Poniedziałek, 23.12.2024, Imieniny: Dagna, Wiktoria, Slawomir
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama

Komentarze do artykułu (21)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    +6
    ~ Anonim
    Poniedziałek, 10.04

    Ja rowniez chcialam zaadoptowac psa I powiedziano mi zebym zostawila kontakt do siebie poniewaz musza przyjechac zobaczyc czy sa warunki dla psa. Czekam na panstwa aby przyjechali juz 2 lata I do tej pory nawet nikt nie zadzwonil.

  2. 2
    +4
    ~ Gg
    Wtorek, 11.04

    Znajomi pojechali z dzieckiem do schroniska po psa. Ich decyzja była przemyślana dużo wcześniej, rozmawiali ze swoim dzieckiem o obowiązkach, z czym się wiąże posiadanie zwierzaka itp. Niestety Pani w schronisku potraktowała ich niezbyt uprzejmie. W dużej mierze skierowała swoje słowa do dziecka !!! (że na pewno mu się pies znudzi, że to nie zabawka, że obowiązki, a co potem, że odstawi go w kąt itd.). Moim zdaniem bardzo nieodpowiednie i nieprofesjonalne zachowanie. Jeśli pracownica schroniska miała jakiekolwiek wątpliwości powinna porozmawiać z rodzicami, a nie kierować swoje słowa do 7 letniego dziecka !!! Dziecko oczywiście się rozpłakało, nie chciało więcej jechać do schroniska ani brać stamtąd zwierzaka!!!

  3. 3
    +1
    ~ Ludz
    Wtorek, 11.04

    Od kontroli prawa i przepisów są powołane jednostki Straż Miejska, Policja a na pewno nie Pracownicy Schroniska. W Regulaminach nie ma mowy o kontroli reflektanta na psa, można co najwyżej : "W przypadku sprzedawanych psów do gospodarstw na wsi Towarzystwo może zażądać sprawdzenia warunków w jakich będzie przebywało przed faktem sprzedaży". Tu odmówiono adopcji na hasło WIEŚ - a to przecież naturalne środowisko psa. Tym wszystkim, którzy bronią nieuprzejmości Pracowników schroniska w Elblągu zadaję pytanie: czy wypełniacie obowiązki jakie nakłada na Was prawo i sprzątacie odchody po swoich pupilach...?

  4. 4
    +8
    ~ DB
    Wtorek, 11.04

    Zwierzęta, które znalazły się w schronisku mają za sobą jakieś traumatyczne przeżycia i nie mogą być narażane na kolejne podobne zdarzenia. W ostatnim czasie, bez najmniejszych problemów adoptowaliśmy dwa psy, schronisko ma jeden z najwyższych wskaźników adopcyjnych w Polsce, więc o co chodzi ? Bardzo dobrze, że pracownicy są czujni i ostrożnie podchodzą do przyszłych potencjalnych opiekunów. Ci, którzy naprawdę kochają zwierzęta nie obrażają się z tego powodu.

  5. 5
    --2
    ~ Psiolubny
    Wtorek, 11.04

    Bardzo ciekawi mnie ten wskaźnika adopcji. Trochę on z palca wyssany i nie podparty konkretami, co w moim przekonaniu jest zwyczajnym ecie pecie czy też łyżką dziegciu. Poziom obsługi i fachowości niestety ale jest opłakany. Dowodzi to temu że personel nie posiada ani wiedzy ani kultury w załatwianiu trudnych spraw. Przekazywanie złych i uzasadnionych informacji niedoszłym właścicielom psiaków mogło by się odbywać w profesjonalny sposób. Tym bardziej że niejednokrotnie są słuszne. Poświęcenie chwili czasu na wyjaśnienia adoptującym, w taki sposób aby zrozumieli że pies to nie zabawka pluszowa ani przytulak dla dzieci, czy lek na depresję przyniesie swój skutek. Niestety po odwiedzinach w elbląskim schronisku jedynym skutkiem jest zmiana miejsca i psa do adopcji. Może to i lepiej ?

  6. 6
    +3
    ~ Nicniewiecie
    Wtorek, 11.04

    Dobrze,że nie wydają psów wszystkim bo kazdy pies zasługuje na człowieka ale nie każdy człowiek zasługuje na psa.Poza tym już widzę jacy to kulturalni ludzie przychodzą do schronu a pracownicy od bramy na nich naskakują.Ci zawiedzeni to zwykli pieniacze a powód,że nie dostali psa pewnie był.Strasznie roszczeniowe to komentujące towarzystwo i tyle.

  7. 7
    +3
    ~ Agata
    Wtorek, 11.04

    BARDZO się cieszę, ze schronisko ma takie zasady. Kupowanie komuś psa na prezent, jest najgorszym pomysłem świata. To bardzo duży obowiązek, poświęcenie czasu, pieniędzy i miłości... Jak można za kogoś wybrać psa... Zasady są super! Wystarczy do tego cierpliwość i uśmiech przy wyjaśnianiu tych zasad i będzie jeszcze bardziej super :) być może wystarczyłoby spisać główne zasady i wstawić na stronę, wywiesić na bramie schroniska i tyle :)

  8. 8
    0
    ~ też psiara
    Wtorek, 11.04

    Z zainteresowaniem przeczytałabym artykuł w którym Schronisko przedstawiło by ,w jaki sposób są przygotowywane psy i koty przed adopcją. W telewizji oglądam programy ,w których pokazuje się schroniska i sprawdzają psy do adopcji.Są to przeważnie programy telewizjii angielskiej ale widać jak wygląda praca w prawdziwym schronisku.Nie ma mowy aby wydać psa,który nie spełnia określonych warunków : czy potrai jeść gdy dotyka się miski z jedzeniem a nie gryzie, czy odporny na hałasy odkurzacza .czy innych dżwięków,czy jest przyjazny dzieciom , jak chodzi na smyczy itd. Czy takie procedury są w naszym schronisku ? Oczywiście zwierzęta te są wykastrowane . Tak to wygląda ! Może by dziennikarze trochę się postarali w tej kwestii ? temat na czasie.

  9. 9
    +5
    ~ Jok
    Wtorek, 11.04

    Boli, jak się nie dostanie psa? Oj boli :) :) A wystarczy wtedy po prostu przemyśleć, jakim fatalnym jest się człowiekiem, kiedy odmówiono w schronisku, w którym zazwyczaj nie ma zbyt wysokich wymagań adopcyjnych

  10. 10
    +5
    ~ Machupichcę
    Wtorek, 11.04

    Do "też psiara" : ale Pani pojechała z tymi brytyjskimi programami. Widać, że nigdy nie miała Pani okazji być w schronisku. To zupełnie tak, jakby porównała Pani brytyjski socjal czy poziom zarobków do poziomu polskiego. Tu jest PL i tu w schroniskach bieda aż piszczy. Personelu jest za mało, a ten który jest nie wyrabia na zakrętach, żeby psy nakarmić, posprzątać czy zająć się ich higieną. Do tego dochodzą też liczne interwencje. W schronisku elbląskim brakuje niemal wszystkiego, a jego finansowanie wspierane jest przez darczyńców, wirtualne adopcje, 1% podatku, a na szczególne przypadki zwierzaków wymagających kosztownego leczenia organizowane są ściepy i pospolite ruszenia. Tymczasem Pani wyjeżdża z oswajaniem z odkurzaczem i ... dotykaniem misek. Hello, proszę zejść na ziemię !

Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


1.5600988864899