W murach Zespołu Szkół Techniczno-Informatycznych w Elblągu, władze miejskie dokonały dziś (1 września), uroczystej inauguracji roku szkolnego 2014/2015. W tym roku w ławkach zasiądzie o ponad 300 uczniów mniej, niż w roku ubiegłym - Stawiamy jednak na podniesienie jakości edukacji, a nie na redukowanie etatów. Elbląg jest miejscem stabilnego zatrudnienia nauczycieli - zapewnia prezydent Jerzy Wilk i zapowiada nowe kierunki w rozwoju elbląskiej oświaty. Jakie? Więcej zajęć z przedmiotów ścisłych, szczególnie z matematyki w gimnazjach oraz położenie nacisku na kształcenie zawodowe.
Nie przez przypadek miejska inauguracja roku szkolnego 2014/2015 odbyła się dziś, 1 września w murach Zespołu szkół Techniczno-Informatycznych w Elblągu. - To właśnie ta szkoła znacząco wzbogaca ofertę kształcenia zawodowego na kierunkach informatycznych oraz jest pionierem klas mundurowych, dzięki dobrej współpracy ze Strażą Pożarną i Wojskiem - mówi Jerzy Wilk, prezydent miasta. - W tym roku nabór był skuteczny: w ZST-I powstało siedem klas pierwszych, w tym dwie mundurowe.
Uczniowie klas pierwszych już na początku obchodów zaprezentowali się w pokazie musztry wojskowej - W tej chwili jesteśmy jedną z największych szkół zawodowych, ponadgimnazjalnych w Elblągu. Kształcimy w zawodach: informatyk, elektronik, elektryk, logistyk, handlowiec, sprzedawca. Spektrum jest więc bardzo szerokie - mówi Mirosław Zalewski, dyrektor placówki. - Rok szkolny 2014/2015 jest kolejnym rokiem w prowadzeniu nowej podstawy w kształceniu zawodowym. Za nami pierwsze egzaminy kwalifikacyjne; z całą pewnością wymagają one od nas, nauczycieli ciągłego doskonalenia i podnoszenia swoich kwalifikacji zawodowych. Życzymy więc sobie, jako kadra i naszym uczniom, samych sukcesów.
Oświata w Elblągu pochłania lwią część pieniędzy, które składają się na cały miejski budżet; plan opracowywany pod koniec 2013 roku zakładał, że zostanie na nią przeznaczonych ponad 211 mln zł, co stanowiło 38,13 proc. budżetu. Okazuje się jednak, że i tego było za mało. Prezydent Jerzy Wilk wskazuje, że wydatkowano tu dodatkowe 80 mln zł więcej niż otrzymana na cele oświatowe subwencja z budżetu państwa. - Nie szczędziliśmy sił i środków by wspierać rozwój elbląskiej oświaty. Były to modernizacja szkół za wysoką kwotę 10 mln zł, zajęcia ponadprogramowe, liczne innowacje we wszystkich typach szkół, gimnastyka korekcyjna w przedszkolach i cały szereg działań wspomagających - wylicza prezydent.
Podobnie ma być także w tym roku. Jerzy Wilk zapowiada, że oświata w mieście będzie traktowana priorytetowo - Uważam, że nie można na niej oszczędzać, ale trzeba w nią inwestować, gdyż jest to inwestycja w przyszłość. Trzeba z pewnością optymalizować i racjonalizować organizację kształcenia, jeśli jednak chcemy rozwoju naszego miasta musimy dbać o to, by młodym ludziom stworzyć warunki do jak najlepszego startu w dorosłe życie. Stawiamy także na rozwój kadry pedagogicznej, przeznaczając środki na doskonalenie, w tym zdobywanie nowych kwalifikacji, co jest istotne w sytuacji niżu demograficznego - dodaje prezydent.
Więcej matematyki i innowacji
Rok szkolny 2014/2015 jest kolejnym rokiem w prowadzeniu nowej podstawy w kształceniu zawodowym, dlatego elbląski samorząd zapowiedział położenie szczególnego nacisku na rozwój i kształcenie na kierunkach zawodowych w Elblągu - Wygospodarujemy dodatkowe środki na dalszy rozwój ośrodków egzaminacyjnych, wzmocnimy współpracę z lokalnymi pracodawcami, by razem kształtować kierunki zawodowe, stwarzając dogodne warunki do podjęcia atrakcyjnej pracy w naszym regionie - mówi prezydent. - Pogłębimy także wiedzę z zakresu nauk matematyczno-przyrodniczych oraz języków obcych. Analizując potrzeby szkół wzmocnimy również edukację matematyczną, przeznaczając na nie dodatkowe godziny, zwłaszcza w szkołach ponadgimnazjalnych.
Wsparcie ma popłynąć także do elbląskich przedszkoli i szkół podstawowych: do oferty bezpłatnych zajęć w przedszkolach samorząd dołącza język angielski. Przy placówkach kształcących młodszych elblążan mają też powstawać nowe place zabaw.
Wydatkowanie na oświatę będzie więc niewątpliwie sprawą kluczową w przyszłorocznym budżecie miasta. Jerzy Wilk w tej kwestii wskazuje także na unijne środki, które mogłyby pomóc w pokryciu części zadań - W nowej perspektywie znaczna część powstających w naszym mieście projektów ukierunkowana zostanie na rozwój oświaty w różnych jej wymiarach. Mam nadzieję, że uda się pozyskać znaczące środki na dalszą realizację obiektów szkolnych, bazy sportowej, doposażenie placówek i nowe technologie oraz zajęcia dodatkowe dla uczniów - dodaje prezydent.
Zdjęcia ok - ale rzeczywistość organizacyjna straszna. No, za co się nie weźmie ten człowiek to zepsuje. Czy zarządzający oświata nie znają swoich podwładnych.