Sytuacja na tej poczcie od zawsze byla nieciekawa i to nie z powodu czyjejs nieumiejetnosci a po prostu zlej organizacji pracy wlasnie przez byla Pania Naczelnik ktora swoimi obowiazkami obarczala innych pracownikow co z kolei przekladalo sie na to ze oni swoje musieli wykonywac w tak zwanym czasie " miedzy klientami" To strasznie spowalnia obsluge klienta Ponadto ogrom obowiazkow ktory jest narzucany na pracownika ( dodam ze prawie wszyscy pracownicy sa zatrudniani na mniej niz caly etat) jest nieadkwatny do wymiaru godzin pracownika Wciaz nowe Panie " na okienku" sa powodem wysokiej rotacji pracownikow ktorzy nie moga wiecej zniesc tego " obozu pracy " Zazwyczaj nowego pracownika rzuca sie na nowe stanowisko bez uprzedniego przeszkolenia stad te cale zamieszanie A jesli chodzi o Pania Starsza to jest to schorowana kobieta ktora nie moze odejsc jeszcze z pracy a jej przelozeni wychodza z zalozenia ze jesli nie jest sie pracownikiem uniwersalnym to jest sie pracownikiem bezuzytecznym wiec kobiecina stara sie jak moze zeby jej nie wyrzucili wiec ludzie prosze o troche wspolczucia ...
do z branzy- odpowiedź jest prosta- otóż jak się jest schorowanym to się po prostu leczy i to w domu , a nie zajmuje miejsce pracy i na dodatek uważa się ,że praca się należy bo się jest np schorowanym!!!
Moim zdaniem Pani Redaktor żyje w świecie bajek i kolorowych smoków, nie zna sytuacji jaka panuje na poczcie, jestem byłym pracownikiem tej \\\"firmy\\\". W Naszym mieście poczta NIE MA PRAWA funkcjonowac prawidołowo za sprawą dyrekcji, która nie ma pojęcia jak zarządzać tak dużą instytucją, nie potrafi ogranąć bałaganu i haosu jaki tam panuje. Problem placówki przy ul. Ogólnej nie jest całkowicie zależny od osób na niej rządzących ale od tych \\\" z góry\\\". Nie rozumiem jak kobieta, która jak Pani redaktor zauważyła nie potrafi trafić w przycisk klawiatury może obsługiwac klientów, ale patrząc z drugiej strony, Nasza Pani Redaktor też kiedyś będzie stara i technika ją przerośnie. Czepianie się nowo zatrudnionej dziewczyny wg. mnie jest głupotą, nikt nie urodził się pracownikiem Poczty Polskiej, każdemu trzeba dać szanse nauczenia się swoich obowiązków. Artykuł jest najbardziej krzywdzący dla Pani Naczelnik owej placówki, ponieważ to Ona poniesie konsekfencje, ze zwykłej głupoty i niewiedzy Elbląskiej Dyrekcji, a jest osobą odpowiednio wykfalikowaną z dużym doświadczeniem, w zadządzaniu dużo większymi placówkami, której nikt z pracowników nigdy nic nie zarzucał i z chęcią współpracował. Podsumowując: moim zdaniem Pani Redaktor z powodu swoich kompleksów i niedoceniania przez swoich przełożonych czy też rodzine, w przypływnie desperackiej złości postanowiła naskrobać odważny artykuł, krytykując wiele osób, nie odważyła się jednak podpisać pod tym swoim nazwiskiem, prawdopodobnie dlatego, iż wie że jej racja jest jedynie częściowa.
Od siebie dodam, że moja firma leży w rejonie UP 15 i jestem zadowolony z jej funkcjonowania, wysyłam czasami po kilka paczek dziennie i owszem czasami trzeba poczekać, ale szanuję pracę innych i nie bulwersuje się jak stara panna z problemami emocjonalnymi w kolejce.
Pozdrawiam Panią Redaktor, Mariusz Kruszewski.
Agłówna poczta na placu słowiańskim jest bardzo fajna a w szczegolnosci panie z okienka nadawczego serdecznie pozdrawiam i dziekuje za miłą odsługe i cieplutki usmiech!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
gdyby te "swiete krowy" mialy zajmowac sie kazdym lekko zmarszczony klientem bo mu sie w kolejce nie chce stac to wtedy dopiero zrobilby sie balagan a pracownik zamiast pracowac 8 godz wychodzilby z pracy po 12 godz bo musialby przez takich pacanow nadrabiac zaleglosci jakie powstaly na zapleczu gdzie jest od groma pracy!!! a za nadgodziny niby kto mu zaplaci? pozatym w kazdym urzedzienie nie tylko na poczcie czeka sie w kolejce i jakos gdzie indziej zamknie sie gebe na klodke albo ewentualnie pomruczy cos pod nosem a na poczcie zawsze wszycsy maja jakis problem! co to jest jakas instytucja do rozladowywania negatywnych emocji! jak ktos nie ma pojecia jak dzisiaj wyglada praca na poczcie to niech lepiej daruje sobie wszelkie komentarze!!! bo polowa z was po jednym dniu przynioslaby zwolnieinie od psychiatry!!! etaty ciagle tna a pracy coraz wiecej bo jeden pracuje za trzech! ciagla zmiana obsady - nie daja czasu zeby ktos nowy nauczyl sie czegos. poprostu przychodzi sie i pracuje, zeby byc dobrym pracownikiem potrzeba dobrego nauczyciela i czasu - na poczcie tego brakuje! przypuszcam ze wielu z pocztowych pracownikow chetnie zmieniloby prace na inna ale jak sami wiecie w Elblagu nie ma pracy! wiec kazdy probuje tak dlugo jak moze wytrzymac na poczcie i liczy na to ze moze w koncu cos sie zmieni na lepsze!!! to nie ten zwykly pracownik jest nieudolny to cala gura ktora nalezaloby uzdrowic albo najlepiej wymienic na logicznie myslacych ludzi! i to nie kierownik placowki tak do konca jest winien balaganowi na konkretnym urzedzie bo trudno zorganizowac prace i dobrze ja wykonac jezeli pracy jest na 8 etatow a kierownik dysponuje tylko 4 etatami!
Polak jak to Polak ciągle narzeka... a to mu źle a tamto źle...MP lepsze zorganizowanie czasu i w kolejkach nie będzie trzeba stać...:) szok dopiero będzie... z ponad 100 placówek zostaje 15.... w tym jedna/dwie w Elblągu....Pani MP śpiwór niech sobie pani już teraz kupuje bo o list będzie ciężko:)
byłam pracownikiem Poczty Polskiej tam ludzie są rzucani na głęboka wodę. Szkolenie trwa zaledwie kilka dni bo nie ma czasu na uczenie nie ma kto uczyć.Te panie które tam pracują nie maja nawet czasu zjeść bo w czasie przerwy musza nadrobić zaległości.Jeżeli już sie czepiac to na pewno dyrektora a nie tych biednych Pan na okienku bo One robią wszystko co mogą.
A JA UWAŻAM ŻE NAJLEPSZA JEST POCZTA PRZY DWORCU MIŁA OBSLUGA I WIDAĆ ŻE CIAGLE COŚ SIE DZIEJE SĄ KLIENCI KTÓRZY CZĘSTO SĄ ZASKOCZENI ZE PANI NP. ZAPROPONOWAŁA ZAKUP GAZETY CZY KALENDARZA,ALE CHOCIAŻ WIEMY ZE MOŻNA TO ZAKUPIC WŁASNIE NA POCZCIE OWSZEM ZDARZA SIEĘ CZEKAĆ DŁUZSZA CHWILĘ ALE JEST MIŁA ATMOSFERA I PANIE BARDZO MIŁE I GRZECZNE, CHOĆ CZESTO WIDAĆ ŻE TEZ SĄ ZMECZONE . WIĘ CIESZMY SIE LUDZIE ZE MAMY JESZCZE POCZTE POLSKA ,!!!!!!!A NIE AGENCJEEEE!!!!!
Sytuacja na tej poczcie od zawsze byla nieciekawa i to nie z powodu czyjejs nieumiejetnosci a po prostu zlej organizacji pracy wlasnie przez byla Pania Naczelnik ktora swoimi obowiazkami obarczala innych pracownikow co z kolei przekladalo sie na to ze oni swoje musieli wykonywac w tak zwanym czasie " miedzy klientami" To strasznie spowalnia obsluge klienta Ponadto ogrom obowiazkow ktory jest narzucany na pracownika ( dodam ze prawie wszyscy pracownicy sa zatrudniani na mniej niz caly etat) jest nieadkwatny do wymiaru godzin pracownika Wciaz nowe Panie " na okienku" sa powodem wysokiej rotacji pracownikow ktorzy nie moga wiecej zniesc tego " obozu pracy " Zazwyczaj nowego pracownika rzuca sie na nowe stanowisko bez uprzedniego przeszkolenia stad te cale zamieszanie A jesli chodzi o Pania Starsza to jest to schorowana kobieta ktora nie moze odejsc jeszcze z pracy a jej przelozeni wychodza z zalozenia ze jesli nie jest sie pracownikiem uniwersalnym to jest sie pracownikiem bezuzytecznym wiec kobiecina stara sie jak moze zeby jej nie wyrzucili wiec ludzie prosze o troche wspolczucia ...
do z branzy- odpowiedź jest prosta- otóż jak się jest schorowanym to się po prostu leczy i to w domu , a nie zajmuje miejsce pracy i na dodatek uważa się ,że praca się należy bo się jest np schorowanym!!!
Moim zdaniem Pani Redaktor żyje w świecie bajek i kolorowych smoków, nie zna sytuacji jaka panuje na poczcie, jestem byłym pracownikiem tej \\\"firmy\\\". W Naszym mieście poczta NIE MA PRAWA funkcjonowac prawidołowo za sprawą dyrekcji, która nie ma pojęcia jak zarządzać tak dużą instytucją, nie potrafi ogranąć bałaganu i haosu jaki tam panuje. Problem placówki przy ul. Ogólnej nie jest całkowicie zależny od osób na niej rządzących ale od tych \\\" z góry\\\". Nie rozumiem jak kobieta, która jak Pani redaktor zauważyła nie potrafi trafić w przycisk klawiatury może obsługiwac klientów, ale patrząc z drugiej strony, Nasza Pani Redaktor też kiedyś będzie stara i technika ją przerośnie. Czepianie się nowo zatrudnionej dziewczyny wg. mnie jest głupotą, nikt nie urodził się pracownikiem Poczty Polskiej, każdemu trzeba dać szanse nauczenia się swoich obowiązków. Artykuł jest najbardziej krzywdzący dla Pani Naczelnik owej placówki, ponieważ to Ona poniesie konsekfencje, ze zwykłej głupoty i niewiedzy Elbląskiej Dyrekcji, a jest osobą odpowiednio wykfalikowaną z dużym doświadczeniem, w zadządzaniu dużo większymi placówkami, której nikt z pracowników nigdy nic nie zarzucał i z chęcią współpracował. Podsumowując: moim zdaniem Pani Redaktor z powodu swoich kompleksów i niedoceniania przez swoich przełożonych czy też rodzine, w przypływnie desperackiej złości postanowiła naskrobać odważny artykuł, krytykując wiele osób, nie odważyła się jednak podpisać pod tym swoim nazwiskiem, prawdopodobnie dlatego, iż wie że jej racja jest jedynie częściowa. Od siebie dodam, że moja firma leży w rejonie UP 15 i jestem zadowolony z jej funkcjonowania, wysyłam czasami po kilka paczek dziennie i owszem czasami trzeba poczekać, ale szanuję pracę innych i nie bulwersuje się jak stara panna z problemami emocjonalnymi w kolejce. Pozdrawiam Panią Redaktor, Mariusz Kruszewski.
Agłówna poczta na placu słowiańskim jest bardzo fajna a w szczegolnosci panie z okienka nadawczego serdecznie pozdrawiam i dziekuje za miłą odsługe i cieplutki usmiech!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
gdyby te "swiete krowy" mialy zajmowac sie kazdym lekko zmarszczony klientem bo mu sie w kolejce nie chce stac to wtedy dopiero zrobilby sie balagan a pracownik zamiast pracowac 8 godz wychodzilby z pracy po 12 godz bo musialby przez takich pacanow nadrabiac zaleglosci jakie powstaly na zapleczu gdzie jest od groma pracy!!! a za nadgodziny niby kto mu zaplaci? pozatym w kazdym urzedzienie nie tylko na poczcie czeka sie w kolejce i jakos gdzie indziej zamknie sie gebe na klodke albo ewentualnie pomruczy cos pod nosem a na poczcie zawsze wszycsy maja jakis problem! co to jest jakas instytucja do rozladowywania negatywnych emocji! jak ktos nie ma pojecia jak dzisiaj wyglada praca na poczcie to niech lepiej daruje sobie wszelkie komentarze!!! bo polowa z was po jednym dniu przynioslaby zwolnieinie od psychiatry!!! etaty ciagle tna a pracy coraz wiecej bo jeden pracuje za trzech! ciagla zmiana obsady - nie daja czasu zeby ktos nowy nauczyl sie czegos. poprostu przychodzi sie i pracuje, zeby byc dobrym pracownikiem potrzeba dobrego nauczyciela i czasu - na poczcie tego brakuje! przypuszcam ze wielu z pocztowych pracownikow chetnie zmieniloby prace na inna ale jak sami wiecie w Elblagu nie ma pracy! wiec kazdy probuje tak dlugo jak moze wytrzymac na poczcie i liczy na to ze moze w koncu cos sie zmieni na lepsze!!! to nie ten zwykly pracownik jest nieudolny to cala gura ktora nalezaloby uzdrowic albo najlepiej wymienic na logicznie myslacych ludzi! i to nie kierownik placowki tak do konca jest winien balaganowi na konkretnym urzedzie bo trudno zorganizowac prace i dobrze ja wykonac jezeli pracy jest na 8 etatow a kierownik dysponuje tylko 4 etatami!
Nie długo zrobią agencje zamiast placówek pocztowych. Dopiero ponarzekacie:)
Nie narzekajcie kataklizm dopiero się zbliża....-> agencje pocztowe....w tym roku...2 okienka na 50 tysięcy mieszkańców
Polak jak to Polak ciągle narzeka... a to mu źle a tamto źle...MP lepsze zorganizowanie czasu i w kolejkach nie będzie trzeba stać...:) szok dopiero będzie... z ponad 100 placówek zostaje 15.... w tym jedna/dwie w Elblągu....Pani MP śpiwór niech sobie pani już teraz kupuje bo o list będzie ciężko:)
byłam pracownikiem Poczty Polskiej tam ludzie są rzucani na głęboka wodę. Szkolenie trwa zaledwie kilka dni bo nie ma czasu na uczenie nie ma kto uczyć.Te panie które tam pracują nie maja nawet czasu zjeść bo w czasie przerwy musza nadrobić zaległości.Jeżeli już sie czepiac to na pewno dyrektora a nie tych biednych Pan na okienku bo One robią wszystko co mogą.
A JA UWAŻAM ŻE NAJLEPSZA JEST POCZTA PRZY DWORCU MIŁA OBSLUGA I WIDAĆ ŻE CIAGLE COŚ SIE DZIEJE SĄ KLIENCI KTÓRZY CZĘSTO SĄ ZASKOCZENI ZE PANI NP. ZAPROPONOWAŁA ZAKUP GAZETY CZY KALENDARZA,ALE CHOCIAŻ WIEMY ZE MOŻNA TO ZAKUPIC WŁASNIE NA POCZCIE OWSZEM ZDARZA SIEĘ CZEKAĆ DŁUZSZA CHWILĘ ALE JEST MIŁA ATMOSFERA I PANIE BARDZO MIŁE I GRZECZNE, CHOĆ CZESTO WIDAĆ ŻE TEZ SĄ ZMECZONE . WIĘ CIESZMY SIE LUDZIE ZE MAMY JESZCZE POCZTE POLSKA ,!!!!!!!A NIE AGENCJEEEE!!!!!