Już niedługo rozpoczęcie roku szkolnego i koniec wakacji, co smuci większość uczniów. Z rodzicami jest podobnie: zmieniające się podstawy programowe wymuszają zmianę podręczników, a co za tym idzie, trzeba zaopatrzyć dzieci w nowe książki. Elblążanie, do 5 września mogą się ubiegać o dofinansowanie do wyprawki szkolnej z budżetu państwa. Czy rządowa pomoc cieszy się zainteresowaniem? Okazuje się, że szkoły dopiero wydają potrzebne do tego wnioski.
O dofinansowanie mogą się starać rodzice uczniów klas II-III, VI elbląskich szkół podstawowych, III klas szkół ponadgimnazjalnych, jak również rodzice dzieci posiadających orzeczenie o potrzebie kształcenia specjalnego.
Pieniądze z dofinansowania - a tych można dostać nawet 770 zł - nie dostaje się jednak od razu. Rodzice uczniów muszą najpierw zakupić cała wyprawkę: potem wykazując się rachunkami, paragonami lub fakturą VAT za potrzebne materiały, dostają zwrot kosztów. Żeby taką pomoc otrzymać muszą jednak spełnić odpowiednie kryteria.
Jednym z nich jest warunek o dochodzie, który na jednego członka rodziny nie może przekraczać 539 zł. Inne to m.in. trudna sytuacja z powodu ubóstwa jak również dysfunkcje fizyczne - Pomoc przysługuje więc uczniom słabowidzącym, niesłyszącym, słabosłyszącym, z niepełnosprawnością ruchową, w tym afazją, z autyzmem, w tym z zespołem Aspergera, z upośledzeniem w stopniu lekkim, umiarkowanym lub znacznym oraz z niepełnosprawnościami sprzężonymi - podaje Urząd Miasta.
Kwoty zwrotu są różne: 175 zł, 255 zł, 325 zł, 350 zł, 390 zł, 445 zł, 607 zł i wspomniane 770 zł zależne oczywiście od szeregu czynników, które należy spełnić (więcej szczegółów tutaj). Niektóre z nich to tylko pokrycie kropli w morzu wydatków - Od września uczniowie klasy piątej szkoły podstawowej i drugiej klasy liceum będą mieli podręczniki z zupełnie nowym programem, dlatego te książki trzeba będzie kupować nowe – słyszymy w jednej z elbląskich księgarni. – Komplet takich podręczników, do klasy piątej wynosi około 400 – 500 złotych, dla Liceów czy Techników ceny dochodzą nawet do 600 złotych – dodaje sprzedawczyni.
Szkoły przyznają, że w każdym roku starają się zorganizować uczniowskie kiermasze podręczników używanych, czy wymianę książek - W SP nr 21 takie kiermasze robimy zawsze w czerwcu, na koniec roku szkolnego, gdy oceny są już wystawiane - mówi Alicja Kowalczyk, pedagog szkolny w SP nr 21. - Cieszą się one dużym zainteresowaniem. Także my, pedagodzy zbieramy podręczniki; zachęcamy i uczniów i rodziców, by w każdej chwili przynosili do nas niepotrzebne podręczniki, a my oddajemy je dzieciom, które ich potrzebują.
W Gimnazjum nr 8 kiermasze są organizowane na początku roku szkolnego, we wrześniu - Co ciekawe, bardzo często biorą w nich udział nasi maturzyści, którzy skończyli już naukę - dodaje Anna Jakubowska, sekretarz szkoły.
Czy elblążanie chętnie korzystają z pomocy rządowej przy zakupie szkolnej wyprawki? W zeszłym roku statystyki pokazały, że ubiegało sie o nią 1239 uczniów z naszego miasta. Tymczasem szkoły dopiero od niedawna wydają wnioski o dofinansowanie. W SP nr 21 ich wydawanie ruszyło w tym tygodniu. W SP nr 12 już zakończono wydawanie odpowiednich dokumentów - Wydaliśmy 24 wnioski, 6 z nich zostało już wypełnionych i zwróconych - słyszymy w sekretariacie. Niewiele więcej wniosków złożono w Gimnazjum nr 8 - tylko 10.
Podręczniki z nową podstawą używają tegoroczni SZÓSTOklasiści a nie pięcioklasiści tak na marginesie.