Od kilku tygodniu kierowcy denerwowali się na brak naprawy dziury, która znajdowała się na środki ul. Wigilijnej (naprzeciwko restauracji Oliwka). Co prawda została ona ogrodzona, jednak poza tym nikt z nią nic nie robił. Po naszej interwencji problem został rozwiązany.
Na ul. Wigilijnej od kilku tygodni dziura w jezdni utrudniała kierowcom poruszanie się po tej części Starego Miasta.
Co z tego, że została zabezpieczona, jak do tej pory nie została naprawiona. Czy oni o niej zapomnieli? Przecież to Stare Miasto, środek wakacji. Naprawdę nie mają czasu, żeby się tym zająć?
– pytała nasza czytelniczka.
Zwróciliśmy się w tej sprawie z pytaniami do Urzędu Miasta w Elblągu. Co było powodem powstania dziury i co jest powodem, dla którego dziura od kilku tygodni nie jest naprawiana? - Zapadlisko powstało w wyniku nieszczelności studni kanalizacji sanitarnej. Zgłoszenie o zapadlisku dostaliśmy w dniu 26 lipca – przyznał Piotr Plewka, Kierownik Zakładu Eksploatacji Sieci Elbląskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji.
Studnia została naprawiona 1 sierpnia metodą bezwykopową. Dlaczego słupki jeszcze do wczoraj znajdowały się na jezdni?
1 sierpnia naprawę nawierzchni zleciliśmy EPGK, która w dniu wczorajszym dokonała naprawy wokół przedmiotowej studni
– dodał Piotr Plewka.
Okazuje się, że czas na zajęcie się ul. Wigilijną znalazł się dopiero po naszej interwencji.
Zdjęcia wykonane 5 sierpnia br.
A kto zainterweniuje na największe dziury w elblągu na ulicy Bulwar Zygmunta augusta ?
Temat na miarę problemów Elbląga. Następnym razem polecam z takimi tematami udać się na interwencję do p. prezydenta - na pewno rozwiąże ten i podobne problemy.
Bardzo proszę o zajęcie się problemem stojących samochodów na ul. Świętego Ducha obok Grinch Pizza mimo zakazu.