wieczne narzekanie! dobrze że budują cokolwiek w tym nudnym mieście!! Pewnie nie wszyscy się orientują ale przekroczenie tej granicy wysokości budynku równa się ze znacznym wzrostem kosztów (bezpieczeństwo, normy itd.) - dlatego taka wysokość jest również popularna w innych miastach np. na Morenie w Gdańsku - budynki Hossy.
Żaden nowy kierunek rozwoju tylko cwaniacka deweloperska kalkulacja - skoro jest działka, to najlepiej wybudować jak najwyższy budynek i wcisnąć tam jak najwięcej mieszkań. W mieście takiej wielkości jak Elbląg to absurd! Tu nie Tokio ani Manhattan. Pomysł porównywalny z ideą wielopiętrowego parkingu na Starówce - ta sama firma, ten sam dziadowski tok myślenia, bez poszanowania dla estetyki przestrzeni publicznej.
redaktorku co ten"drapacz" ma niby drapać? chmury? zasiedziałeś się w naszej mieścinie i wyolbrzymiasz pojecia. takie bloki a nawet ciut wyższe wybudowałbym (jak by sie technicznie dało) nad zalewem ok 300 metrów na wys conajmniej rubna, kamienicy albo dalej z widokiem nad zalew/morze z super dojazdem do miasta. podejrzewam że miałyby mieszkania wzięcie. proszę spytać lokatorów ul kalekiewicza jakim pieknym widokiem jes paskudny dach carefura na pierwszym planie a i z tych mieszkan w tzw drapaczu :) widok bedzie na w/w lub na fabryke domów. współczuje mieszkańcom i to za taką kasę.
Marudy weźcie się stuknijcie młotkiem w głowę!;) To prywatna inwestycja i problem samego Mytycha czy mu się to opłaca czy nie!;) Tak swoja droga to Mytych nigdy nie buduje czegoś co mu sie nie sprzeda;) Pamiętajcie wszystko mozna sprzedać to tylko kwestia ceny!;)
co za cepy, litości, gdyby Firma Mytych nie weszła na Stare Miasto, to bym tam dzisiaj krowy pasano a kloszardzi budowali by sobie szałasy i fawele. Taki ci to polaczek musi wszędzie nas.ać i świnię podłożyć i dopiero po tym ubiera się w zalatujacy naftaliną gang i z żoną /bezwzględnie w moherowym berecie/ idzie do kościoła i czołobitnie się modli. A jak już wyjdzie z kościoła to na swoim osiedlu wysmarka się na nowy /z salonu/ samochód sąsiada i jadąc windą na 10. piętro, osmrodzi ją doszczętnie dwuczadkiem ohydoru - a żonka mu w tym wtóruje pozostawiając smród tanich, rynkowych perfum. litości !!!
wieczne narzekanie! dobrze że budują cokolwiek w tym nudnym mieście!! Pewnie nie wszyscy się orientują ale przekroczenie tej granicy wysokości budynku równa się ze znacznym wzrostem kosztów (bezpieczeństwo, normy itd.) - dlatego taka wysokość jest również popularna w innych miastach np. na Morenie w Gdańsku - budynki Hossy.
Żaden nowy kierunek rozwoju tylko cwaniacka deweloperska kalkulacja - skoro jest działka, to najlepiej wybudować jak najwyższy budynek i wcisnąć tam jak najwięcej mieszkań. W mieście takiej wielkości jak Elbląg to absurd! Tu nie Tokio ani Manhattan. Pomysł porównywalny z ideą wielopiętrowego parkingu na Starówce - ta sama firma, ten sam dziadowski tok myślenia, bez poszanowania dla estetyki przestrzeni publicznej.
redaktorku co ten"drapacz" ma niby drapać? chmury? zasiedziałeś się w naszej mieścinie i wyolbrzymiasz pojecia. takie bloki a nawet ciut wyższe wybudowałbym (jak by sie technicznie dało) nad zalewem ok 300 metrów na wys conajmniej rubna, kamienicy albo dalej z widokiem nad zalew/morze z super dojazdem do miasta. podejrzewam że miałyby mieszkania wzięcie. proszę spytać lokatorów ul kalekiewicza jakim pieknym widokiem jes paskudny dach carefura na pierwszym planie a i z tych mieszkan w tzw drapaczu :) widok bedzie na w/w lub na fabryke domów. współczuje mieszkańcom i to za taką kasę.
świetnie piszesz. nie chciałbyś może pisać dla Elbląskiego Komitetu Obywatelskiego?
duzy biurowiec powinien stanac w miejscu po kinie syrena, tam by pasowal idealnie
Marudy weźcie się stuknijcie młotkiem w głowę!;) To prywatna inwestycja i problem samego Mytycha czy mu się to opłaca czy nie!;) Tak swoja droga to Mytych nigdy nie buduje czegoś co mu sie nie sprzeda;) Pamiętajcie wszystko mozna sprzedać to tylko kwestia ceny!;)
BUDOWAĆ MOŻNA TYLKO KTO TO KUPI LUDZI JUŻ NIE STAĆ BY PRYWATNIE WYNAJMOWAĆ A O ZAKUPIE ....BA
a może tak replikę wieży Eiffel przyciągnie turystów z zagranicy :-)
co za cepy, litości, gdyby Firma Mytych nie weszła na Stare Miasto, to bym tam dzisiaj krowy pasano a kloszardzi budowali by sobie szałasy i fawele. Taki ci to polaczek musi wszędzie nas.ać i świnię podłożyć i dopiero po tym ubiera się w zalatujacy naftaliną gang i z żoną /bezwzględnie w moherowym berecie/ idzie do kościoła i czołobitnie się modli. A jak już wyjdzie z kościoła to na swoim osiedlu wysmarka się na nowy /z salonu/ samochód sąsiada i jadąc windą na 10. piętro, osmrodzi ją doszczętnie dwuczadkiem ohydoru - a żonka mu w tym wtóruje pozostawiając smród tanich, rynkowych perfum. litości !!!
Żaden budynek nie powinien być wyższy niż te w stolicy województwa. Muszą być jakieś proporcje zachowane !