Poniedziałek, 27.01.2025, Imieniny: Angela, Jan, Przybyslaw
Nie masz konta?
Zarejestruj się »
Rio jest dużym, spokojnym psem o łagodnym, przyjaznym usposobieniu, potrafiącym zachować równowagę w wielu sytuacjach, choć... »
Copyright © 2004-2025 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.
Też tam korzystam z tej poczty i wszystko to prawda. Średnio pół godziny schodzi i faktycznie jest tam kilka pań, które często nie mają nawet jednego klienta ale nie pomogą. Te stanowisko chyba jest dla nowych lub tych których chcą wykończyć. Ta starsza Pani faktycznie klikała gorzej niż ośmiolatek. Awiza są często pisane już na poczcie bo za ciężko by było z taką ilością paczek i listów, ale ktoś powinien z tym porządek zrobić. Skoro płacę za przesyłkę to powinna trafić pod adres a nie marnuje swój czas i pieniądze, żeby na nią dojechać. Często lepiej skorzystać z kuriera no ale nie przy listach.
za każdym razem jak mam iść na dowolną pocztę to jestem chory
Potwierdzam, że poczta na Ogólnej to jakaś pomyłka!
Niestety to smutna prawda, o poczcie na ogołnej, wielokrotnie robili mi wrzutki nawet jak byłem w domu!!!!! Odbieranie przesyłki bzdur z ZBK konczy sie staniem lub wielokrotnym jezdzeniem za debilnym listem poleconym-mam umowy niby na polecone do skrzynki, final jest taki ze trzeba jechac jeszcze raz bo listonosz jest dopiero z powrotem o godz 16:40 a ogonek rosnie wiec wychodze zpoczty o godz 18, kolejny fakt ze jest tam gorąco jak w piecu- paniusie siedzą na "krotki rekaw" a ludzie sa w ubranich -jaki efek nie trzeba tlumaczyc. Zastanawiam sie kto jest dla kogo? Jeśli cokolwiek kupuje to bron boze zeby nie bylo dostarczane przez pOCZTE pOLSKA, jakos firmy kurierskie dzialaja inczej mozna ich zlapac na tel umowic sie itd.. ten anachronizm jaki\ jest poczta niech upadnie i idzie w chorele!!!!
Nad Jarem mieszkam już dwa lata a dopiero w tym roku po raz pierwszy zdarzyło mi się spotkać listonosza. Denerwuje mnie sytuacja jaka bywa na poczcie na Ogólnej... Totalny bajzel! Ale jeszcze bardziej wkurza mnie to, że nigdy nie zdarzyło się, żeby listonosz przyniósł mi paczkę do domu. Zawsze, powtarzam ZAWSZE, w skrzynce znajduję awizo, mimo iż danego dnia o wypisanej na nim godzinie (a nawet cały dzień) jestem w domu lub jest żona... Czy tak dzieje się tylko w moim przypadku? Podejrzewam, że wiele osób tak ma. Gdy zgłosiłem to na poczcie, powiedzieli mi, że musiałem nie słyszeć domofonu... :/ (no tak, przez dwa lata nie słyszałem, wrrr). Ostatnio częściej awiza odbiera żona, a ponieważ jest w zaawansowanej ciąży to biedna musi sama odbierać paczki bo jakiemuś leniwemu listonoszowi nie chce się ruszyć du..y na 4 piętro. Normalnie zero szacunku dla kogokolwiek, bo tu w końcu nie tylko o mnie i żonę chodzi...
tak samo jest na poczcie na dworcu!!!
Potwierdzam - poczta na Ogólnej to niestety porażka. W ubiegłym tygodniu chyba 3 razy podchodziłem do zakupu znaczków. Jak z zewnątrz widziałem, że przy okienku stoją 3-4 osoby, to myślałem, że szybko pójdzie, ale za każdym razem po 10-15 minutach czekania po prostu się poddawałem. "Slow life" to niby modny trend, ale jakoś na poczcie za bardzo podnosi mi to ciśnienie.
ostatnio chciałam wysłać list zagraniczny z zadeklarowaną wartością było to dla pań z tejże poczty taką abstrakcją że udało się to zrobić po GODZINIE i 2 krotnym wypisaniu druczków, bo Pani wcześniej podała nie właściwy !!! parodia poczty dodam że list został wysłany 2 tygodnie temu i do adresata jeszcze nie doszedł pewnie znowu jakiś błąd
taaaa starsza pani taaa ufffff potrafi wyprowadzić czlowieka.....pisze mocno i intensywnie uderza mocno w klawiature pisząc jednym paluszkiem.wali w nia jak by wbijała gwozdze w scianę. 100% trza odstac swoje na Ogólnej
zaorać pocztę na ogólnej a w miejscu otworzyć inPOST oni są bardziej wiarygodni