Po Moście Dolnym poruszają się zarówno piesi, jak i kierowcy. Użytkowany jest od ponad dwóch lat, a usterki pojawiają się notorycznie. Ostatnia naprawa miała miejsce we wrześniu. Jednak, krótka i nietypowa zima znów spowodowała, że most wymaga remontu.
Przypomnijmy, że Most Dolny w ciągu ulic Studziennej i Orlej został oddany do użytku pieszych pod koniec października 2012 roku. Już po roku użytkowania pojawiła się pierwsza usterka w postaci wybrzuszenia. W lutym 2014 roku umożliwiono również ruch samochodów po moście. W ciągu ubiegłego roku na tejże inwestycji pojawiały się kolejne usterki. Najpierw popękały kostki po których w szczególności poruszają się piesi, a następnie po nawierzchni, po której poruszają się samochody pojawiło się spore wybrzuszenie. Tym razem jednak po okresie zimowym znów pojawiły się usterki w postaci wybrzuszeń. Co jest przyczyną ciągłych usterek?
Przyczyny pojawiających się wybrzuszeń na Moście Dolnym w ciągu ulic Studziennej i Orlej są niezmiennie te same. Powstające wybrzuszenia wynikają z różnicy w rozszerzalności materiałów użytych do budowy mostu. W okresie obniżonych temperatur kostka dębowa chłonie wilgoć i rozszerza się, natomiast konstrukcja stalowa mostu, do której kostka została przyklejona ulega skurczeniu. Powoduje to pojawianie się wybrzuszeń w nawierzchni
- informuje nas Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy prezydenta
Inwestycja od wykonawcy została odebrana w lipcu 2013 z okresem gwarancyjnym na 3 lata. Oznacza to, że w tym roku naprawy Mostu Dolnego wykonywane będą na okresie gwarancyjnym. Ostanie z poprawek wykonywane były we wrześniu ubiegłego roku. Co zrobiono, aby zapobiec kolejnym usterkom?
Wówczas dokonano wymiany znacznych fragmentów nawierzchni z zastosowaniem nowej metody klejenia kostki, co pozwalało przypuszczać, że problem zostanie rozwiązany. Niestety okazało się, że w naprawianych fragmentach pojawiły się nierówności. Dlatego nadal trwają prace nad kompleksowym rozwiązaniem problemu pojawiających się pęknięć i wybrzuszeń w nawierzchni. Jest to jednak proces długotrwały i wymagający poczynienia wielu uzgodnień
- dodaje Joanna Urbaniak
Joanna Urbaniak zauważa również, że niestety warunki pogodowe, aktualnie nie pozwalają na naprawę uszkodzonej nawierzchni Mostu Dolnego, ponieważ do takich prac niezbędna jest stabilna temperatura powietrza.
Prace naprawcze na obiekcie nastąpią prawdopodobnie w okresie wiosenno-letnim. Pracownicy Urzędu Miejskiego, cały czas kontrolują sytuację na moście pod kątem ewentualnego zagrożenia dla bezpieczeństwa ruchu pieszego i samochodowego.
- Obecny stan nawierzchni, poza zmniejszonym komfortem użytkowania nie sprawia żadnego zagrożenia - dodaje rzecznik prasowy prezydenta.
Jak juz gdzieś wcześnie pisałem tylko merbau i teak
Czemu na tym moście nie można zainstalować sygnalizacji i zrobić ruchu dwukierunkowego? To by było bardzo duże ułatwienie dla np. zawodzian!
Czyli za rok będziemy płacili za naprawy my, podatnicy. Brawo urzędasy.
Ktoś te prace odbierał co winnych brak.To tylko w Polsce jest możliwe.
" Kolejne usterki na Moście Dolnym. Czym to jest spowodowane? " No a czym może być ?? : )
Fuszerka Słoniny i Wróblewskiego. Ile jeszcze będziemy płacić za ich nieudolne rządy w mieście?
tam nigdy nie było zrobione na tip-top.!!!! od początku były wybrzuszenia.!!!!
tekst niby o moście dolnym ale opis zupełnie nie pasuje bo kostka dębowa jest na drugim moście... i tam są problemy... autorka chyba do końca nie wie o czym pisze
A po jakie licho zastosowano tam dębową nawierzchnie. Jeżeli już, to nie powinna to być kostka tylko długie bale.Przecież drewno jak namaka to pęcznieje, a jak schnie to się kurczy. A przy kostce pełno jest szczelin w które wnika woda. Oby ten most nie skończył tak, jak most w Warszawie.