Platforma Obywatelska przerwała milczenie i wczoraj, 30 stycznia, podczas konferencji prasowej zorganizowanej w biurze poselskim PO przedstawiła oficjalne stanowisko klubu w sprawie referendum, które zdaniem posłanki Elżbiety Gelert zdaje się być nieuniknione.
- Referendum to jeden z instrumentów demokracji, o którą tak usilnie walczyliśmy - rozpoczęła spotkanie z dziennikarzami Elżbieta Gelert. - Teraz mamy wolność słowa, jak i wolność działania. Tak naprawdę nikt nas dotąd nie nauczył i nie uczył, i brakuje nam doświadczenia, jak tak naprawdę z demokracji moglibyśmy korzystać. To referendum, które zapewne odbędzie się u nas w mieście, na pewno wszystkich nas, zarówno Grupę Referendalną, jak i osoby rządzące, czegoś nauczy. Każde referendum jest albo przeciw czemuś, albo za czymś. Nie jest zabawą samą w sobie.
Posłanka spokojnie wymienia zarzuty Grupy Referendalnej kierowane w stronę władz miasta. - Zarzuca ona obecnemu prezydentowi, jak i Radzie Miasta arogancję, niespełnienie obietnic, zadłużenie miasta, remonty dróg, nieprzejrzystą politykę finansową, czyli właściwie nic innego niż przy każdym referendum, które zobaczycie w innych miastach - mówi. - Chciałabym się odnieść do tego, że Elbląg nie jest samotną wyspą, a wokół Elbląga tylko dostatek i dobrobyt, a tylko nasze miasto nie radzi sobie z kryzysem. Kryzys dopadł nas wszystkich. Dotyczy całej Polski i z pewnością jesteśmy zniecierpliwieni tym i każdy chciałby, żeby kryzys już sobie poszedł, ale niestety na wszystko trzeba cierpliwości.
Teraz rozpoczyna się duża dyskusja na temat pieniędzy na lata 2014-2020. Myślę, że jeżeli doszłoby do zmiany władzy dla Elbląga nie byłoby to korzystnie. Pieniądze unijne należy podejmować i brać je wtedy, kiedy je dają, a nie dlaczego, że będą jakieś uciążliwości dla mieszkańców, to teraz ich nie weźmiemy. Jeden z zarzutów Grupy Referendalnej to utrudnienia dla mieszkańców w komunikacji. Myślę, ze jeżeli pieniądze są, i nawet jeśli są trudności przejściowe, to należy je podnosić.
Zdaniem posłanki każdy, kto w tej chwili pełniłby władzę w Elblągu napotykałaby na te same problemy, z którymi obecnie boryka się rządząca władza. - Nie można powiedzieć, że nie należy nie słuchać tych głosów, które za referendum się opowiedziały. Jest to duża grupa osób, bo jest to ponad 12 tysięcy podpisów - podkreśla. - Myślę, że należy wziąć to pod uwagę, słuchać głosów swoich mieszkańców i na pewno należy dokonywać korekt, nawet w trakcie trwania zarządzania miastem. Tylko należy je podejmować pod wpływem rozmów merytorycznych.
Grzegorz Nowaczyk w wyborach prezydenckich wystartował z ramienia Platformy Obywatelskiej. Czy w obecnej sytuacji nadal będzie mógł liczyć na jej wsparcie? - Platforma Obywatelska w Elblągu udzieliła rekomendacji panu Grzegorzowi Nowaczykowi na prezydenta miasta jak i kandydatom na radnych z listy Platformy Obywatelskiej jesienią 2010 roku na cały okres kadencji i nadal podtrzymuje swoje stanowisko - zapewnia Elżbieta Gelert. - Platforma Obywatelska nie cofa swoich rekomendacji dla Prezydenta, wręcz przeciwnie - mówi, że może trzeba bliżej współpracować być tym łącznikiem między mieszkańcami a Prezydentem miasta, żeby może doprowadzić chociaż do częściowego lepszego zrozumienia problemów, które się nawarstwiły.
Oświadczenie
Podczas konferencji Przewodniczący Klubu Platformy Obywatelskiej Antoni Czyżyk odczytał oświadczenie, w którym odnosi się do zaistniałej sytuacji. Poniżej przedstawiamy treść całego oświadczenia:
„Chciałbym oświadczyć w imieniu Klubu Radnych Platformy Obywatelskiej w Elblągu, że przyjmujemy inicjatywę referendalną jako stanowczy głos w dyskusji w naszej elbląskiej przestrzeni samorządowej. Referendum to ważny instrument demokracji bezpośredniej w rękach obywateli.
W związku z tym, że ta inicjatywa dotyczyła nie tylko Prezydenta, ale i Rady Miasta chciałbym jednoznacznie podkreślić, że jako radni Platformy Obywatelskiej wykonujemy i nadal będziemy rzetelnie wykonywać zadania, do których zostaliśmy wybrani na okres 4 lat. Działania te realizowane są zgodnie z harmonogramem prac Rady i potrzeb tworzenia prawa lokalnego.
Nasz program wyborczy był opracowany na okres dłuższy niż okres dwóch lat. Jego wykonanie zależne jest od wielu czynników, jak na przykład zmieniających się uregulowań prawnych w Polsce. Elbląg nie żyje też w oderwaniu od otaczającej nas rzeczywistości i skutków światowego kryzysu.
W imieniu Klubu Radnych PO zaznaczam, mam nadzieję, że spory w RM nie mają podłoża politycznego - w naszym postępowaniu polemiki w gronie radnych, również radnych opozycji, traktujemy jako głos merytoryczny w sprawie, a nie przeciw.
Wyrażamy nadzieję, że będziemy mogli razem z Prezydentem dalej realizować program wyborczy uwzględniając głos obywateli wyrażony w referendum. Mamy zaufanie do Prezydenta, że jego działania, które zaplanowane zostały na całą kadencję i najrozsądniej nie oceniać ich w jej połowie, są ukierunkowane na rozwój miasta.
Przewodniczący Klubu Radnych PO
Antoni Czyżyk"
Dwa lata będą stracone?
Jako kolejny, głos zabrał Przewodniczący Rady Miejskiej Jerzy Wcisła. - Nie ma żadnej takiej mocy, która by spowodowała, że te dwa lata będą dla Elbląga, dla problemów, które dzisiaj ma Elbląg, wygranymi. Będą latami straconymi i już ta pierwsza kampania pokazuje dlaczego. W czasie tej pierwszej kampanii, która polegała na zbieraniu podpisów, język publiczny, język polityczny, zbrutalizował się do takiego stopnia, jakiego w Elblągu jeszcze nigdy nie było - zaznacza Jerzy Wcisła. - Ja nie wierzę, że w tym języku można budować jakiekolwiek koalicje polityczne czy rozmawiać o jakimkolwiek programie. Bo z kim? Z kłamcami, ze złodziejami, z szujami? To będzie bardzo trudne. Dlatego Platforma Obywatelska na spotkaniu zarządu poprosiła prezydentów, którzy dzisiaj piastują swoje funkcje, by odpowiadali na wszystkie zarzuty, które pojawiają się w tej dyskusji, i które można merytorycznie zdefiniować. Tak, by przekaz był konkretny. Z drugiej strony byśmy nie wchodzili w debatę, która polega na obrażaniu siebie czy obrażaniu innych.
Przewodniczący Rady podkreślał, jak ważne jest by budować pozytywny wizerunek Elbląga. - To jest niesamowicie ważne - mówi. - Inicjatywy Ryszarda Rynkowskiego, które bardzo mocno promują Elbląg czy zaangażowanie LOTOS-u w Formacje Taneczną to są te pozytywy, których by nie było jeśli ludzie, którzy odnieśli sukces nie chcieliby z Elblągiem współpracować. Mam taką nadzieję, że to, co się w tej chwili dzieje nie zniechęci tych elblążan, którzy gdzieś na zewnątrz funkcjonują, do angażowania się w sprawy naszego miasta.
Dziś na łamach info.elblag.pl opublikujemy film przedstawiający obszerniejszy materiał z konferencji prasowej.
zaznacza Jerzy Wcisła. - Ja nie wierzę, że w tym języku można budować jakiekolwiek koalicje polityczne czy rozmawiać o jakimkolwiek programie. Bo z kim? Z kłamcami, ze złodziejami, z szujami? Dobreee !!!
Dwa lata już są stracone dla wszystkich mieszkańców wyłączając POpaprańców ich rodzinki, kolesi no i najwspanialszych i najmądrzejszych- tancerzyków!!! Sami sobie na to zapracowaliście butą, cwaniactwem, chamstwem- wszystkie ostatnie "konkursy" w mieście. Niech Nowaczyk podziękuję Czyżykowi. Soi i KLuge
"budować pozytywny wizerunek Elbląga... Inicjatywy Ryszarda Rynkowskiego, które bardzo mocno promują Elbląg czy zaangażowanie... w Formacje Taneczną..." - Szanowni radni PO : czy śpiewem i tańcem chcecie wypełnić swoją kadencję???!!! Niegospodarność i bieda w Elblągu a Wy będziecie śpiewać i tańczyć do końca swojej kadencji? Titanica kopiujecie ?
Popieram Pana Wcisłę, tu ma naprawdę racje. Budujmy wizerunek Elbląga. Jeśli będziemy non stop narzekać to kto i po co ma inwestować w naszym mieście. Do szewca u którego wszyscy narzekają nikt nie przyjdzie, choć by nie wiem jak był dobry - przykład taki. Pozdrawiam moich wszystkich współmieszkańców i życzę miłego dnia oraz wiele uśmiechów.
W ostanim czasie zdjecie Czyżyka jest przy każdym artykule z UM lub o UM, czyżby Czyżyk miał ochote zostać następcą G.N . My mówimy nie nie chcemy dłużej POpaprańców przy władzy . Co do waszego planu wyborczego pani Gelert powiedziała że mają plan na 4 lata ale jak narazie nie zrealizowali nawet 10 % z planu wyborczego no chyba że zapalnowane było zadłużenie miasta na 500 mln zł. Do zobaczenia w PUP na Saperów
Rozumiem wzburzenie pan Wcisły ale żeby tak bezpośrednio nawyzywać ludzi z "grupy referendalnej" od " kłamców, złodziei i szuj" to troche mało dyplomatyczne - co więcej może tym ludziom zrobić się przykro szczególnie, że przyzwyczili się do tego iż to oni wyzywają wszystkich dookoła!;)
przechodziłem dzisiaj koło ratusza ale tam smierdzi qpą , nasze władze chyba mają już pełne pory przed referendum dlatego otworzyli sie dla społeczeństwa i zaczeli omamiać lud kolejnymi obietnicami
Panie Wcisła z PAna ust wycisneły sie zarzuty w kierunku grupy referendalnej nazwał pan nas złodziejami i szujami . Ja należę do grupy referendalnej i jeżeli ma pan jakieś dowody na jakąkolwiek moją kradzież niech zgłosi pan to na policje i publicznie napisze co ja zrobiłem lub jezeli nie odwoła pan publicznie tych słów pozwę pana do sądu za obraze i oszczerstwaw stosunku do mojej osoby .
Reakcja PO trochę spóźniona, bo już nie ma do kogo kierować tych słów. Grupa Referendalna się rozwiązała, wybrane osoby może wrócą na listach wyborczych Ruchu Palikota w 2014r., sprawa trochę rozeszła się po kościach i głosy Państwa z PO jak musztarda po obiedzie. Uwaga p. Wcisły to personalnie słowa skierowane do jednego Pana ML, który się eksploatuje w Internecie mniej więcej od połowy października co i rusz podkreślając, że nie ma żadnej legitymacji partyjnej. Poziom jego wypowiedzi wiele razy krytykowali internauci więc znowu p. Wcisła prochu nie odkrywa że trochę chamskich słów padło w czasie zbierania podpisów
na co mamy czekać do nastepnych wyborów i na zadłużenie 600 mln , (bankrutctwo miasta) , adios amigos POpaprane tancerzyki