W sprawie fetoru na przystanku przy ul. 1 Maja interweniował Czytelnik info.elblag.pl. Zarząd Komunikacji Miejskiej poradził sobie już ze śmierdzącym problemie. Jak się okazuje, nie było łatwo. Konieczne było skorzystanie z usług dodatkowej firmy i dezynfekcja.
Nie wiadomo skąd się wziął smród unoszący się kilka dni temu nad przystankiem tramwajowym przy ul. 1 Maja - pojawiają się przypuszczenia, że to efekt wizyty osób bezdomnych. Woń była jednak na tyle dotkliwa, że jeden z mieszkańców postanowił w tej sprawie zainterweniować.
Podczas zakupów w ciągu handlowym przy ul. 1 Maja zauważyłem,a raczej poczułem, okropny fetor utrzymujący się na przystanku tramwajowym 1 maja. Z rozmów z okolicznymi mieszkańcami i pasażerami tramwajów okazało się, że nieprzyjemny zapach utrzymuje się od kilku dni
- napisał do nas pan Maciej.
O sytuacji poinformował również ZKM, który postanowił problem rozwiązać. Okazało się, że to wcale nie takie łatwe.
Dostaliśmy taki sygnał i zwróciliśmy się o pomoc do EPGK, które jest odpowiedzialne za utrzymanie czystości, m.in. na przystankach. Robili, co mogli, jednak nie udało im się zlikwidować przykrego zapachu. Dlatego ZKM zwrócił się do innej firmy, która przeprowadziła dezynfekcję tego terenu. Mamy nadzieję, że przyniesie to trwały skutek i pasażerowie nie będą narażeni na dyskomfort
- wyjaśnia Michał Górecki z ZKM w Elblągu.
- Wydaje się, że dezynsekcja odniosła skutek. Jeśli okazałoby się, że jest to efekt, tylko na krótką metę będziemy dalej działać. Jesteśmy zainteresowani tym, żeby pasażerowie dobrze się czuli i w komunikacji i na przystankach i bez przeszkód mogli korzystać z całej infrastruktury - dodaje przedstawiciel ZKM.
Często tam siedza bezdomni aż mocz z nich spływa. Piją piwo ,palą tuż pod okiem um i sądu.
Nadal nie ma sygnału tv bezpłatnej w Elblągu od czwartku wieczór i nikt nie pisze co jest.
Zapach Kozła i Czerepaka. W tym mieście zawsze, przed i po "wyborach", smierdzi. Podobno w interesie miasta.
A że zmuszacie nas do jazdy gruchotami to już tym się nie przejmujecie ?
To ja!
Kilka razy widziałam jak na tych przystankach spali bezdomni, to chyba wiadomo skąd ten zapach
Od 3tyg na tym przystanku urzęduje żul i to on jest przyczyną unoszącego się w okolicy smrodu.
To mój przyjaciel zostawcie go!
"zapach" pozostał po bezdomnym który tam regularnie nocuje
Placek, to zabieraj raz dwa swojego przyjaciela