eblazanki rodza dzieci, ale za granica kraju albo w innych miastach jak gdansk czy warszawa, a za ten stan rzeczy nalezy dziekowac wladzy, tej lokalnej jak i krajowej.
trzeba było iśc do ZBKu żeby ci dali mieszkanie, miałabyś chate za darmo! Miasto sprzyja ludziom-mieszkańcom. kiedyś czytałem że poprzedni wiceprezydent wziął sobie kamienice a siostrzenicy dał 120metrowe mieszkanie ! takich mieszkań podobno jest mnóstwo! naprawdę! miasto sprzyja mieszkańcom i nie ma co narzekać. BY ŻYŁO SIĘ LEPIEJ!
napisze tak , w piatek wracam do Holandii z urlopu w Polsce zabieram kuzyna i jego dziewczyne ,ktorzy nie moga zarobic na oplacenie mieszkania w Elblagu ...moja zona, i moj synek tez tam sa :) zycze wytrwalosci tym ktorzy tu zostaja ,bo ciezko zyc w tym miescie..
POdobno w elblagu mozna bardzo szybko i bezproblemowo zamienic mala klitke na 120 metrowy apartament!! tanio i bez zbednych formalnosci! , POdobno zajmuje sie tym jakis facet o ksywce Lewak.. Ogolnie miasto sie stoczylo i ostatni prezydent strasznie je zacofał. Najgorsze w tym wszystkim jest to ze w tym miescie zyja oszolomy ,ktore twierdza ze on byl najlepszym prezydentem i ze elblag wypluwajac go jak gume do zucia pozbawil sie szansy rozwoju. Ludzie z taka teoria to hipokryci i idioci, krym nie zalezy na rozwoju maista. Tych ludzi trzeba sie pozbyc bo sa jak glisty i owsiki w kloace
No troche mało rzetelny ten artykuł. Ktoś niżej dobrze zwrocil uwage, że brak danych o ślubach konkordatowych, które jakby nie było też są ważne ,,urzedowo".
Co się stało ? III RP się stała. Stały się zarobki na poziomie Bangladeszu i ceny na poziomie Szwajcarii. Pozdrawiam białych murzynów.
W Elblągu można żyć i zakładać rodzinę tylko będąc na państwowym garnuszku. Ja wiem że zaraz zacznie tu budżetówka biadolić ale nie zwracam juz na nich uwagi. Mam ich pełno w rodzinie i znam zarówno charaktery tego typu ludzi jak i realne zarobki które już od lat są wyższe niż te w sferze prawdziwej gospodarki gdzie powstaje PKB. I niech mi tylko żaden nie pisze " to i ty zostań urzędnikiem" bo strzelę w twarz. Nie każdy chce być kleszczem na d..ie reszty społeczeństwa.
eblazanki rodza dzieci, ale za granica kraju albo w innych miastach jak gdansk czy warszawa, a za ten stan rzeczy nalezy dziekowac wladzy, tej lokalnej jak i krajowej.
trzeba było iśc do ZBKu żeby ci dali mieszkanie, miałabyś chate za darmo! Miasto sprzyja ludziom-mieszkańcom. kiedyś czytałem że poprzedni wiceprezydent wziął sobie kamienice a siostrzenicy dał 120metrowe mieszkanie ! takich mieszkań podobno jest mnóstwo! naprawdę! miasto sprzyja mieszkańcom i nie ma co narzekać. BY ŻYŁO SIĘ LEPIEJ!
rzeczywiście Elbląg umiera :(
napisze tak , w piatek wracam do Holandii z urlopu w Polsce zabieram kuzyna i jego dziewczyne ,ktorzy nie moga zarobic na oplacenie mieszkania w Elblagu ...moja zona, i moj synek tez tam sa :) zycze wytrwalosci tym ktorzy tu zostaja ,bo ciezko zyc w tym miescie..
Co się stało?tanie mieszkania,wysokie zarobki,duże ulgi na dzieci !!!
POdobno w elblagu mozna bardzo szybko i bezproblemowo zamienic mala klitke na 120 metrowy apartament!! tanio i bez zbednych formalnosci! , POdobno zajmuje sie tym jakis facet o ksywce Lewak.. Ogolnie miasto sie stoczylo i ostatni prezydent strasznie je zacofał. Najgorsze w tym wszystkim jest to ze w tym miescie zyja oszolomy ,ktore twierdza ze on byl najlepszym prezydentem i ze elblag wypluwajac go jak gume do zucia pozbawil sie szansy rozwoju. Ludzie z taka teoria to hipokryci i idioci, krym nie zalezy na rozwoju maista. Tych ludzi trzeba sie pozbyc bo sa jak glisty i owsiki w kloace
co się stało ? BBIEDA !
ja chętnie wezmę ślub, ale jak mi się mój chłopina oświadczy :/
No troche mało rzetelny ten artykuł. Ktoś niżej dobrze zwrocil uwage, że brak danych o ślubach konkordatowych, które jakby nie było też są ważne ,,urzedowo".
Co się stało ? III RP się stała. Stały się zarobki na poziomie Bangladeszu i ceny na poziomie Szwajcarii. Pozdrawiam białych murzynów. W Elblągu można żyć i zakładać rodzinę tylko będąc na państwowym garnuszku. Ja wiem że zaraz zacznie tu budżetówka biadolić ale nie zwracam juz na nich uwagi. Mam ich pełno w rodzinie i znam zarówno charaktery tego typu ludzi jak i realne zarobki które już od lat są wyższe niż te w sferze prawdziwej gospodarki gdzie powstaje PKB. I niech mi tylko żaden nie pisze " to i ty zostań urzędnikiem" bo strzelę w twarz. Nie każdy chce być kleszczem na d..ie reszty społeczeństwa.