Zmiany na stanowiskach dyrektorów elbląskich placówek oświatowych, jakie zaszły w okresie wakacyjnym, wzbudziły sporo kontrowersji. Ten temat wrócił również podczas ostatniego posiedzenia Rady Miejskiej, która odbyła się 18 września br.
Przypomnijmy, że sporo kontrowersji narosło między innymi wokół konkursów na nowych dyrektorów Zespołu Szkół Mechanicznych, Przedszkola nr 23 oraz Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej nr 2, które wygrali pracownicy Delegatury Kuratorium Oświaty w Elblągu.
Głośna była również sprawa przebiegu i wyniku konkursu, który wyłonił nowego dyrektora Szkoły Podstawowej nr 18 im. Franciszka II Rakoczego. Od 1 września szkołą kieruje Beata Gawkowska, nauczycielka przyrody w Szkole Podstawowej nr 1, której dyrektorem był dawniej Andrzej Soja. Obecny dyrektor Departamentu Edukacji UM był przewodniczącym komisji konkursowej, która wybrała nowego dyrektora SP 18. Wątpliwości budził fakt, że w komisji zasiadały osoby, które kilka dni wcześniej, lub nawet w tym samym czasie startowały w innych konkursach na dyrektorów elbląskich placówek.
Do tematu powrócił na pierwszym powakacyjnym posiedzeniu Rady Miejskiej, Marek Pruszak (Klub Radnych PiS). - "Wierzę, że dożyjemy czasów, gdy będą liczyły się kompetencje i wiedza, a nie układy" – przytoczył list jednego z byłych dyrektorów elbląskich placówek. Zdaniem radnego przebieg przeprowadzonych konkursów budzi wątpliwości. - Czy obecność w komisji osób, które w kolejnych konkursach same startowały na dyrektorów, jest zgodna z prawem i nie wskazuje na możliwość zakulisowych układów? – pytał Marek Pruszak.
Na pytanie radnego odpowiedziała wiceprezydent Elbląga, Grażyna Kluge. - Konkursy na dyrektorów organizuje jednostka samorządu terytorialnego zwracając się do kilku, a czasami nawet kilkunastu instytucji o wydelegowanie swoich przedstawicieli – przypomniała. - W tym wypadku też tak było. Nie mamy jako samorząd wpływu na to, kto z instytucji będzie delegowany do składu komisji konkursowej – przekonywała Grażyna Kluge.
Wiceprezydent Elbląga poinformowała również, że konkursy na dyrektorów elbląskich placówek, które odbywały się od maja do sierpnia tego roku, dwukrotnie zostały poddane kontroli. - Pierwsza to kontrola Departamentu Organizacyjnego i Kontroli, druga była kontrola zarządzona przez pana wojewodę. W obu przypadkach nie było żadnych zaleceń, bowiem wszystko działo się zgodnie z procedurami – dodała.
Grażyna Kluge odniosła się również do słów, które przywołał radny Marek Pruszak z listu jednego z byłych dyrektorów. - Myślę, że niedobrze się dzieje, kiedy osoby na takich stanowiskach nie są w stanie zapanować w pewnym momencie nad emocjami. Wypisują rzeczy, które jak sądzę, mogą wynikać tylko z osobistych doświadczeń, z niczego innego. Nie wiem bowiem, co to znaczy układy, jaka jest inna definicja honoru i uczciwości. Nie chcę się szczegółowo do tych słów odnosić. Myślę, że będzie jeszcze okazja, żeby z tak skonstruowanym pismem polemizować – oceniła wiceprezydent Elbląga.
Z całym szacunkiem dla Pani osoby, a gdzie możemy zapoznać się z protokołem komisji konkursowej?? np. takiego z jakim zapoznano miszkańców Wschowej??? http://wschowa.pl/info/pliki/PROTOKOL_KOMISJI_KONKURSOWEJ.pdf Myślę, że wtedy nie budziłoby to wśród elblążan wątpliwości...
Konkursy zawsze odbywają się zgodnie z procedurami. Tylko procedury niestety nie regulują kryteriów kwalifikowania kandydatów. Powoduje to, że można takie kryteria ustalać tak by przeszedł jedynie słuszny kandydat, a właściwie wcześniej wytypowany protegowany. Nie przesądzam, że tak było w przedmiotowych konkursach ale można mieć wątpliwości co do tancerzy...
postulat wpisujący się w transparentność - skoro są dostępne w BIP protokoły z oceną ofert w przetargach nieograniczonych to dlaczego miałoby nie być protokołów komisji z naborów i konkursów.
Szanowna Redakcjo!!! Bardzo proszę o wywiad z Pruszakiem.Ale niech poda pod tym artykułem adres e-mail i numer telefonu tak abym jako wyborca z okręgu % mógł go zagonić do roboty!!!! Dość bicia piany i marketingowo-PR zagrywek!!!!!
hahahahahahhahahahahahhaha jak wszystkie "konkursy" w tym mieście. Może jeszcze Pani prezydent powie w jaki sposób wygląda obecnie zatrudnianie i zwalnianie w oświacie?????? Nepotyzm kolesiostwo, kumoterstwo, nikt bez namaszczenia Soi i Kluge nie ma szans na pracę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Korzeniowska- wróć!!!!!!!!!!!!
Pani wypowiedź to jedna wielka ŚCIEMA pani Kluge ! ! ! Ci co kontrolowali to przecież tez "sami swoi" i tak jak napisał Kidler procedury nie regulują kryteriów. Jesteście sędziami we własnej sprawie. Żadna taka kontrola nie ujawni nieprawidłowości....niestety.
oczywiscie zgodnie z prawem ale pod kogos czyli kolesi pani klamie pani kluge
"Nie wiem bowiem, co to znaczy układy, jaka jest inna definicja honoru i uczciwości. " ale żenada!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! wstyd a uważałam Panią za kobietę honoru. Pamięta Pani ubiegłoroczne cyrki z "konkursem" na dyrektora MDK?????:))))
I sądzicie, że tak będzie zawsze...kiedyś ktoś was z tego rozliczy, na wieczność tych stołków nie dostaliście...w końcu i ta wieś Elbląg przebudzi się
w życiu bym nie pomyślała że to kiedyś powiem, cieszyłam się z odejścia znienawidzonej przez większość n-li Pani K..skiej ale to co teraz wyprawia Soja z resztą swojej świty to cyrk na kółkach.....POlskie POdejście do POlaka czyli BY ŻYŁO SIĘ LEPIEJ- KOLESIOM