Zatrudniony pracownik, pomimo istniejącego kodeksu pracy, ma bardzo niewiele praw. Tam gdzie nie ma przedstawiciela załogi w postaci związków zawodowych, codziennie są łamane prawa zatrudnionych i to w większości przypadków, bez żadnych konsekwencji dla pracodawcy.
Zastraszani pracownicy sami rezygnują z przysługującego im prawa do zrzeszania się, licząc na dobre serce szefa, który prócz najwyższego stanowiska w firmie staje się również w tym momencie dla swoich podwładnych matką, ojcem, jak i przewodniczącym zakładowych związków zawodowych.
Grzech zaniechania ze strony zatrudnionych, umożliwiający patologiczne zachowania ze strony pracodawcy.
home..... i wszytko jasne a co do jednego komentarza
""Firma nie jest dla pracownika tylko pracownik dla firmy , chyba ze pracownik uwaza inaczej wiec niech sobie sam firme zalozy""
Pracownik to jest filar firmy bez ktorych ona nie jest wstanie nic zrobic i jezeli pracodawca odwdzięcza sie tym samym co daje mu zatrudniony to przedsiebiorca jest wstanie wyniesc sie na sam szczyt !!!!
bez tych szarych myszek nie istnialo by nic
home..... i wszytko jasne a co do jednego komentarza
""Firma nie jest dla pracownika tylko pracownik dla firmy , chyba ze pracownik uwaza inaczej wiec niech sobie sam firme zalozy""
Pracownik to jest filar firmy bez ktorych ona nie jest wstanie nic zrobic i jezeli pracodawca odwdzięcza sie tym samym co daje mu zatrudniony to przedsiebiorca jest wstanie wyniesc sie na sam szczyt !!!!
bez tych szarych myszek nie istnialo by nic
Zatrudniony pracownik, pomimo istniejącego kodeksu pracy, ma bardzo niewiele praw. Tam gdzie nie ma przedstawiciela załogi w postaci związków zawodowych, codziennie są łamane prawa zatrudnionych i to w większości przypadków, bez żadnych konsekwencji dla pracodawcy. Zastraszani pracownicy sami rezygnują z przysługującego im prawa do zrzeszania się, licząc na dobre serce szefa, który prócz najwyższego stanowiska w firmie staje się również w tym momencie dla swoich podwładnych matką, ojcem, jak i przewodniczącym zakładowych związków zawodowych. Grzech zaniechania ze strony zatrudnionych, umożliwiający patologiczne zachowania ze strony pracodawcy.
Nie dość, że ortografia to jeszcze błędy merytoryczne - autorko, na litość boską skonsultuj tekst z jakimś kadrowcem!!!!!
home..... i wszytko jasne a co do jednego komentarza ""Firma nie jest dla pracownika tylko pracownik dla firmy , chyba ze pracownik uwaza inaczej wiec niech sobie sam firme zalozy"" Pracownik to jest filar firmy bez ktorych ona nie jest wstanie nic zrobic i jezeli pracodawca odwdzięcza sie tym samym co daje mu zatrudniony to przedsiebiorca jest wstanie wyniesc sie na sam szczyt !!!! bez tych szarych myszek nie istnialo by nic
home..... i wszytko jasne a co do jednego komentarza ""Firma nie jest dla pracownika tylko pracownik dla firmy , chyba ze pracownik uwaza inaczej wiec niech sobie sam firme zalozy"" Pracownik to jest filar firmy bez ktorych ona nie jest wstanie nic zrobic i jezeli pracodawca odwdzięcza sie tym samym co daje mu zatrudniony to przedsiebiorca jest wstanie wyniesc sie na sam szczyt !!!! bez tych szarych myszek nie istnialo by nic