W połowie tego roku rozpocznie się przebudowa i modernizacja Szpitalnego Oddziału Ratunkowego szpitala wojewódzkiego przy ul. Królewieckiej. Szacowane na około 8 mln zł prace powinny zakończyć się do końca sierpnia 2018 r. Na czas remontu SOR przeniesiony zostanie na parter, do pomieszczeń po dawnym bloku operacyjnym. Wojewódzki Szpital Zespolony poszukuje obecnie firmy, która pełnić będzie funkcję inwestora zastępczego przy realizacji tej inwestycji.
Szpitalny Oddział Ratunkowy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego zajmuje w tejchwili powierzchnię ok. 1288 m2. W ramach SOR-u zakontraktowanych jest 12 łóżek (4 resuscytacyjne, 6 obserwacyjnych i 2 intensywnej opieki). Mieszczące SOR budynki powstały w latach osiemdziesiątych i dziś nie spełniają już wszystkich wymogów stawianych tego typu obiektom. Głównym problemem ich obecnego układu jest brak rozdziału ruchu pacjentów oczekujących na pomoc ambulatoryjną, od pacjentów wymagających resuscytacji czy też intensywnej terapii. Całość komunikacyjna skupiona jest w jednym korytarzu o szerokości nieco ponad 2 m, który stanowi jednocześnie poczekalnię pacjentów ambulatoryjnych. Sytuacja ta sprawia kłopoty w prawidłowym funkcjonowaniu szpitala.
Rozwiązaniem problemu ma być rozbudowa Szpitalnego Oddziału Ratunkowego, która zakłada budowę dodatkowego korytarza wraz z windą łóżkową w jednym z dwóch wewnętrznych dziedzińców szpitala. Korytarz ten z odpowiednim poszerzeniem o charakterze poczekalni, oddzieli ruch pacjentów chodzących od personelu i pacjentów leżących. WSZ planuje również częściową zabudowę dziedzińca zachodniego, wraz z adaptacją i dostosowaniem nowo pozyskanych powierzchni i części istniejących pomieszczeń dla potrzeb SOR (powstać ma m.in. sala obserwacyjna, sala wstępnej intensywnej terapii, pomieszczenia socjalne).
W zeszłym roku szpital wojewódzki zlecił przygotowanie dokumentacji projektowej na przebudowę i modernizację SOR. Gotowe już opracowanie zakłada dostosowanie standardu pomieszczeń oraz korytarzy komunikacyjnych do obowiązujących przepisów prawa (w tym remont niektórych istniejących pomieszczeń). Planowana inwestycja polegała będzie także na wyposażeniu Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w niezbędny sprzęt medyczny, dzięki czemu utworzone zostanie nowe, dodatkowe stanowisko intensywnej terapii w obszarze Wstępnej Intensywnej Terapii SOR (obecnie szpital dysponuje 2 takimi stanowiskami).
Na początku tego roku szpital wojewódzki ogłosił przetarg na pełnienie funkcji inżyniera kontraktu przy realizacji tego zadania. Obowiązkiem wybranej firmy będzie m.in. kompleksowy nadzór inwestorski nad pracami budowlanymi. Wcześniej (maksymalnie do 3 miesięcy od podpisania umowy) tzw. inwestor zastępczy przygotuje kompletną dokumentację przetargową potrzebną do ogłoszenia przetargu na wykonanie inwestycji. Pierwsze prace rozpoczną się po wyłonieniu wykonawcy robót, prawdopodobnie nie wcześniej jak w połowie tego roku. Ich zakończenie zaplanowano na 31 sierpnia 2018 r.
Koszt inwestycji oszacowano na prawie 8 mln zł. Zadanie zyskało dofinansowanie w wysokości 3,4 mln zł, ze środków unijnych w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2014 –2020.
za wszystko zapłaci Owsiak i jego orkiestra i każdy wtedy powie "żyję dzięki orkiestrze" ...jak go uratują,
bardzo złę opinie ma ostatnio ten szpital i jego dyrektorka, która mało się nim interesuje , i pewnie dlatego znów przedstawia się tą samą informację o rozbudowie, trzeba zacząć od wymiany złego gospodarza!
Czy w tym szpitalu cokolwiek spełnia jakieś wymogi? Chyba nie. Zwłaszcza podejście "lekarzy" do pacjenta. Na NFZ spier....ale jak zapłacisz to juz ok.
Budowa nowego budynku szpitala w Elblągu natychmiast potrzebna ale kasa idzie dla olsztyna tam budują szpital za szpitalem od zera.Miały być dwa równorzędne miasta .KOMU TE LANIE WODY.
Dyrektor do wymiany i tyle .
a kto tam będzie pracował ? te asy co są teraz? specjaliści od ratowania nóg pożal się Boże..
Kiedyś spełniał wymogi, teraz nie, tyle lat było dobrze, no ale cóż. Następny remont , następne pieniądze, a na leczenie pieniędzy brak. Zapomniałam już tego powiedzenia o baletnicy, bo jestem tym wszystkim zbulwersowana. To się nazywają nakłady na służbę zdrowia, teraz za wąski korytarz, a potem, no potem coś jeszcze będzie. Tylko My pacjenci będziemy czekali najpierw numerek, a potem głowa do góry, żeby światełko się zapaliło, na to też były nakłady- papieru chyba idzie sporo na numerki . Kiedyś nie było numerków , światełek , wszyscy wiedzieli kto za kim stoi. Pani przyjmująca i tak przyjmie osobę bez kolejki jak jest taka konieczność, za to urządzenie już ile poszłoby na leczenie. Itd. itd.itd.
Ale dyrektorka zajmuje sie opluwaniem rządu a nie szpitalem za co ma płacone a ludzie umierają !
To jeszcze lekarzy na się do remontu bo Ci ta są naprawdę już zuzyci masakra