zamiast limuzyn przeznaczyli by pieniądze na biednych a nie sobie d.......y wożą.
A na inwestycje nie stać ich za co się wezmą to nic i tak z tego nie wychodzi.
Jak mu w d... zimno to niech kalesony załozy zamiast podgrzewanych foteli w samochodzie słuzbowym.Co jego tatuś i mamusia na to?
A żona w nowej pracy ma już fotel podgrzewany?
Dlaczego warunki przetargu określają takie drobiazgi ?!? Jakim prawem ?! Dlaczego podawana jest wymagana moc czy wymagane przyspieszenie ? Dlaczego nie wystarczy np. "przyspieszenie minimum 10 sekund" ?!? Z tego wynika i moc i wiele innych parametrów a pozwala wielu firmom konkurować o przetarg a nie tylko jednej !
Z pewnością jedną z głównych - najważniejszych i rozpatrywanych ofert była ta od naszego głównego handlarza - sprzedawcy samochodów (tak, tak - jest takie piękne polskie słowo: handlarz, sprzedawca) z Adamowa. Ale pewnie postawił bardzo wygórowaną cenę gdyż duża pułapka kredytowa w jaką wpadł na własne życzenie kładzie się niepokojącym cieniem na teraźniejszości i przyszłości firmy.
O,w mordę!!! Przecież bez tych podgrzewanych foteli to im d... zamarzną.
zamiast limuzyn przeznaczyli by pieniądze na biednych a nie sobie d.......y wożą. A na inwestycje nie stać ich za co się wezmą to nic i tak z tego nie wychodzi.
Jak mu w d... zimno to niech kalesony załozy zamiast podgrzewanych foteli w samochodzie słuzbowym.Co jego tatuś i mamusia na to? A żona w nowej pracy ma już fotel podgrzewany?
Dlaczego warunki przetargu określają takie drobiazgi ?!? Jakim prawem ?! Dlaczego podawana jest wymagana moc czy wymagane przyspieszenie ? Dlaczego nie wystarczy np. "przyspieszenie minimum 10 sekund" ?!? Z tego wynika i moc i wiele innych parametrów a pozwala wielu firmom konkurować o przetarg a nie tylko jednej !
Z pewnością jedną z głównych - najważniejszych i rozpatrywanych ofert była ta od naszego głównego handlarza - sprzedawcy samochodów (tak, tak - jest takie piękne polskie słowo: handlarz, sprzedawca) z Adamowa. Ale pewnie postawił bardzo wygórowaną cenę gdyż duża pułapka kredytowa w jaką wpadł na własne życzenie kładzie się niepokojącym cieniem na teraźniejszości i przyszłości firmy.
po to , żeby przejechać się z Wileńskiej na Łączności wystarczy ten samochód po Heńku. Jaka praca taka fura
wpadnie w dziure w Elblagu i zaraz bedzie news ze trzeba kupic kolejny za nasze podatki...S....
CIEKAWE PO CO IM AŻ TAKIE PRZYSPIESZENIE I 195km? ZA TE RZĄDY TO IM SIĘ TICO Z GAZEM NALEŻY, EWENTUALNIE COŚ INNEGO ZE STAJNI DAEWOO
w ulicach dziury a oni sobie nowe fury kupuja
z takim budżetem to za bardzo nie poszaleją, w grę może wchodzić Dacia albo TATA