Od jakiegoś czasu w elbląskich autobusach i tramwajach nie ma już kontroli biletów. O co chodzi? To jakiś okres ochronny dla gapowiczów - pyta Czytelniczka info.elbląg.pl.
Praktycznie codziennie korzystam z komunikacji miejskiej. Jeszcze do niedawna kontrole biletów nie były niczym niezwykłym. Jednak od kilku miesięcy ani razu nie spotkałam kontrolera w autobusie czy tramwaju. Zainteresowałam się i podpytałam znajomych, mają takie same odczucia jak ja. Czyżby kontrole przeszły już do historii, proszę sprawdźcie to
- mówi pani Irena z Elbląga.
Wątpliwości Czytelniczki postanowiliśmy rozwiać, pytając Zarząd Komunikacji Miejskiej w Elblągu o kontrole biletów w jego pojazdach. Jeszcze do połowy ubiegłego roku zajmowała się tym firma zewnętrzna. Jak to wygląda teraz?
Kontrola biletów w pojazdach komunikacji miejskiej w Elblągu jest prowadzona przez pracowników zatrudnianych bezpośrednio przez ZKM. Aktualnie jest to 13 osób, zatrudnionych na umowy zlecenia i pracujących w różnych godzinach. Liczba kontroli od wielu miesięcy pozostaje na zbliżonym poziomie - od 3500 do ponad 4 000 w każdym miesiącu
- informuje Michał Górecki, kierownik Sekcji organizacji przewozów ZKM w Elblągu.
Jak wynika z przeprowadzonych w 2018 roku badań w tygodniu, w dni robocze, do pojazdów komunikacji wsiada blisko 43 tys. pasażerów, a w soboty i niedziele ok. 35 tys. W skali roku z usług komunikacji miejskiej w Elblągu korzysta nawet 13,5 mln pasażerów.
Płacę żądam i wymagam kontroli.
Nie wierze w to co czytam ... Idz Irena na jakaś randkę, zrob coś miłego dla siebie lub innych
Tak się sprawy załatwia : "Olsztyn czekał na taką okazję całe lata! W końcu stało się. Będą pieniądze na remont i rozbudowę Hali Widowisko-Sportowej Urania. I to aż 132 miliony złotych! Taką decyzję podjął zarząd samorządu województwa warmińsko-mazurskiego. To inwestycja, na którą czekają nie tylko mieszkańcy Olsztyna, ale całego regionu." A w E-gu o bilecikach
Pasażer jadący na tzw. gapę to najzwyklejszy złodziej, który okrada mnie z pieniędzy. Wszyscy ponosimy koszty za gapowiczów, głównie w formie cen biletów. Ale także przejawia się to w ograniczeniu zakupów i modernizacji tak pojazdów jak i infrastruktury komunikacyjnej. Dziwię się pobłażaniu gapowiczom, wciąż uwłaczaniu kontrolerom. Każdy gapowicz to złodziej, walczmy z nimi, nie brońmy ich, a ci co ich usprawiedliwiają niech za nich ponoszą konsekwencje finansowe. Nie wyobrażam sobie jak można ich bronić, żadnego szacunku dla takich osób i jak to mawia obecny najwyższy wódz sprawiedliwości II RP - ZERO TOLERANCJI.
@gapowicz warto czytać informacje w prasie do końca, nie tylko same nagłówki. Olsztyn może otrzymać te 132 mln z kasy UE przy poparciu sejmiku województwa warmińsko - mazurskiego, bo ktoś tam otrzymał informację, że taka furtka istnieje. Warunkiem jest wkład własny ponad 30 mln i o tym jest rozmowa, skąd je wziąć bo tych pieniędzy miasto nie ma. Powoli zaczyna Olsztyn odczuwać zadyszke budżetową, ogranicza się tam niektóre wydatki socjalne, na przykład naukę pływania dla uczniów, zawieszono program dalszej rozbudowy linii tramwajowych. Dodatkowo nad miastem wisi groźba niekorzystnego rozstrzygnięcia sądowego w sporze z hiszpańską firmą, która rozpoczynała inwestycje tramwajowe i otrzymała jedmostronne wypowiedzenie. Gdyby tak się stało miastu grozi bankructwo i zarząd komisaryczny. Tak więc emocje związane z remontem Uranii są przedwczesne i może całkiem niepotrzebne. Ale fakt, w Elblągu niestety nie poprawi to sytuacji.
Ja ostatnio miałam dwie kontrole w czasie jednego kursu:) w odległości dwóch przystanków:) Irenka spokojnie, wszystko jest kontrolowane, może idź do schroniska i weź psa na spacer?
Płacimy za bilety rzadamy godziwe komunikacji tramwajowej i autobusowej .coś za coś . A za jazdę tym złomem nic nie powinno sie płacić.
Tak zle w komunikacji miejskiej jeszcze nie bylo. Tramwaje elblaskie sa w rozsypce i pikuja na dno. Cały zarzad powinien byc gruntownie wymieniony. Za co pasazerowie maja placic skoro codziennie podruzujac tramwajem sa narazeni na utrate zdrowia i zycia?
@turban Co da pasażerom wymiana ludzi w zarządzie? Wymienić trzeba torowiska, infrastrukturę, trasy, rozkłady i same wozy. A kto i jak tego dokona to dla tych kogo wozi komunikacja miejska jest nieistotne.
Proponuję utworzyć instytucję "Społecznego Kontrolera Biletów" i p.Irenkę zrobić prezesem