do obserwator- nikt nie będzie przenosił sie na Kamczatkę, chyba , że ci pasjonaci latania i skakania, kilka osób, a warkot dla wielu mieszkańców i to w niedzielę, brawo dla pani, która pierwsza zgłosiła sprzeciw, i nie ma tu znaczenia kiedy było lotnisko, kto ile ma lat. Fakt jest taki , że to zarobkowa działalność , pasja dla kilku osób, a dla reszty warkot nad miastem od rana do wieczora w weekendy, proszę latać sobie w tygodniu, prawdziwy pasjonata weźmie sobie urlop na te skakanie, nie musi w niedzielę większości robić tyle hałasu, ten warkot jest uciążliwy szczególnie w niedzielę i szczególnie latem jak są pootwieranie okna
Zazdrość. Dobrze, że coś się dzieje. Pozdrawiam pilotów. Taka już przypadłość tych, co nic nie potrafią...przepraszam..potrafią..narzekać i zazdrościć.
Ale się usraliscie na ten samolot i lotnisko aż żal czytać wpisów tych biednych umęczonych mieszkańców . Lotnisko istnieje tyle lat i do tej pory nie przeszkadzało ale teraz nowobogackim to bzykniecie muchy przeszkadza. Ciekawe jaki interes mają w nagłaśnianiu tego problemu i dlaczego szczują ludzi na siebie .Odczepcie się od lotniska - łapy precz! Mało macie problemów , to nie stwarzajcie nowych .
Mieszkam na Zatorzu od 25 lat! Nigdy nie przyszłoby mi do głowy zgłosić gdziekolwiek "dźwięki z lotniska"... jak można osiedlić się przy lotnisku i mieć pretensje o hałas? nie rozumiem.... no nie rozumiem...
może powinnam poskarżyć się o to, że mieszkam blisko dworca i pociągi głośno jeżdżą? no idio.tyzm!
ludzie! dajcie żyć!
Do Zatorzanki: Czy osiedlenie się Nad Jarem jest blisko lotniska? Tam cały weekend słychać warkot tego samolotu. Przestańcie tu pisać o tym, że tu chodzi o dzielnice blisko lotniska. Ten samolot słychać w całym mieście i jego okolicach. Skoro jest taka gorąca dyskusja na ten temat, to problem jest i trzeba go rozwiązać. Koniec i kropka!
Mam małe dzieci, mieszkam w Elblągu i mi dźwięki samolotu nie przeszkadzają. Może AE powinien wystosować swoją petycję do władz miasta z podpisami mieszkańców, którym hałas z lotniska nie przeszkadza?
do obserwator- nikt nie będzie przenosił sie na Kamczatkę, chyba , że ci pasjonaci latania i skakania, kilka osób, a warkot dla wielu mieszkańców i to w niedzielę, brawo dla pani, która pierwsza zgłosiła sprzeciw, i nie ma tu znaczenia kiedy było lotnisko, kto ile ma lat. Fakt jest taki , że to zarobkowa działalność , pasja dla kilku osób, a dla reszty warkot nad miastem od rana do wieczora w weekendy, proszę latać sobie w tygodniu, prawdziwy pasjonata weźmie sobie urlop na te skakanie, nie musi w niedzielę większości robić tyle hałasu, ten warkot jest uciążliwy szczególnie w niedzielę i szczególnie latem jak są pootwieranie okna
Zazdrość. Dobrze, że coś się dzieje. Pozdrawiam pilotów. Taka już przypadłość tych, co nic nie potrafią...przepraszam..potrafią..narzekać i zazdrościć.
Ale się usraliscie na ten samolot i lotnisko aż żal czytać wpisów tych biednych umęczonych mieszkańców . Lotnisko istnieje tyle lat i do tej pory nie przeszkadzało ale teraz nowobogackim to bzykniecie muchy przeszkadza. Ciekawe jaki interes mają w nagłaśnianiu tego problemu i dlaczego szczują ludzi na siebie .Odczepcie się od lotniska - łapy precz! Mało macie problemów , to nie stwarzajcie nowych .
Wynająć lazura, on ogarnie temacik i pojedzie z k... I samolot zniknie
Faktycznie w sobotę i niedzielę można się wściec od tego warkotu. Dość tego.
Mieszkam na Zatorzu od 25 lat! Nigdy nie przyszłoby mi do głowy zgłosić gdziekolwiek "dźwięki z lotniska"... jak można osiedlić się przy lotnisku i mieć pretensje o hałas? nie rozumiem.... no nie rozumiem... może powinnam poskarżyć się o to, że mieszkam blisko dworca i pociągi głośno jeżdżą? no idio.tyzm! ludzie! dajcie żyć!
Do Zatorzanki: Czy osiedlenie się Nad Jarem jest blisko lotniska? Tam cały weekend słychać warkot tego samolotu. Przestańcie tu pisać o tym, że tu chodzi o dzielnice blisko lotniska. Ten samolot słychać w całym mieście i jego okolicach. Skoro jest taka gorąca dyskusja na ten temat, to problem jest i trzeba go rozwiązać. Koniec i kropka!
Mam małe dzieci, mieszkam w Elblągu i mi dźwięki samolotu nie przeszkadzają. Może AE powinien wystosować swoją petycję do władz miasta z podpisami mieszkańców, którym hałas z lotniska nie przeszkadza?
Ależ niektórzy mają bool doopy.
Jednym to przeszkadza innym nie. I tak możemy dyskutować bez końca. Faktem jest, że hałas i uciążliwość jest.