Elbląski Magistrat złożył dziś (31 sierpnia) wniosek o unijne dofinansowanie w wysokości 9,4 mln zł, na budowę trakcji tramwajowej w ulicach Grota Roweckiego i 12 Lutego. Dwa dni wcześniej, władze Miasta nie czekając na decyzję w sprawie przyznania środków z Unii Europejskiej, ogłosiły przetarg na realizację tej inwestycji. Jej szacunkowy koszt wynosić ma 13,4 mln zł. Urzędnicy oczekują, że do podpisania umowy na dofinansowanie dojdzie jeszcze w grudniu tego roku. Niedługo później, po wyłonieniu wykonawcy, rozpoczną się prace budowlane, które przez około rok wiązać się będą z utrudnieniami na ulicach w centrum Elbląga.
Miasto liczy, że cała inwestycja dostanie wsparcie finansowe ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Warmińsko – Mazurskiego na lata 2014-2020. Chodzi o fundusze z tzw. Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych przeznaczonych dla subregionu elbląskiego. Magistrat zawnioskował o 9 mln 398 tys. zł, co stanowi 85% całkowitej kwoty projektu.
Wniosek, który złożyliśmy dotyczy tylko i wyłącznie budowy infrastruktury. Nie wchodzi w to zakup taboru, gdyż takiej możliwości Regionalny Program Operacyjny w tym konkretnym działaniu w ramach ZIT nie przewiduje. Będę się starał o środki na zakup nowych tramwajów z puli ogólnowojewódzkiej Regionalnego Programu Operacyjnego
- zaznaczył na dzisiejszej konferencji prasowej prezydent Witold Wróblewski.
Zakres wartej 13 mln 436 tys. zł inwestycji zakłada m.in. budowę sieci trakcyjnej i układu torowego wraz z odwodnieniem w ulicach Grota Roweckiego i 12 Lutego, budowę peronów przystanków tramwajowych, budowę kabli trakcyjnych na odcinku od stacji prostownikowej przy ul. Szpitalnej (zostanie ona przebudowana) do granic przebudowy drogi wojewódzkiej nr 504, przebudowę skrzyżowań ulic: 12 Lutego - Grota Roweckiego - Armii Krajowej oraz 12 Lutego - Królewiecka - Teatralna - Nowowiejska - Płk. Dąbka oraz budowę i przebudowę sygnalizacji świetlnych.
Chciałbym podkreślić, że w ramach prac nastąpi przebudowa włączenia torowiska w ul. Królewiecką. Tworząc nowe rozwiązania linii komunikacyjnych, chcemy stworzyć bogatszą ofertę transportu miejskiego. Nie zamykamy ul. Królewieckiej z ruchu tramwajowego. Po zakończeniu inwestycji ZKM przygotuje nowe propozycje, dotyczące połączenia dzielnic północnych z południowymi. Prowadzić one będą wzdłuż głównej osi komunikacyjnej ul. Płk. Dąbka, najkrótszą trasą linii tramwajowej. Do tego rozwiązania będziemy dostosowywali komunikację autobusową, aby jak najekonomiczniej wykorzystać środki przeznaczone na transport
- poinformował Witold Wróblewski.
Miasto nie czekając na rozstrzygnięcie unijnego konkursu, ogłosiło w tym tygodniu przetarg, który wyłonić ma wykonawcę robót budowlanych. Na oferty od zainteresowanych firm, Magistrat czekać będzie do 27 września. Rozpoczęcie robót nastąpić ma po uzyskaniu dofinansowania. Gdyby Miastu nie udało się pozyskać środków, przetarg na wykonawcę inwestycji zostanie unieważniony. Urzędnicy zakładają jednak pozytywny scenariusz i przewidują, że do podpisania umowy o dofinansowanie może dojść jeszcze w grudniu 2016 r. - Sądzę, że jeżeli w tym roku rozstrzygnęlibyśmy przetarg, na wiosnę wykonawca ma szansę zacząć roboty - prognozuje prezydent Wróblewski.
Przy tak kosztownym i dużym zadaniu, nie obejdzie się bez utrudnień na drogach i w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej. Miasto, co ważne nie przewiduje jednak całkowitego zamknięcia wlotów obu skrzyżowań objętych przebudową.
Przy organizacji prac będziemy uwzględniać, aby było to najmniej uciążliwe dla kierowców i jak najmniej kolidowało z ruchem drogowym. Na skrzyżowaniu Grota Roweckiego z 12 Lutego torów nie ma, co oznacza, że ich budowa w tym miejscu wiązała będzie się z wyłączeniami z ruchu jego części jezdni
- przyznaje prezydent Elbląga.
Na czas połączenia wybudowanego odcinka trakcyjnego w ul. 12 Lutego z istniejącymi odcinkami trakcyjnymi w ul. Królewieckiej i ul. Płk Dąbka, konieczne będzie wyłączenie z ruchu trakcji tramwajowej na tych odcinkach. Zamknięcia mają jednak nie potrwać dłużej niż 31 dni i przewidziane są na lipiec 2017 roku.
Całkowite zakończenie prac nastąpić ma najdalej do 21 listopada 2017 r.
To jest właśnie "równe" traktowanie miast w Polsce! Olsztyn dostał już 400 mln na torowiska i nowiutkie tramwaje, zaraz wyciągnie od Państwa kolejne kilkaset milionów na inwestycje tramwajowe! A Elbląg z łaski dostanie 13 mln na torowiska i za własne pieniądze będzie mógł sobie kupić używane tramwaje od "niemca"! Pytam się publicznie, co Parlamentarzyści elbląscy mają zamiar zrobić w tej sprawie, jak długo będziemy poniżani i degradowani jako miasto?!
rozwalać prawie nowy, a z pewnością jeszcze równy i bez dziur asfalt, może jeszcze zburzyć kilka kamieniczek na starówce aby je "zmodyfikować"
Poseł Wilk nic nie ma do powiedzenia wśród kolegów z PISu
"Powiec" a powiedz mi co ma budowa kilkusetmetrowego odcinka torowiska do budowy od zera kilkukilometrowej linii tramwajowej w Olsztynie ? Nasze miasto nie stara się o budowę nowych linii tylko połączenie istniejących a na to 400 mln nie potrzeba. Swoją drogą, mimo bardzo sceptycznego podejścia na początku, muszę przyznać, że Wroblewski jest bardzo sprawnym Prezydentem, świetny jeśli chodzi o zewnętrzne finansowanie inwestycji w mieście. Mimo sporych problemów finansowych idzie to jakoś do przodu. Oby tak dalej.
Odpowiadam przedmówcy, Olsztyn czerpie z "extra kasy" przeznaczonej tylko i wyłącznie dla "metropolii wojewódzkich" i ma dofinansowanie swoich inwestycji na poziomie 85% ich wartości! Elbląg jako miasto powiatowe, o ile w ogóle dostanie jakieś ochłapy może liczyć na dofinansowanie max 50%! Takie są obecnie niesprawiedliwe w Polsce regulacje prawne i podział środków państwowych i czas to zmienić i to jak najszybciej! Elbląg potrzebuje jeszcze co najmniej kilkudziesięciu milionów na remont starych torowisk na Grunwaldzkiej i królewieckiej, a żadnej kasy na to na horyzoncie nie widać:( No i nie mamy tez żadnej kasy na nowe tramwaje!!!
czegoś tu nie rozumiem -SĄ dwa równorzędne miasta Elbląg i olsztyn czy to fikcja????A z ta metropolią ??? olsztynem to by sie koń uśmiał.Elbląg ma tramwaje od 120 lat i to tu powinny iść dotacje za to że jestesmy miastem dbającym o ekologię od tylu lat.Natomiast olsztyn nie mógł znieść że Elbląg ma tramwaje i u siebie zbudowali.Jeszcze nie wszystko stracone i tu rola parlamentarzystów którzy tu mieszkają w Elblągu i oni powinni postawić olsztynowi ultimatum TERAZ kasa ma być na tory w Elblągu i na nowe tramwaje.KRÓTKO.A JAK NIE TO WON Z TYMI bagnami!!!!!!!!!!!!!!ELBLĄG DO POMORZA-referendum było ważne.
Elbląg ma 32 linie autobusowe i 5 linii tramwajowych i olsztyniaki postanowili powiększyc ilość zaczynając numert od 100 itd.Żenada.
Metropolie to są milionowe miasta a olsztyn chyba nie ma kilka milionów za cienki bo dopiero co z wioski przeistoczył sie w tzw miasto.A Elbląg jest miastem całą gębą od 777lat .KRÓTKO.
Teraz powinno się zrobić wycenę zbędnie wydanych pieniędzy na :zasianą trawę-pielegnację,instalację świateł ,asfalt.TERAZ to wszystko będzie rozebrane i budowane od nowa tzn wcześniej były decyzje błędne.Chcielibyśmy wiedzieć jaka to suma.
Potrzebny ten tramwaj jak świni siodło. Kolejne w miare sprawne skrzyżowanie (koło feniksu) się popsuje. Zaczną światłami gmerać, zaczną się znowu korki. Niech oni tego lepiej nie ruszają!