Cieszmy się :D pieniądze wypływają ,a nie wpływaja do dziurawego worka państwowego .Cieszmy sie ,że nowy prezydent pozwoli owsiakowi zarobić .Cieszmy się ,że Państwo Polskie nie panuje ,nie potrafi od ponad 25 lat zaprowadzić ładu i porządku w Polsce .Cieszmy się ,że nie mamy pracy ,że bieda .Cieszmy się
Ja zapytałem w siedzibie Pewexu, też nie chcą w Elblągu reaktywować. A przecież wszyscy wiedzą że Elbląg skończył się wraz z zamknięciem ostatniego Pewexu !
GDY nie ma zdarzeń to nie ma tematów o których dziennikarz mógłby napisać. Co wówcxas robimy? Ano, kreujemy taki temat. Tym razem jest to sprawa pt. Aldi i Netto w Elblągu nie będzie. Trzeba tylko sprawić wrażenie, iż opisujemy ważkie społecznie bolączki. Jak to uczynić? Prosto. Nadać tekstowi kształt, że wychodzi on na przeciw oczekiwaniom społeczeństwa, zamieszczając w leadzie ładne zdanko: nasi czytelnicy pytają o te markety. Tworzymy wrażenie, że redakcja jest zasypywana pytaniami, prośbami o informację, petycjami. Zatem redakcja dokonuje czynności dochodzeniowych w postaci telefonów do kompetentnych osób i udziela czytelnikom miarodajnych informacji w żądanym zakresie. A wszystko dlatego, że po prostu tematów w Elblągu jest brak... :-)
Małe sklepiki to upadną same przez swoją głupotę. Sytuacja z życia, która wydarzyła mi się nie tak dawno temu. Idę do sklepu ABC z zamiarem kupienia truskawkowej galaretki (potrzebna do ciasta), a jeżeli nie będzie truskawkowej to jakaś czerwona. Więc wchodzę do tego sklepu, mówię dzień dobry, poproszę galaretkę najlepiej truskawkową a jak nie ma truskawkowej to jakąś czerwoną. Pani obróciła się, szuka, szuka i nagle odzywa się - nie mam truskawkowej, a cytrynowa może być? Odpowiedziałem, że jeżeli ma czerwoną cytrynową galaretkę to poproszę. Pani na to poważnie odpowiedział, że cytrynowa nie jest czerwona. Od tamtego dnia idąc po śmietanę, butelkę oleju, czy masło, idę do Leclerca. Wolę postać kilka minut niż ma mnie obsługiwać sprzedawca-debil.
Przerwać monopol sklepów jak Biedronka, w której juz większośc towarów zdrożała. Dlaczego nie Real, Tesco? Wydawanie zezwoleń tym samym sieciom smierdzi....
i z czego tu sie cieszyc , jeden pracownik w markecie to dwa miejsca pracy stracone w polskich sklepach , a i podatki ida za granice , a w ogole to od kiedy Elblag sie rozwija z miata ktore mialo 120 tys jest okolo 80 - 90 tys , troche uczciwosci pani redaktor
Jestem młoda. Wrocilam po studiach do rodzinnego miasta i wiecie co? Zaluje, bardzo zaluje. Myslalam ze to miasto bedzie sie rozwijac, a stoi w miejscu. Po ubrania, atrykuly budowlane jezdzimy do Gdanska, po artykuly dla dziec,a do Malborka do tesco-bo taniej i to sporo. Babcia chciala zamowic meble w Bodzio. I wycieczka do Braniewa, zeby zamowic meble w sieci ktora ma kilkaset sklepow w calej polsce. Drazni mnie to miasto coraz bardziej!
Cieszmy się :D pieniądze wypływają ,a nie wpływaja do dziurawego worka państwowego .Cieszmy sie ,że nowy prezydent pozwoli owsiakowi zarobić .Cieszmy się ,że Państwo Polskie nie panuje ,nie potrafi od ponad 25 lat zaprowadzić ładu i porządku w Polsce .Cieszmy się ,że nie mamy pracy ,że bieda .Cieszmy się
Ja zapytałem w siedzibie Pewexu, też nie chcą w Elblągu reaktywować. A przecież wszyscy wiedzą że Elbląg skończył się wraz z zamknięciem ostatniego Pewexu !
GDY nie ma zdarzeń to nie ma tematów o których dziennikarz mógłby napisać. Co wówcxas robimy? Ano, kreujemy taki temat. Tym razem jest to sprawa pt. Aldi i Netto w Elblągu nie będzie. Trzeba tylko sprawić wrażenie, iż opisujemy ważkie społecznie bolączki. Jak to uczynić? Prosto. Nadać tekstowi kształt, że wychodzi on na przeciw oczekiwaniom społeczeństwa, zamieszczając w leadzie ładne zdanko: nasi czytelnicy pytają o te markety. Tworzymy wrażenie, że redakcja jest zasypywana pytaniami, prośbami o informację, petycjami. Zatem redakcja dokonuje czynności dochodzeniowych w postaci telefonów do kompetentnych osób i udziela czytelnikom miarodajnych informacji w żądanym zakresie. A wszystko dlatego, że po prostu tematów w Elblągu jest brak... :-)
najlepiej naotwierać 500 marketów, tylko za co mieszkańcy mają robić tam zakupy ja się pytam?????
Małe sklepiki to upadną same przez swoją głupotę. Sytuacja z życia, która wydarzyła mi się nie tak dawno temu. Idę do sklepu ABC z zamiarem kupienia truskawkowej galaretki (potrzebna do ciasta), a jeżeli nie będzie truskawkowej to jakaś czerwona. Więc wchodzę do tego sklepu, mówię dzień dobry, poproszę galaretkę najlepiej truskawkową a jak nie ma truskawkowej to jakąś czerwoną. Pani obróciła się, szuka, szuka i nagle odzywa się - nie mam truskawkowej, a cytrynowa może być? Odpowiedziałem, że jeżeli ma czerwoną cytrynową galaretkę to poproszę. Pani na to poważnie odpowiedział, że cytrynowa nie jest czerwona. Od tamtego dnia idąc po śmietanę, butelkę oleju, czy masło, idę do Leclerca. Wolę postać kilka minut niż ma mnie obsługiwać sprzedawca-debil.
"rośnie Elbląg"? A rosnące potrzeby mieszkańców ... to coraz więcej sklepów w mieście!
Przerwać monopol sklepów jak Biedronka, w której juz większośc towarów zdrożała. Dlaczego nie Real, Tesco? Wydawanie zezwoleń tym samym sieciom smierdzi....
Jestes debilem to sie wypowiadaj! Czym wiecej roznych marketow tym wieksza konkurencja cenowa, a wiec i ty debilu zaplacisz mniej.
i z czego tu sie cieszyc , jeden pracownik w markecie to dwa miejsca pracy stracone w polskich sklepach , a i podatki ida za granice , a w ogole to od kiedy Elblag sie rozwija z miata ktore mialo 120 tys jest okolo 80 - 90 tys , troche uczciwosci pani redaktor
Jestem młoda. Wrocilam po studiach do rodzinnego miasta i wiecie co? Zaluje, bardzo zaluje. Myslalam ze to miasto bedzie sie rozwijac, a stoi w miejscu. Po ubrania, atrykuly budowlane jezdzimy do Gdanska, po artykuly dla dziec,a do Malborka do tesco-bo taniej i to sporo. Babcia chciala zamowic meble w Bodzio. I wycieczka do Braniewa, zeby zamowic meble w sieci ktora ma kilkaset sklepow w calej polsce. Drazni mnie to miasto coraz bardziej!