tak jest od dawna i w każdej szkole, papier toaletowy, chusteczki do wycierania mebli, papier do ksero, w szkole nie ma nic, na malowanie i na menle też złożyli sie rodzice, to było s zkole 21,
proponuje najpierw wszystkim rodzicom wytlumaczyc do czego słuzy papier toaletowy i reczniczki bo dzieciaki tego nie wiedza:)wrzucaja całe rolki do toalet rozwijaja po wszystkich kabinach mydłem sa umazane wszystkie zlewy kafelki:P paranoja !!panie sa na dyzurach ale nie beda wchodzic do łazienki za kazdym dzieckiem sprawdzic czy niczego nie zbroil!! zatem pseudo Rodzice najpierw rozmowa i nauka z dzieckie w domu a potem wymagania.szkoly tez maja limity na zakup srodkow czystosci do uzytku.....a nie zmarnowania przez wasze pociechy!!!
Wystarczy zamontować odpowiednie podajniki do papieru - dziś na rynku są nawet elektroniczne....jak szkoła martwi się o ilość z użycia gwarantuje , że wydane pieniądze zwrócą się w "moment"- wszyscy będą zadowoleni- dzieci, dyrekcja, rodzice Kompaktowy podajnik do pojedynczych listków papieru toaletowego jest optymalny dla toalet. Utrzymana jest kontrola zużycia poprzez wyciąganie pojedynczych listków. Podajnik mieści ilość papieru odpowiadającą 4 rolkom konwencjonalnym. Posiada zamknięcie na kluczyk. Gładkie powierzchnie ułatwiają utrzymanie dozownika w czystości. Dozownik chroni papier przed kurzem i wilgocią oraz zabezpiecza przed dotykaniem papieru przez inne osoby niż bezpośredni użytkownik. Aż tyle i tylko tyle.....POLSKO POLAKU POLKO - POMYŚL to nie boli- ułatwiaj życie!!
Żenujące tłumaczenie dyrekcji - to jak oni nie umieją przypilnować aby papier nie lądował za oknem, to co w takim razie się dzieje w tych toaletach? Czy jak jakieś dziecko wyląduje za oknem to też powiedzą, ze nie mieli jak przypilnować? Jeny, strach posyłać tam dzieci! Zero pilnowania! W dodatku zamiast uczyć dzieci prawidłowych postaw i cywilizowanego zachowania, to oni wręcz odwrotnie - róbcie sobie co chcecie, a po papier biegajcie i szukajcie jak chcecie. To jest szkoła, która ma uczyć dziecko? W przedmiotach pewnie takie same olewatorstwo jest i rodzice muszą uczyć swoje dzieci sami w domach.
Znam też jeden przypadek szkoły średniej, gdzie w toaletach zainstalowano kamere (w I części) a w całosci czujnik dymu. Jeszcze nigdy nie widziałem aby kiedykolwiek wchodził tam nauczyciel na przerwie, mimo, że dym papierosowy czuć mimo zamkniętych drzwi na calutkim korytarzu. I teraz takie pytanie, czego ci nauczyciele w tym przypadku uczą dzieci? Dokładnie tego, że mogą być kamery, czujniki dymu itd. a i tak oni mogą sobie beskarnie robić co chcą. Mi najbardziej to tam szkoda sprzątaczek, bo codziennie muszą wszystkie pisuary odetkać paczkami papierosów i petami. Po co taka obłuda? Pieniądze wydane na kamery, na czujniki a na całym korytarzu smród papierosów i pozapychane kible paczkami od papierosów. Teraz nauczyciele udają, ze nic nie widzą - tylko gdzie jest rola wychowawców szkoły!?!
Żenada. Jak tak można prowadzić takie zarządzane w szkole!!!!!!
Czy szanowna pani dyrektor jak idzie do toalety to również zgłasza się do woźnej po listki papieru????
Tłumaczenie, że papier ląduje za oknem to bzdury!!!!!!!!
Kiedy pani zrozumie, że mamy XXI i papier to podstawa w toalecie??????
W Węzinie były wychodki?????
Szokkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk
NIE CHCEMY PANI W NASZEJ SZKOLE!!!!!!!!!!!!!!!!!!
do rodziców - nauczyciele są od nauczania rodzina od wychowania. Ile wychowawca może poświęcić czasu państwa dziecku mając kontakt z waszymi dziećmi?- maksymalenie 45 minut w ciągu dnia. Ile czasu dziennie rodzice spędzją ze swoimi pociechami? Nauczyciele mają uczyć 18latka by nie palił? Kamry nie są z powodu palących papierosy. Ilu rodziców pozwala swoim dzieciom w wieku 16, 17 lat palić w domu? Będąc na zebraniu jednej ze szkół średnich (do którj chodzi mój syn) niektórzy byli oburzeni że w szkole nie wolno palić nawet osobom/uczniom pełnoletnim.
Co do sytuacji w sp16 prawda leży zapewne pośrodku. Jakiś nauczyciel niedopilnował (z różnych powodów nie wnikam uzasadnionych czy nie) i zapewnwe nie jedno dziecko wrzuca papier(rolkę) celowo do toalety (zapewne ma swoje powody).
SZANOWNA PANI PROSZĘ ZAPYTAĆ CÓRKI CO JEJ KOLEŻANKI I KOLEDZY Z MYDŁEM I PAPIEREM TOALETOWYM ORAZ Z WYLEWKAMI OD KRANÓW CZYNIĄ !!!! NAWET TIR WYPEŁNIONY PO BRZEGI ŚRODKAMI CZYSTOŚCI DZIENNIE NIE ROZWIĄZE PROBLEMU TO BEZSTRESOWE WZOROWANE NA STYL AMERYKAŃSKI WYCHOWANIE NASZYCH DZIECI POWODUJE ŻE MAMY CORAZ WIĘCEJ KAMER W MIEŚCIE PO WSZYSTKO JEST NISZCZONE W TEMPIE EKSPRESOWYM!!!!PODOBNIE JST W SZKOŁACH TEN PROBLEM NA PEWNO JEST NIE TYLKO O SZKOLE NR 16 ALE W KAŻDEJ !!!!!!
tak jest od dawna i w każdej szkole, papier toaletowy, chusteczki do wycierania mebli, papier do ksero, w szkole nie ma nic, na malowanie i na menle też złożyli sie rodzice, to było s zkole 21,
meble,
proponuje najpierw wszystkim rodzicom wytlumaczyc do czego słuzy papier toaletowy i reczniczki bo dzieciaki tego nie wiedza:)wrzucaja całe rolki do toalet rozwijaja po wszystkich kabinach mydłem sa umazane wszystkie zlewy kafelki:P paranoja !!panie sa na dyzurach ale nie beda wchodzic do łazienki za kazdym dzieckiem sprawdzic czy niczego nie zbroil!! zatem pseudo Rodzice najpierw rozmowa i nauka z dzieckie w domu a potem wymagania.szkoly tez maja limity na zakup srodkow czystosci do uzytku.....a nie zmarnowania przez wasze pociechy!!!
Wystarczy zamontować odpowiednie podajniki do papieru - dziś na rynku są nawet elektroniczne....jak szkoła martwi się o ilość z użycia gwarantuje , że wydane pieniądze zwrócą się w "moment"- wszyscy będą zadowoleni- dzieci, dyrekcja, rodzice Kompaktowy podajnik do pojedynczych listków papieru toaletowego jest optymalny dla toalet. Utrzymana jest kontrola zużycia poprzez wyciąganie pojedynczych listków. Podajnik mieści ilość papieru odpowiadającą 4 rolkom konwencjonalnym. Posiada zamknięcie na kluczyk. Gładkie powierzchnie ułatwiają utrzymanie dozownika w czystości. Dozownik chroni papier przed kurzem i wilgocią oraz zabezpiecza przed dotykaniem papieru przez inne osoby niż bezpośredni użytkownik. Aż tyle i tylko tyle.....POLSKO POLAKU POLKO - POMYŚL to nie boli- ułatwiaj życie!!
Żenujące tłumaczenie dyrekcji - to jak oni nie umieją przypilnować aby papier nie lądował za oknem, to co w takim razie się dzieje w tych toaletach? Czy jak jakieś dziecko wyląduje za oknem to też powiedzą, ze nie mieli jak przypilnować? Jeny, strach posyłać tam dzieci! Zero pilnowania! W dodatku zamiast uczyć dzieci prawidłowych postaw i cywilizowanego zachowania, to oni wręcz odwrotnie - róbcie sobie co chcecie, a po papier biegajcie i szukajcie jak chcecie. To jest szkoła, która ma uczyć dziecko? W przedmiotach pewnie takie same olewatorstwo jest i rodzice muszą uczyć swoje dzieci sami w domach.
Znam też jeden przypadek szkoły średniej, gdzie w toaletach zainstalowano kamere (w I części) a w całosci czujnik dymu. Jeszcze nigdy nie widziałem aby kiedykolwiek wchodził tam nauczyciel na przerwie, mimo, że dym papierosowy czuć mimo zamkniętych drzwi na calutkim korytarzu. I teraz takie pytanie, czego ci nauczyciele w tym przypadku uczą dzieci? Dokładnie tego, że mogą być kamery, czujniki dymu itd. a i tak oni mogą sobie beskarnie robić co chcą. Mi najbardziej to tam szkoda sprzątaczek, bo codziennie muszą wszystkie pisuary odetkać paczkami papierosów i petami. Po co taka obłuda? Pieniądze wydane na kamery, na czujniki a na całym korytarzu smród papierosów i pozapychane kible paczkami od papierosów. Teraz nauczyciele udają, ze nic nie widzą - tylko gdzie jest rola wychowawców szkoły!?!
Tym z PO i PSL niczego nie brakuje a to oni powinni sobie wszystko kupowac za swoja kase.ludzie ocknijcie się wreszcie z tego letargu!!!!!!!!!!!!!!!!
Żenada. Jak tak można prowadzić takie zarządzane w szkole!!!!!! Czy szanowna pani dyrektor jak idzie do toalety to również zgłasza się do woźnej po listki papieru???? Tłumaczenie, że papier ląduje za oknem to bzdury!!!!!!!! Kiedy pani zrozumie, że mamy XXI i papier to podstawa w toalecie?????? W Węzinie były wychodki????? Szokkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk NIE CHCEMY PANI W NASZEJ SZKOLE!!!!!!!!!!!!!!!!!!
do rodziców - nauczyciele są od nauczania rodzina od wychowania. Ile wychowawca może poświęcić czasu państwa dziecku mając kontakt z waszymi dziećmi?- maksymalenie 45 minut w ciągu dnia. Ile czasu dziennie rodzice spędzją ze swoimi pociechami? Nauczyciele mają uczyć 18latka by nie palił? Kamry nie są z powodu palących papierosy. Ilu rodziców pozwala swoim dzieciom w wieku 16, 17 lat palić w domu? Będąc na zebraniu jednej ze szkół średnich (do którj chodzi mój syn) niektórzy byli oburzeni że w szkole nie wolno palić nawet osobom/uczniom pełnoletnim. Co do sytuacji w sp16 prawda leży zapewne pośrodku. Jakiś nauczyciel niedopilnował (z różnych powodów nie wnikam uzasadnionych czy nie) i zapewnwe nie jedno dziecko wrzuca papier(rolkę) celowo do toalety (zapewne ma swoje powody).
SZANOWNA PANI PROSZĘ ZAPYTAĆ CÓRKI CO JEJ KOLEŻANKI I KOLEDZY Z MYDŁEM I PAPIEREM TOALETOWYM ORAZ Z WYLEWKAMI OD KRANÓW CZYNIĄ !!!! NAWET TIR WYPEŁNIONY PO BRZEGI ŚRODKAMI CZYSTOŚCI DZIENNIE NIE ROZWIĄZE PROBLEMU TO BEZSTRESOWE WZOROWANE NA STYL AMERYKAŃSKI WYCHOWANIE NASZYCH DZIECI POWODUJE ŻE MAMY CORAZ WIĘCEJ KAMER W MIEŚCIE PO WSZYSTKO JEST NISZCZONE W TEMPIE EKSPRESOWYM!!!!PODOBNIE JST W SZKOŁACH TEN PROBLEM NA PEWNO JEST NIE TYLKO O SZKOLE NR 16 ALE W KAŻDEJ !!!!!!