Część restauratorów ma zamontowane wyciszenia.... ale kogo to obchodzi i tak króluje podejście roszczeniowo - niszczycielskie.
Przecież te lokale nie otworzyły się nagle i wszystkie na raz... Ani nie otworzyły się np. Nad Jarem , na Zawadzie. Gdzie inwestorzy mają otwierać lokale gastronomiczne? ( a z tymi wiąże się obecność ludzi, a z tym i chałasu). Narzeka paredziesiąt osób które nie widzą dalej niż czubek swego nosa, a co z pozostałymi (100 tyś. mieszkańców ) mieszkańcami Elbląga? Mają siedzieć w domu bo paru osobom nie podoba się żyjące centum miasta? Zakaz palenie też nie ułatwia...
tak jest w calej Polsce, a w tym miescie to juz standard narzekac na kazda inicjatywe biznesu. Stare miasto zazwyczaj jest sercem miasta i powinno zyc cala dobe, jak to jest np w Gdansku, wszedzie dyskoteki, puby, kluby itd. na gdanskiej starowce jest nawet centrum handlowe bo zawsze jest tam mnostwo ludzi. A w Elblagu jest tragedia po godz 20 zamiera juz zycie na miescie. na 100 tys miasto nadal jest za malo miejsc gdzie mozna przyjemie spedzic czas w takich wlasnie klubach.
Jak to zamieszkuje na Starym Miescie to musi sie liczyc z tym ze jest to miejsce rozrywki!!! Jak mu to przeszkadza to po co kupowal tam mieszkanie???!!!
DO PANA PODPISUJĄCEGO SIE STARE MIASTO I KULTURA- PO PIERWSZE JA JESTEM MŁODY, PO DRUGI NIE PISZĘ NIC WYSSANEGO Z PALCA PO TRZECIE PRZECZYTAJ DOKLADNIE O CZYM PISZĘ.PODEJRZEWAM ŻE UKRYWA TU SIE PROWADZĄCY LOKAL . A DAJĄCYM PRZYKŁAD GDAŃSKA PRZYPOMNĘ ŻE TAM JEST RÓWNIEŻ KONFLIKT POMIMO ŻE NA DŁUGIM TARGU JUŻ RACZEJ NIKT NIE MIESZKA!! CAŁY PROBLEM JEST W LUDZKIEJ KULTURZE .PAŃSTWO RESTAURATORZY MUSZĄ ZROZUMIEC ŻE ODPOWIADAJĄ ZA PORZĄDEK A JAK NIE TO DO REMIZY.........STARE MIASTO MUSI ŻYĆ ,NAWET NOCĄ ,ALE PEWNE NORMY MUSZĄ BYC PRZESTRZEGANE.A SWOJĄ DROGA JESTEM CIEKAM DLACZEGO TEN ARTYKUŁ SIĘ UKAZAŁ . CZ TO NIE SPRAWA ZWIĄZANA Z KLUBEM NA KOWALSKIEJ KTÓREGO SPRAWA JEST W UM ?
Za pieniążki ze sprzedaży swojego mieszkanka w prestiżowej sypialni paniusia niezadowolona może sobie kupić domeczek w Dąbrowie albo 2 mieszkania na Zawadzie w wieżowcu i wysypiać się do południa. Jak ktoś próbuje zrobić coś dla ożywienia tego smutnego jak pi..da miasta to zaraz znajdzie się taki co najchętniej by wszystko zniszczył. Bo sobie wymarzył mieszkać na Starym Mieście - zas../ane państwo, nowobogaccy. Najlepiej im było w PRL, wtedy tych bikiniarzy by pozamykano, panowała by cisza, ład i porządek publiczny, godzina milicyjna oraz sprawiedliwość społeczna. Powołajcie patrole mieszkańców - ORMO, niech ujawniają takie gniazda występku.
Stać na mieszkanie na starówce to stać i na mały domek za maistem...Spokój i cisza... A jak ktoś wybiera mieszkanie na starówce to musi się liczyć z muzyką itp... To miejsce spotkań kulturowo-rozrywkowych w każdym większym mieście... Więc wszyscy starsi wiekiem i upierdliwością do widzenia ze starówki jest tyle pięknych miejsc wokół Elbląga ( cisza i spokój zapewniony :) )
Na wybór mieszania maja wpływ pewne uwarunkowania np: cena, położenie, sąsiedztwo, hałas. Więc o co chodzi właścicielom, czy kupiłbyś dom przy lotnisku lub z inną wadą? Odpowiedz prosta nie! Więc dlaczego kupiłeś mieszkanie w miejscu gdzie z założenia jest Ci nie po drodze, już słyszę bo nie wiedziałem, bo było inaczej. Odpowiadam pojedz do Torunia, Warszawy, Manheim czy Paryża, I wtedy gdzie idziesz na starówkę i rano i wieczorem dlaczego bo to winno być serce miasta. Każde serce tętni i Ty biedny mieszkańcu uskarżasz się na ten głos na hałas bicia serca miasta.
Malutki a może ty byś chciał odpowiadać za kulturę WSZYSTKICH osób bawiących się na starym mieście. Chodził byś i prosił wszystkich o ciszę, o nie rzucanie papierosów, o nie załatwianie się tam gdzie nie trzeba a jak by Cię olali to byś po nich posprzątał :)
Mieszkam na Starym Mieście i poza incydentalnymi zdażeniami jest tu czysto :) Pozdrawiam
Część restauratorów ma zamontowane wyciszenia.... ale kogo to obchodzi i tak króluje podejście roszczeniowo - niszczycielskie. Przecież te lokale nie otworzyły się nagle i wszystkie na raz... Ani nie otworzyły się np. Nad Jarem , na Zawadzie. Gdzie inwestorzy mają otwierać lokale gastronomiczne? ( a z tymi wiąże się obecność ludzi, a z tym i chałasu). Narzeka paredziesiąt osób które nie widzą dalej niż czubek swego nosa, a co z pozostałymi (100 tyś. mieszkańców ) mieszkańcami Elbląga? Mają siedzieć w domu bo paru osobom nie podoba się żyjące centum miasta? Zakaz palenie też nie ułatwia...
tak jest w calej Polsce, a w tym miescie to juz standard narzekac na kazda inicjatywe biznesu. Stare miasto zazwyczaj jest sercem miasta i powinno zyc cala dobe, jak to jest np w Gdansku, wszedzie dyskoteki, puby, kluby itd. na gdanskiej starowce jest nawet centrum handlowe bo zawsze jest tam mnostwo ludzi. A w Elblagu jest tragedia po godz 20 zamiera juz zycie na miescie. na 100 tys miasto nadal jest za malo miejsc gdzie mozna przyjemie spedzic czas w takich wlasnie klubach.
Jak to zamieszkuje na Starym Miescie to musi sie liczyc z tym ze jest to miejsce rozrywki!!! Jak mu to przeszkadza to po co kupowal tam mieszkanie???!!!
DO PANA PODPISUJĄCEGO SIE STARE MIASTO I KULTURA- PO PIERWSZE JA JESTEM MŁODY, PO DRUGI NIE PISZĘ NIC WYSSANEGO Z PALCA PO TRZECIE PRZECZYTAJ DOKLADNIE O CZYM PISZĘ.PODEJRZEWAM ŻE UKRYWA TU SIE PROWADZĄCY LOKAL . A DAJĄCYM PRZYKŁAD GDAŃSKA PRZYPOMNĘ ŻE TAM JEST RÓWNIEŻ KONFLIKT POMIMO ŻE NA DŁUGIM TARGU JUŻ RACZEJ NIKT NIE MIESZKA!! CAŁY PROBLEM JEST W LUDZKIEJ KULTURZE .PAŃSTWO RESTAURATORZY MUSZĄ ZROZUMIEC ŻE ODPOWIADAJĄ ZA PORZĄDEK A JAK NIE TO DO REMIZY.........STARE MIASTO MUSI ŻYĆ ,NAWET NOCĄ ,ALE PEWNE NORMY MUSZĄ BYC PRZESTRZEGANE.A SWOJĄ DROGA JESTEM CIEKAM DLACZEGO TEN ARTYKUŁ SIĘ UKAZAŁ . CZ TO NIE SPRAWA ZWIĄZANA Z KLUBEM NA KOWALSKIEJ KTÓREGO SPRAWA JEST W UM ?
Za pieniążki ze sprzedaży swojego mieszkanka w prestiżowej sypialni paniusia niezadowolona może sobie kupić domeczek w Dąbrowie albo 2 mieszkania na Zawadzie w wieżowcu i wysypiać się do południa. Jak ktoś próbuje zrobić coś dla ożywienia tego smutnego jak pi..da miasta to zaraz znajdzie się taki co najchętniej by wszystko zniszczył. Bo sobie wymarzył mieszkać na Starym Mieście - zas../ane państwo, nowobogaccy. Najlepiej im było w PRL, wtedy tych bikiniarzy by pozamykano, panowała by cisza, ład i porządek publiczny, godzina milicyjna oraz sprawiedliwość społeczna. Powołajcie patrole mieszkańców - ORMO, niech ujawniają takie gniazda występku.
Eksmitować mieszkańców starówki do Nowakowa. tam będą mieć ciszę i spokój. Stare miasto ma tętnić życiem
Stać na mieszkanie na starówce to stać i na mały domek za maistem...Spokój i cisza... A jak ktoś wybiera mieszkanie na starówce to musi się liczyć z muzyką itp... To miejsce spotkań kulturowo-rozrywkowych w każdym większym mieście... Więc wszyscy starsi wiekiem i upierdliwością do widzenia ze starówki jest tyle pięknych miejsc wokół Elbląga ( cisza i spokój zapewniony :) )
Na wybór mieszania maja wpływ pewne uwarunkowania np: cena, położenie, sąsiedztwo, hałas. Więc o co chodzi właścicielom, czy kupiłbyś dom przy lotnisku lub z inną wadą? Odpowiedz prosta nie! Więc dlaczego kupiłeś mieszkanie w miejscu gdzie z założenia jest Ci nie po drodze, już słyszę bo nie wiedziałem, bo było inaczej. Odpowiadam pojedz do Torunia, Warszawy, Manheim czy Paryża, I wtedy gdzie idziesz na starówkę i rano i wieczorem dlaczego bo to winno być serce miasta. Każde serce tętni i Ty biedny mieszkańcu uskarżasz się na ten głos na hałas bicia serca miasta.
Malutki a może ty byś chciał odpowiadać za kulturę WSZYSTKICH osób bawiących się na starym mieście. Chodził byś i prosił wszystkich o ciszę, o nie rzucanie papierosów, o nie załatwianie się tam gdzie nie trzeba a jak by Cię olali to byś po nich posprzątał :) Mieszkam na Starym Mieście i poza incydentalnymi zdażeniami jest tu czysto :) Pozdrawiam
tzw Malutki pewnie zanosi te skargi gdzie się da