A co wśród parlamentarzystów robi czerepak? On bardzo by chciał, więc sobie posiedział i już mu lepiej. Żadnej przyzwoitości, skromności, wstydu. On przy stole parlamentarzystów. Dzidziuś.
A gdzie się zapodział Lonek? Tyle go obchodzą sprawy Elbląga co zeszłoroczny śnieg. Ważniejsze jest strząsanie łupieżu z marynarki prezesa. A temu "123" zadam pytanie - czy słyszał lub widział za mównicą w Sejmie Posła Leonarda? Ze statystyk wynika, że jest on niemym posłem.
123 święte słowa, na SORze czekasz ponad dwie godziny, a ona nic a nic nie pilnuje szpitala i dlatego jeden wielki bajzel, parkingi wokół szpitala należą do jej synusia, a ona sama bierze prawie 20 tysięcy pensji
Żeby "współpracować " dla dobra miasta, to miasto musi mieć projekty, które rozwiązuje samo i te do realizacji których potrzebuje wsparcia. Jaki jest tragizm podziałów widać na zdjęciu - jest kww, grupa Antka, Wilk i nikogo z PIS. PIS w mieście się zatomizował frakcyjnie - sami przeciw sobie. Już nawet nie krytykują tego co się w mieście dzieje pod takim administrowaniem. No a o współpracy debatuje wśród parlamentarzystów chłopiec, który nie przekonał do siebie elektoratu, bo nie miał do czego. Co może proponować? Na razie administrator wymienił część kadry na swoich i to tyle w ramach "współpracy" z mieszkańcami. Ale posiedzenie pop się odbyło i towarzysze to odnotują jako sukces. Gdyby z siedzenia coś dobrego wynikało, to więzienia były by uniwersytetami a więźniowie noblistami.Błaznowo.
Smutne - niegrzecznie o elektoracie. Prześwietl kandydatów i sprawdź ja prezentowali "program" i czy w ogóle go mieli, a wtedy ...
1000-1200 głosów w swoim mieście to votum nieufności. Gdyby premier, nawet z pis, dostał takie "poparcie" to byłby nadal premierem? U nas standardy koleżeńskie (delikatnie) pozwalają w czasie pracy prowadzić kampanię, przegrać z kretesem i nadal piastować publiczną funkcję a nawet pouczać, motywować, ... . Kto wystawia przegranych kandydatów na których nawet rodzina i znajomi nie oddają swoich głosów? Samo parcie nie upoważnia do ... kandydowania. Blamaż partii i jej mentora. Elektorat nawet elbląski, gdyby miał solidnego kandydata dałby mu swoje głosy. Widziałeś "naszych" kandydatów - dziecinni, infantylni, nie merytoryczni.
Patrząc na zdjęcie to olsztyn zasiada w Elblągu dzięki durniom wyborcom.
Wilka tez nie słyszałem w sejmie,
A co wśród parlamentarzystów robi czerepak? On bardzo by chciał, więc sobie posiedział i już mu lepiej. Żadnej przyzwoitości, skromności, wstydu. On przy stole parlamentarzystów. Dzidziuś.
A gdzie się zapodział Lonek? Tyle go obchodzą sprawy Elbląga co zeszłoroczny śnieg. Ważniejsze jest strząsanie łupieżu z marynarki prezesa. A temu "123" zadam pytanie - czy słyszał lub widział za mównicą w Sejmie Posła Leonarda? Ze statystyk wynika, że jest on niemym posłem.
Jacy nowi ??? Spójrzcie na minę Wcisły , ON i współpraca ??? Żarty . Wyborcy żadnych wniosków nie wyciągają .
Rembelski ty jesteś jakiś nie z tej ziemi, ten nierób Wcisła palcem nie kiwnie, tylko jątrzyć potrafi, kto wybrał taka postać
123 święte słowa, na SORze czekasz ponad dwie godziny, a ona nic a nic nie pilnuje szpitala i dlatego jeden wielki bajzel, parkingi wokół szpitala należą do jej synusia, a ona sama bierze prawie 20 tysięcy pensji
A spójrzcie jaką minę ma radny Burhart, szczęście i radość jak mój kot ma kuwecie
Żeby "współpracować " dla dobra miasta, to miasto musi mieć projekty, które rozwiązuje samo i te do realizacji których potrzebuje wsparcia. Jaki jest tragizm podziałów widać na zdjęciu - jest kww, grupa Antka, Wilk i nikogo z PIS. PIS w mieście się zatomizował frakcyjnie - sami przeciw sobie. Już nawet nie krytykują tego co się w mieście dzieje pod takim administrowaniem. No a o współpracy debatuje wśród parlamentarzystów chłopiec, który nie przekonał do siebie elektoratu, bo nie miał do czego. Co może proponować? Na razie administrator wymienił część kadry na swoich i to tyle w ramach "współpracy" z mieszkańcami. Ale posiedzenie pop się odbyło i towarzysze to odnotują jako sukces. Gdyby z siedzenia coś dobrego wynikało, to więzienia były by uniwersytetami a więźniowie noblistami.Błaznowo.
Smutne - niegrzecznie o elektoracie. Prześwietl kandydatów i sprawdź ja prezentowali "program" i czy w ogóle go mieli, a wtedy ... 1000-1200 głosów w swoim mieście to votum nieufności. Gdyby premier, nawet z pis, dostał takie "poparcie" to byłby nadal premierem? U nas standardy koleżeńskie (delikatnie) pozwalają w czasie pracy prowadzić kampanię, przegrać z kretesem i nadal piastować publiczną funkcję a nawet pouczać, motywować, ... . Kto wystawia przegranych kandydatów na których nawet rodzina i znajomi nie oddają swoich głosów? Samo parcie nie upoważnia do ... kandydowania. Blamaż partii i jej mentora. Elektorat nawet elbląski, gdyby miał solidnego kandydata dałby mu swoje głosy. Widziałeś "naszych" kandydatów - dziecinni, infantylni, nie merytoryczni.