaj z niego ,idż prosto nawet się nie odwracaj nikt tu nie będzie tęsknił za tobą ani za tymi ***ołami które wypisujesz .
Artykuł jest tendencyjny, pewnie na zamówienie PO . Bo wychwala same zalety Nowaczyka,których mu brak , niestety. Czemu redakcja na siłę chce nazwać białym to co wszyscy widzą,że jest czarne? Żeby jeszcze bardziej namącić ludziom w głowach, by się zgodzili na okradanie Elblążan i miasta?
@mieszkaniec E-ga. Już Ci wyjaśniam. Plakatów , jak zwykle nie pozwolił powiesić UM Elbląg, więc są takie plakaty "mobilne" na samochodach i o dziwo, na przystankach ZKM.
Popieram referendum bo nie mam kwalifikacji do żadnej porządnej roboty, a fizycznie mi sie nie chce pracować . Liczę więc na jakiś etat w UM. Może zostanę jakimś urzędnikiem, może w DKS (umiem przecież pisać posty na forach i działać pod nickiem) a może nawet wiceprezydentem. Nie mam żadnego wykształcenia, ale w sumie po co mi ono, przecież by mnie ograniczało, a tak tylko wiedza ludowa i dobro ludu. Jeśli rownież nie macie pojęcia u budrzecie, środkach unijnych i zamówieniach publicznych to zapraszam do urn.