W zeszłym tygodniu informowaliśmy o zwężonym do jednego pasa odcinku ul. Odzieżowej, na którym często dochodzi do wymuszeń pierwszeństwa przejazdu. Dostaliśmy właśnie odpowiedź w tej sprawie z ratusza. Urzędnicy twierdzą, że temat ten można rozpatrywać dwojako. Z jednej strony istniejące przewężenie zmusza kierowców do ograniczenia prędkości na tej ulicy. Z drugiej jednak nie wszystkim wydaje się ono celowe. W magistracie uważają jednak, że likwidacja mijanki nie jest w tej chwili konieczna, a środki które pochłonęłyby prace z tym związane, lepiej przeznaczyć na bieżące utrzymanie miejskich dróg.
Przypomnijmy, że z tematem występującego w ciągu ul. Odzieżowej utrudnienia drogowego, zwrócił się do nas pan Mariusz, kierowca i czytelnik naszego serwisu. Elblążanin zauważył, że istniejące - na wysokości budynku nr 5-7 - zawężenie jezdni, przyczynia się do powstawania groźnych sytuacji, w szczególności wymuszania pierwszeństwa przez pojazdy jadące z naprzeciwka.
Ruch w tym miejscu ograniczony jest do jednego pasa. Po obu stronach jezdni ustawiono znaki, które wskazują, że pierwszeństwo w tym miejscu mają pojazdy jadące od strony ul. Teatralnej. Niestety nie wszyscy kierowcy przestrzegają tego znaku i często zdarza się, że jadący od strony ul. Królewieckiej wymuszają pierwszeństwo na pojazdach nadjeżdżających z naprzeciwka. Stwarza to realne zagrożenie czołowego zderzenia pojazdów
- alarmował nasz czytelnik.
Pan Mariusz dodał jednocześnie, że najprostszym rozwiązaniem tego problemu jest poszerzenie tego krótkiego, liczącego zaledwie około 30 m odcinka o drugi pas. Niestety nie wzięto tego pod uwagę w chwili, gdy dwa lata temu ulicę Odzieżową połączono z ul. Teatralną.
Z pytaniem o możliwość poszerzenia w tym miejscu jezdni, zwróciliśmy się do Urzędu Miejskiego. Właśnie otrzymaliśmy odpowiedź z Departamentu Zarząd Dróg w tej sprawie.
Przewężenie na tej ulicy można rozpatrywać dwojako. Z jednej strony jest ono celowe - prawidłowo oznakowane zmusza kierowców do odpowiednich zachowań, tj. udzielania pierwszeństwa przejazdu na zawężonym odcinku drogi, co automatycznie ogranicza prędkość pojazdów nadjeżdżających, zwłaszcza teraz, gdy natężenie ruchu na tej ulicy wyraźnie wzrosło po przebudowie drogi 503 i otwarciu jej w ul. Teatralną. O tym, jak mają zachować się kierowcy w tym miejscu informują znaki pionowe B-31, D-5 i za niedostosowanie się do tych znaków można dostać mandat karny. Z drugiej strony przewężenie w opinii niektórych użytkowników tej drogi jest niecelowe. Dla zarządcy drogi oznacza to, że trzeba przełożyć uzbrojenie techniczne, wyburzyć pozostały po sklepie fundament betonowy i wybudować poszerzenie jezdni, wykonać remont najbliższych chodników i nowe zieleńce. To szacunkowy koszt robót kilkudziesięciu tysięcy zł (ok. 50 000). W chwili obecnej taka przebudowa nie jest konieczna, a pieniądze przeznacza się na bieżące utrzymanie dróg
– czytamy w informacji, jaką otrzymaliśmy z elbląskiego ratusza.
To chociaż może dużą dziurę przed przewężeniem (od Teatralnej) warto uporządkować (wystają kocie łby)
Rondo na Żuławskiej też nie było potrzebne. Oj żałośni i zawistni urzędnicy.
I tu właśnie wychodzi PROSTACTWO urzędników z magistratu. Najlepiej nic jie róbcie i trzymwjcie się stołków -mocno by wam rozum nie uciekł w dół. Gdzie pani radna Kos3cka , moźe ona pomoźe zlikwidować to zwęźenie. I jeszcze jedno pytanie do urzędników !! Czy na ul. płk. Dąbka nie moźna zrobić 2 pasów do jazdy na wprost przez skrzyźowania ? Nie da się ??
Ten fundament to pozostałość po śmietniku w tym miejscu nigdy nie było sklepu, ale gamoniowi nawet tego nie chciało się sprawdzić. Na naprawę dziury pewnie też będziemy czekali kilka lat.
Nikt z Ratusza tam nie mieszka, zakupów nie robi, w ZUS nie bywa
Widac prezydent Wróblewski zapomnial przez rok zrobić male szkolenie dla swoich pracowników ,że to nie my jestesmy dla nich ,tylko oni mają slużyć mieszkańcom i wsluchiwać się w ich potrzeby i postulaty , tu oczywista i prosta sprawa ,a oczywiście nie ,bo nie ..
Może Pan Rafał Kadłubowski zwróci się do kogoś bardziej kumatego w tym ratuszu, bo osoba która odpowiedziała jest kompletnym ignorantem. Prawdopodobnie nawet nie pofatygowała się osobiście aby sprawdzić sytuację na miejscu( korki w miejscu gdzie parkują samochody od strony ul. Królewieckiej). Temat można rozwiązać bez ponoszenia tak dużych kosztów jak podano wyżej. Wystarczy w miejscu zwężenia 0,5 m zabrać z trawnika i 1,5 m z chodnika po drugiej stronie ( ma 4 m szerokości) . Kosztowało by to może 10 000 tyś. nie więcej , a mieszkańcy byliby zadowoleni.